Kappa - ponowny zakup
Moderator: stabraf
Kappa - ponowny zakup
Witam serdecznie...po długiej przerwie
Posiadałem kiedyś kappę 2.0 vis 96r, którą później zamieniłem na dedrę turbo kolegi Miszax, która z kolei znów poszła w świat.
Było to ok 4-5 lat temu i nie był to mój najlepszy czas finansowy tak też ku mojemu niezadowoleniu nie mogłem zadbać o auta tak jak bym chciał.
Obecnie zastanawiam się nad powrotem do kappy, którą to bardzo sobie chwaliłem.
Zakup zdecydowanie po nowym roku na wiosnę ale już chciałbym zasięgnąć rady za jakim silnikiem się rozglądać?
Wiem, że za najbardziej zadbanym .
Do tej pory jeździłem oplem omegą 3.2 V6 z niestety LPG.. i powiem prawdę, wpompowałem w to auto litry pieniędzy i w zasadzie nigdy nie udało mi się go doprowadzić do stanu idealnego - rdza, rdza, rdza drobne i większe awarie usuwane na bieżąco i znów rdza, malowanie, awarie.. ale dość o oplu
Wiadomo, że każde stare już auto będzie miało już swoje kaprysy ale zadbane sądzę, że może posłużyć nawet dłużej niż te dużo nowsze badziewia produkowane przez księgowych.
Kappa - prosta, ponadczasowa elegancja, nie rzucająca się w oczy z całkiem mocnymi motorami i dobrym wyposażeniem i brak rdzy.
Robię rocznie + - 10 000km i w zasadzie wydaje mi się najbardziej sensownym wybór benzyny - nie chcę już gazu, może nie zraziłem się jakoś bo miałem całkiem sprawną sekwencją ..choć kilka przygód było - generalnie nie chcę LPG i tyle.
W zasadzie pod uwagę biorę każdy motor - może nie 2.0 bo za słaby ... z kolei 3.0 V6 się boję ze względu na automat - nie mam przekonania do starych automatów - boję się, ze źle był użytkowany lub już ma swoje nalatane i po prostu umrze, a naprawy są kosztowne i to głównie mnie odstrasza, ze w trasie włączy się tryb awaryjny i laweta...
Czy może diesla 2.4 JTD w dobrym stanie i zawirusować u Ramzesa?
Co koledzy radzicie? Dodam, ze mamy z żoną w planach objechać Polskę dookoła więc na takiej trasie diesel był by idealny, no ale do jednorazowa trasa i kilka razy w roku jakieś dłuższe po 500km, tak na co dzień dojeżdżam 10km do pracy i kręcenie się wokół komina..
Proszę o naprowadzenie na tor silnikowy i ewentualne sugestie każdego rodzaju dotyczące Kappy, silników, skrzyń itp..
Jak już będę miał kupować to na pewno popytam tu na forum czy ktoś aby swojej nie chce sprzedać - aha dodam, ze w grę raczej wchodzą egzemplarze po 99r, a czy to sedan, kombi czy coupe (swoją droga chyba najdroższe w zakupie i najtrudniejsze w znalezieniu) to już dla mnie nie gra roli Kappa w każdej swej odsłonie jest piękna.
Strasznie się rozpisałem mam nadzieję, że ktoś przez to przebrnie.
pozdrawiam i z góry dzięki
BTW na pewno nie będę szukał auta za 5000zł - potrzebuję coś zadbanego, żeby inwestować w dalszą świetność, a nie reanimować trupa
Posiadałem kiedyś kappę 2.0 vis 96r, którą później zamieniłem na dedrę turbo kolegi Miszax, która z kolei znów poszła w świat.
Było to ok 4-5 lat temu i nie był to mój najlepszy czas finansowy tak też ku mojemu niezadowoleniu nie mogłem zadbać o auta tak jak bym chciał.
Obecnie zastanawiam się nad powrotem do kappy, którą to bardzo sobie chwaliłem.
Zakup zdecydowanie po nowym roku na wiosnę ale już chciałbym zasięgnąć rady za jakim silnikiem się rozglądać?
Wiem, że za najbardziej zadbanym .
