Lancia Klub Polska

Mam na tapecie silnik 2.0 20v (z Lybry). Już go całego rozkręciłem, wyjąłem blok, porozkręcałem wszystko - z wyjątkiem wału. Nie mogę odkręcić śruby przy kole zębatym od strony rozrządu. Jest na to jakiś sprytny sposób?

A w którą stronę odkręcasz? Ta śruba ma chyba lewy gwint, czyli odkręca się w prawo.

Próbowałem ruszyć w każdą stronę, ale dopóki nie będę pewny w którą stronę mam odkręcać - umiarkowanie dawkowałem siłę.

W Kappie był lewy. W Lybrze na 99% też była ta sama śruba. Możesz sprawdzić w Eperze. Próbowałeś odkręcać pneumatem?

Próbowałem odkręcać udarowym, elektrycznym. Nie ruszyło nawet.

O jakiej Kappie piszesz? Wiem, że w 2.0 16v jest lewy gwint na wale, ale 2.0 20v to zupełnie inny silnik.

W każdym silniku oprócz 3,0 była ta sama śruba. Tak przynajmniej wynika z tego co sprawdzałem, przed chwilą, na stronie Autosklepu24.
Te udarowe elektryczne, zwłaszcza te tańsze mają na lewych obrotach 400-500 Nm, a na prawych tylko 100 Nm.

Właśnie zamówiłem sobie pneumatyczny.
Dzięki za wskazówki odnośnie śruby, będzie kręcone w prawo.

Co do pneumata mogę Ci podpowiedzieć, że jeśli masz mały kompresor ok. 25 l, to pełna moc klucza jest tylko przez pierwsze kilka sekund, potem trzeba poczekać jak się znowu dopompuje i tak w kółko.

Kiedyś z tym walczyłem, klucz elektryczny sieciowy taki na 3/4 poradził sobie bez problemu.
Obecnie te elektryki na aku z wyższej półki czyli Milwaukee czy Dewalt powinny sobie poradzić nawet przy 1/2/
Jak jest możliwość zablokowania wału to mocna nasadka, pokrętło i rura odpowiedniej długości też sobie poradzi

Wiadomo odpowiednia rura najlepsza. Kiedyś odkręcałem śrube na wale w Citroenie BX-ie - byłem przekonany, że ma lewy gwint, zablokowałem koło zamachowe, wziąłem metrową rurę i sruuuuuut ukręciłem śrubę. I w tym momencie przekonałem się, że jednak miała normalny, prawy gwint. , A ile potem
miałem zabawy, żeby rozwiercić i usunąć resztki śruby .

Nie chciało mi się na strychu szukać rury, to poskładałem trzy przedłużki 1/2. I jedna z nich nie wytrzymała, gniazdo się "otworzyło".

A co do kierunku odkręcania - studiuję jeszcze EPER i tam patrząc na śrubę od Lybry, sprawdzając do czego pasuje - 2.0 16v nie ma na liście.

Ale znalazłem też w sieci opisy w dwóch sklepach, że to śruba lewa i całkiem dobrej jakości zdjęcie - na którym, na ile widzę śrubę, ma lewy gwint.

No ta ze zdjęcia o na pewno "lewa".
Ja zawsze jak coś nie chce "iść" to mam takie rurki 1m+ i na taki "argument" nie było jeszcze mocnych.

Śruba jest lewa. Dwumetrowa rurka i dobrze sklinowany blok (bo miałem go już luzem) załatwiły sprawę.

Brawo TY

Ta śruba jest nieźle dowalona fabrycznie... Jeszcze łebek ma stożkowy to łatwo się nasadka ześlizguje. Ja się siłowałem jakąś 3m rurą i ledwo poszło.