Do tej pory jeździłem oplem omegą 3.2 V6 z niestety LPG.. i powiem prawdę, wpompowałem w to auto litry pieniędzy i w zasadzie nigdy nie udało mi się go doprowadzić do stanu idealnego - rdza, rdza, rdza drobne i większe awarie usuwane na bieżąco i znów rdza, malowanie, awarie.. ale dość o oplu
Wiadomo, że każde stare już auto będzie miało już swoje kaprysy ale zadbane sądzę, że może posłużyć nawet dłużej niż te dużo nowsze badziewia produkowane przez księgowych.
Kappa - prosta, ponadczasowa elegancja, nie rzucająca się w oczy z całkiem mocnymi motorami i dobrym wyposażeniem i brak rdzy.
Robię rocznie + - 10 000km i w zasadzie wydaje mi się najbardziej sensownym wybór benzyny - nie chcę już gazu, może nie zraziłem się jakoś bo miałem całkiem sprawną sekwencją ..choć kilka przygód było - generalnie nie chcę LPG i tyle.
W zasadzie pod uwagę biorę każdy motor - może nie 2.0 bo za słaby ... z kolei 3.0 V6 się boję ze względu na automat - nie mam przekonania do starych automatów - boję się, ze źle był użytkowany lub już ma swoje nalatane i po prostu umrze, a naprawy są kosztowne i to głównie mnie odstrasza, ze w trasie włączy się tryb awaryjny i laweta...
Czy może diesla 2.4 JTD w dobrym stanie i zawirusować u Ramzesa?
Co koledzy radzicie? Dodam, ze mamy z żoną w planach objechać Polskę dookoła więc na takiej trasie diesel był by idealny, no ale do jednorazowa trasa i kilka razy w roku jakieś dłuższe po 500km, tak na co dzień dojeżdżam 10km do pracy i kręcenie się wokół komina..
Proszę o naprowadzenie na tor silnikowy i ewentualne sugestie każdego rodzaju dotyczące Kappy, silników, skrzyń itp..
Jak już będę miał kupować to na pewno popytam tu na forum czy ktoś aby swojej nie chce sprzedać - aha dodam, ze w grę raczej wchodzą egzemplarze po 99r, a czy to sedan, kombi czy coupe (swoją droga chyba najdroższe w zakupie i najtrudniejsze w znalezieniu) to już dla mnie nie gra roli Kappa w każdej swej odsłonie jest piękna.
Strasznie się rozpisałem mam nadzieję, że ktoś przez to przebrnie.
pozdrawiam i z góry dzięki
BTW na pewno nie będę szukał auta za 5000zł - potrzebuję coś zadbanego, żeby inwestować w dalszą świetność, a nie reanimować trupa
Ostatnio zmieniony 18 lip 2013, 23:13 przez Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!
- Wilkin
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 5284
- Rejestracja: 02 lis 2009, 21:40
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Re: Ponowny zakup kappy
Ja tylko taki wycineczek skomentuje
Automat stary - ok
Ale zeby się tak psuł , no u mnie sie nie chcę
I nawet w sumie przez przypadek mam dwa na zapas - więc jakbyć zanabył podobny i by sie popsuł, to za dobrego łyskacza oddam
Na korzyśc V6 płynność i kultura pracy - na "-" spalanie
Zawsze jeszcze masz opcję 2.4 w PB
A i tak powiem tak,co byś nie wybrał to będzie to dobry wybór - bo to KAPPA
Automat stary - ok
Ale zeby się tak psuł , no u mnie sie nie chcę
I nawet w sumie przez przypadek mam dwa na zapas - więc jakbyć zanabył podobny i by sie popsuł, to za dobrego łyskacza oddam
Na korzyśc V6 płynność i kultura pracy - na "-" spalanie
Zawsze jeszcze masz opcję 2.4 w PB
A i tak powiem tak,co byś nie wybrał to będzie to dobry wybór - bo to KAPPA
byłe: Delta II 1.6 16V Hpe,Kappa 2.0 20V "Litwin" ,Kappa 2.0 20V "Przemytnik",Delta II bi-colore 2.0 16V Vice miss Sypniewo,Ypsilon 1.3 JTD bi-colore Miss Topornia,Kappa 3.0 Coupe Aut 2vice Zwierzyń, Kappa 2.0 20 VT. Alfa 166 3.0 sportronic.
Obecne
Kappa 3.0 sportronic,Kappa 3.0 SW sportronic, Gamma 2.5 Aut.Tipo 1.4 T-jet SW.Ford expedition 5.4. Volt,126p.
Tak z grubsza
Obecne
Kappa 3.0 sportronic,Kappa 3.0 SW sportronic, Gamma 2.5 Aut.Tipo 1.4 T-jet SW.Ford expedition 5.4. Volt,126p.
Tak z grubsza
- wojciech711
- Klubowicz
- Posty: 1233
- Rejestracja: 18 lut 2011, 22:51
- Skype: wojciec711
- Imię: Wojciech
- Lokalizacja: Nakło Nad Notecią
Re: Ponowny zakup kappy
masz rację kolego z tym remontowaniem starego
coś na ten temat wiem na przykładzie naszej SW
lepiej szukać gotowca tylko kto ci sprzeda coś w co włożył sporo kasy i serce
ostatnio padło pytanie od jednego klubowicza za ile nasza MISS pójdzie to jak mu podałem cenę za połlowę kosztów poniesionych na nią.... to się zapytał ZA CO TYLE KASY
coś na ten temat wiem na przykładzie naszej SW
lepiej szukać gotowca tylko kto ci sprzeda coś w co włożył sporo kasy i serce
ostatnio padło pytanie od jednego klubowicza za ile nasza MISS pójdzie to jak mu podałem cenę za połlowę kosztów poniesionych na nią.... to się zapytał ZA CO TYLE KASY
JEST
Lancia Kappa Coupe 2.0 16v turbo
Lancia Kappa BI-Color 2.4jtd
Miss Zlotu Sypniewo 2013
Pierwsza V-ce Miss Zlotu Sielpia 2011
BYŁA
Lancia Lybra 2.4jtd
Lancia Kappa Coupe 2.0 16v turbo
Lancia Kappa BI-Color 2.4jtd
Miss Zlotu Sypniewo 2013
Pierwsza V-ce Miss Zlotu Sielpia 2011
BYŁA
Lancia Lybra 2.4jtd
- paśny
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 1908
- Rejestracja: 01 paź 2007, 0:00
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Warszawa / Młynek
Re: Ponowny zakup kappy
Ja od siebie napiszę tak:
1. Dobre LPG nie klęka - jeździć po Warszawie za 35 PLN na 100km bezcenne Ja swoje użytkuję od lat prawie trzech i (poza wymianą gwarancyjną) nigdy nie sprawiało żadnych problemów.
2. Diesel jest (moim zdaniem) za głośny i ma drgania na wolnych obrotach - na to nawet Ramzes nie pomoże. Ja z tego forum pamiętam, że użytkowników 2,4 JTD można podzielić na dwie grupy:
a. bardzo zadowoleni (raczej w Lybrze a więc młodszym aucie)
b. niezadowoleni / szybko sprzedający nabytek
A Ty do do której grupy trafisz?
3. 3,0 nie polecam ze względu na koszty(miałem).
4. Może zamiast Kappy pomyśl o Lybrze - dużo młodsza konstrukcją, (w mojej ocenie - mam to i to) lepsze zawieszenie, lepsza dostępność części.
Tyle z mojej strony.
1. Dobre LPG nie klęka - jeździć po Warszawie za 35 PLN na 100km bezcenne Ja swoje użytkuję od lat prawie trzech i (poza wymianą gwarancyjną) nigdy nie sprawiało żadnych problemów.
2. Diesel jest (moim zdaniem) za głośny i ma drgania na wolnych obrotach - na to nawet Ramzes nie pomoże. Ja z tego forum pamiętam, że użytkowników 2,4 JTD można podzielić na dwie grupy:
a. bardzo zadowoleni (raczej w Lybrze a więc młodszym aucie)
b. niezadowoleni / szybko sprzedający nabytek
A Ty do do której grupy trafisz?
3. 3,0 nie polecam ze względu na koszty(miałem).
4. Może zamiast Kappy pomyśl o Lybrze - dużo młodsza konstrukcją, (w mojej ocenie - mam to i to) lepsze zawieszenie, lepsza dostępność części.
Tyle z mojej strony.
Viva la macchina
- Ramzes_II
- Odszedł od nas na zawsze
- Posty: 2543
- Rejestracja: 02 lis 2009, 0:06
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Dębica, podkarpackie
Re: Ponowny zakup kappy
Wiem ze nie jestem bezstronny tutaj, ale z Tobą Paśny się nie zgodzę. Diesel 2.4 JTD drga jak z nim cos jest nie tak. Z reguły problem jest wówczas z wtryskami (podlewają). Jesli chodzi o poziom hałasu, to tez się nie zgodzę. To nie stare TDI które wita gospodarza radosnym klekotem.
Owszem 1.9 JTD ma drgania na wolnych obrotach, ale 5 cylindrówka zmienia całkowicie kulturę pracy Diesla. A 1.9 w Kappie nie ma więc nie ma problemu.
Co do podziału na zadowolonych/niezadowolonych taki sam odsetek masz przy benzynie. Jak kupisz kupę, to chociażby była w złotym papierku to i tak pozostanie kupą i będzie się mscić w drobnych lub większych awariach.
Owszem 1.9 JTD ma drgania na wolnych obrotach, ale 5 cylindrówka zmienia całkowicie kulturę pracy Diesla. A 1.9 w Kappie nie ma więc nie ma problemu.
Co do podziału na zadowolonych/niezadowolonych taki sam odsetek masz przy benzynie. Jak kupisz kupę, to chociażby była w złotym papierku to i tak pozostanie kupą i będzie się mscić w drobnych lub większych awariach.
Tuning oraz diagnostyka JTD, JTDm, TDI, CDI, HDI ... i HGW
>>>>>>>>>>>>>>>>>>tel: 661-104-166<<<<<<<<<<<<<<<<<<
>>>>>>>>>>>>>>>>>>tel: 661-104-166<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Re: Kappa - ponowny zakup
I ja wcisnę swoje 3 grosze.
Uważam, że kultura pracy benzyny jest nieporównywalna z jakimkolwiek dieslem (na korzyść benzyny).
Jak robisz 10tyś km to uważam, że nie ma sensu pakować się w diesla.
Kupiłbym 2.0 lub 2.4 to najsensowniejsze silniki w kappie. Pozostałe są zacne tylko trzeba pamiętać o kosztach (3.0 jest tutaj wisienką na torcie).
Przy dobrej instalacji gazowej auto będzie ekonomiczne na krótkich i na długich odcinkach.
Oczywiście Lybra też jest rozwiązaniem choćby z tego powodu co Paśny napisał - są części (jeszcze).
Uważam, że kultura pracy benzyny jest nieporównywalna z jakimkolwiek dieslem (na korzyść benzyny).
Jak robisz 10tyś km to uważam, że nie ma sensu pakować się w diesla.
Kupiłbym 2.0 lub 2.4 to najsensowniejsze silniki w kappie. Pozostałe są zacne tylko trzeba pamiętać o kosztach (3.0 jest tutaj wisienką na torcie).
Przy dobrej instalacji gazowej auto będzie ekonomiczne na krótkich i na długich odcinkach.
Oczywiście Lybra też jest rozwiązaniem choćby z tego powodu co Paśny napisał - są części (jeszcze).
Są: Lancia Musa 1,3 M-jet'06;Ypsilon 1.4 16V'04;Kappa 2.4jtd '99;Kappa 2.4TDS SW '98;Delta 1.6 GT i.e. '89
Były:Kappa 3.0V6 SW Automat '96;Y 1,2 LS ECVT '97;Kappa 3.0V6 Automat '96;Delta II 1.6 8v;Lybra 2.0 SW Automat '00;Y10 Mia 1.0 '91;Kappa 2,4jtd '01;Y 1,2 LS ECVT '96;Thema 8.32 '88 oraz 1/2 Kappy 2.0t 16V '95
Zapraszam do sklepiku!
Były:Kappa 3.0V6 SW Automat '96;Y 1,2 LS ECVT '97;Kappa 3.0V6 Automat '96;Delta II 1.6 8v;Lybra 2.0 SW Automat '00;Y10 Mia 1.0 '91;Kappa 2,4jtd '01;Y 1,2 LS ECVT '96;Thema 8.32 '88 oraz 1/2 Kappy 2.0t 16V '95
Zapraszam do sklepiku!
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12049
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa - ponowny zakup
Diesel dobry jest w dostawczym , 2.0 słusznie kolega zauważył, że jest dość słaby. 2,4 benzyna lub 20VT to mój typ , dobry gaz nie jest zły a ostatnio nawet tanieje.
- paśny
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 1908
- Rejestracja: 01 paź 2007, 0:00
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Warszawa / Młynek
Re: Kappa - ponowny zakup
Nie zaklinajmy rzeczywistości:
1. Diesel zawsze będzie głośniejszy
2. Aktualnie porównywalna moc w opcji benzyna + LPG wychodzi taniej w eksploatacji.
EDIT: Ramzes mi bardziej chodzi o buczenie, przydźwięk i jednak jakieś takie drgania, których mogłem doświadczyć w całkiem nowych autach (jedyny diesel gdzie tego nie było czuć to była Thema testowana na zlocie w Sielpi).
1. Diesel zawsze będzie głośniejszy
2. Aktualnie porównywalna moc w opcji benzyna + LPG wychodzi taniej w eksploatacji.
EDIT: Ramzes mi bardziej chodzi o buczenie, przydźwięk i jednak jakieś takie drgania, których mogłem doświadczyć w całkiem nowych autach (jedyny diesel gdzie tego nie było czuć to była Thema testowana na zlocie w Sielpi).
Ostatnio zmieniony 19 lip 2013, 10:11 przez paśny, łącznie zmieniany 1 raz.
Viva la macchina
Re: Kappa - ponowny zakup
Tak jest, nie zakłamujmy rzeczywistości 2.0 zwłaszcza z power drive jest wystarczająco szybkie.paśny pisze:Nie zaklinajmy rzeczywistości
Choć prawda, 2.4 fajniejsze
Serdecznie pozdrawiam.
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12049
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa - ponowny zakup
W porównaniu do Logana 1,5 dci zapewne .Rafako pisze:2.0 zwłaszcza z power drive jest wystarczająco szybkie.
Re: Kappa - ponowny zakup
Widzę, że rozwinęła się dyskusja - bardzo fajnie
Miałem 2.0 i w zasadzie nie był to muł
Jednak wolałbym teraz 2.4 - chyba najsensowniejszy się wydaje w kwestii eksploatacji.
V6 może generować większe koszty, jak w omedze mojej - i nie ma się co oszukiwać po czasie posiadania V6 najpierw 3.0, później 3.2 marzy się V8, a nie znów półśrodek
Lybra odpada, nie podoba się mojej żonce, już prędzej alfa 156
To Kappy się tak psują? Przez rok czasu posiadania oprócz rozszczelnienia się wspomagania nic mi się nie zepsuło, a światła jeszcze padły raz ale to małą usterka. Jak kupiłem ja to co prawda wymieniałem termostat i nagrzewnicę. Poza tym z własnej winy chłodnicę no i przednia szybę ale samochód nie płatał jakiś większych figli a za nabyłem ją 5 lat temu za śmieszną kasę i wydawał mi się to naprawdę solidny wóz - dlatego do niej między innymi wracam bo nie sztuką jest mieć jak najnowszy ale taki samochód jaki stać nas utrzymać w bdb stanie technicznym jak i wizualnym.
Przyznam się, że kręci mnie 2.0 20v Turbo to już zacny motor tylko właśnie mało tego i pewnie ciężko o zadbany egzemplarz.
A co sądzicie Panowie o Alfie 156 zapytam z ciekawości, jaki silnik nie sprawia kłopotów ( zawias znam ale przy takim kilometrażu jaki ja robię to ...) - nie odsyłać mnie na forum alfy proszę bo znam, bywam i ich opinie są mi znane ale może tutaj ktoś się otarł o to auto? Choć jak mówię Kappa mi najbardziej leży i wizualnie i gabarytowo i w ogóle.
pozdrawiam
Miałem 2.0 i w zasadzie nie był to muł
Jednak wolałbym teraz 2.4 - chyba najsensowniejszy się wydaje w kwestii eksploatacji.
V6 może generować większe koszty, jak w omedze mojej - i nie ma się co oszukiwać po czasie posiadania V6 najpierw 3.0, później 3.2 marzy się V8, a nie znów półśrodek
Lybra odpada, nie podoba się mojej żonce, już prędzej alfa 156
To Kappy się tak psują? Przez rok czasu posiadania oprócz rozszczelnienia się wspomagania nic mi się nie zepsuło, a światła jeszcze padły raz ale to małą usterka. Jak kupiłem ja to co prawda wymieniałem termostat i nagrzewnicę. Poza tym z własnej winy chłodnicę no i przednia szybę ale samochód nie płatał jakiś większych figli a za nabyłem ją 5 lat temu za śmieszną kasę i wydawał mi się to naprawdę solidny wóz - dlatego do niej między innymi wracam bo nie sztuką jest mieć jak najnowszy ale taki samochód jaki stać nas utrzymać w bdb stanie technicznym jak i wizualnym.
Przyznam się, że kręci mnie 2.0 20v Turbo to już zacny motor tylko właśnie mało tego i pewnie ciężko o zadbany egzemplarz.
A co sądzicie Panowie o Alfie 156 zapytam z ciekawości, jaki silnik nie sprawia kłopotów ( zawias znam ale przy takim kilometrażu jaki ja robię to ...) - nie odsyłać mnie na forum alfy proszę bo znam, bywam i ich opinie są mi znane ale może tutaj ktoś się otarł o to auto? Choć jak mówię Kappa mi najbardziej leży i wizualnie i gabarytowo i w ogóle.
pozdrawiam
Re: Kappa - ponowny zakup
Z tego co ja słyszałem to 156 trzeba kupić albo diesla albo V6.
TS'y podbno rzekomo plotka zasłyszana lewym uchem, głosi że są wredne w utrzymaniu (ale to może być plotka)
TS'y podbno rzekomo plotka zasłyszana lewym uchem, głosi że są wredne w utrzymaniu (ale to może być plotka)
BMW E39 Touring - 4,4 V8
Re: Kappa - ponowny zakup
też tak wyczytałem, że TSy są problematyczne, no nie wiem przemyślimy sprawę alfy ale generalnie na pierwszym planie przewija się Lancia. Cóż mnie najbardziej widzi się kappa. Zacząłem nawet myśleć o tej 3.0 tylko muszę się zorientować jak wygląda sytuacja ze skrzyniami. Później po prostu, która będzie w najlepszym stanie tą się kupi - to ma być tez auto na kilka lat więc będzie dopieszczona. Diesla faktycznie raczej odpuszczę zgodnie z moją pierwszą myślą, koledzy potwierdzili więc trzymam się benzyny. Gazu nie chcę nawet przy 3.0 ... no chyba, ze nie będzie nic ciekawego, a jakaś zacna sztukę będzie zagazowana to może wówczas..
Po prostu przy tak niewielkim wyborze Kapp na rynku trzeba kupować stan auta, oczywiście polifta
Dwie rzeczy, które mi się w kappie nie podobają to przedni napęd i brak uchwytów na kubki, niby głupia rzecz, a jakoś brakuje tego
Po prostu przy tak niewielkim wyborze Kapp na rynku trzeba kupować stan auta, oczywiście polifta
Dwie rzeczy, które mi się w kappie nie podobają to przedni napęd i brak uchwytów na kubki, niby głupia rzecz, a jakoś brakuje tego
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa - ponowny zakup
To i ja swoje dodam,trochę już się pojeździło...
2.4 może spod świateł nie zrobisz szału(jakbyś chciał oczywiście) bo tak od razu nie wyrwie jak turbawka ale odwdzięczy się fajnym zachowaniem w trasie tzn jak już się bujnie to jest czym pogonić...mruczy i leci ile się wciśnie gazu..
Pozdrawiam.
2.4 może spod świateł nie zrobisz szału(jakbyś chciał oczywiście) bo tak od razu nie wyrwie jak turbawka ale odwdzięczy się fajnym zachowaniem w trasie tzn jak już się bujnie to jest czym pogonić...mruczy i leci ile się wciśnie gazu..
Pozdrawiam.
Re: Kappa - ponowny zakup
Lubię jak auto ma trochę mocy pod nogą, co nie znaczy oczywiście, że ruszam pełną parą z każdych świateł. Ale dobrze jak auto ma moc coby na trasie bez problemu wyprzedzić. Bo tak to lancietta raczej prowokuje do dostojnej jazdy zawsze ja porównywałem do jazdy mercedesem, a miałem 2 i porównanie znikąd się nie wzięło. Po prostu im więcej kucy się pasie w stajni tym lepiej
Btw takie pytanko czy skrzynia automat z kappy 3.0 V6 to jest ta sama skrzynia jak w alfie 166 3.0 V6? To jest 4HP18 - to są skrzynki ZFa?
Btw takie pytanko czy skrzynia automat z kappy 3.0 V6 to jest ta sama skrzynia jak w alfie 166 3.0 V6? To jest 4HP18 - to są skrzynki ZFa?