Strona 1 z 3
Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 10 maja 2015, 13:29
autor: draco64
cześć, mam problem z Lancią Y 1.2 8v rocznik 2001, może po kolei:
na zimnym silniku jest ok, odpalasz siadasz jedziesz
przy ponownym uruchomieniu nie ma problemu - odpalasz jedziesz, ale po przejechaniu kilkuset metrów - silnik traci moc i gaśnie, po czym nie można go już odpalić. Gdy poczekamy kilkanaście minut, znowu jesteśmy w stanie uruchomić silnik i przejechać kolejne kilkaset metrów i tak w kółko.
Sytuacja zmienia się po wykasowaniu błędów ( P0170 i P1170) można spokojnie jeździć przez około rok i wczoraj sytuacja się powtórzyła, ktoś ma jakieś pomysły?
dodam tylko że: olej i filtry (olejowy i powietrza) - wymienione
świece prawie nowe, to samo przewody wysokiego napięcia
z góry dziękuję za konstruktywne podpowiedzi

: 10 maja 2015, 20:14
autor: Pawcio78
Czy autko jeździ na gazie? Kasowałeś centralkę wtrysku? Odłącz klemę na kilka godzin. Błędy te oznaczają złe funkcjonowanie obwodów lambda. Na gazie mogą oznaczać rozkalibrowane wtryskiwacze wtedy zaleca się pojeździć kilka dni na benzynie, jeśli błędy nie powracają to potrzebna jest wizyta u gazownika.
Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 10 maja 2015, 20:51
autor: draco64
tak autko jeździ na gazie, właśnie się zastanawiam czy to nie wina emulatora, wysyła błedne info ?
: 10 maja 2015, 21:38
autor: Pawcio78
A skasuj centralkę wtrysku i pojeździj na benzynie. Jeśli sytuacja się zmieni to odpowiedź masz.
Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 10 maja 2015, 22:30
autor: draco64
dzięki za radę, tak zrobię
dam znać co z tego wynikło, ale jak ktoś chce jeszcze pomóc to zapraszam do dyskusji

Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 11 maja 2015, 9:13
autor: Lukasz_TG
Jaki tam masz wtrysk. SPI czy MPI. Jak SPI to winna jest centralka gazu, lub zimny lut na kablach.
: 11 maja 2015, 10:31
autor: Pawcio78
Powinien mieć mpi. Centralka wtrysku iaw59f o ile się nie mylę.
Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 11 maja 2015, 21:53
autor: draco64
wszystko się zgadza,wtrysk MPI i centralka wtrysku iaw59f.
zrobiłem jak sugerował Pawcio78, odłączyłem klemę na noc i dzisiaj autko przejechało jakieś 40 km na pb, efekt - błąd
p0170
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 12 maja 2015, 7:13
autor: Pawcio78
Do sprawdzenia: ciśnienie paliwa, wykresy sond obu, świece zapłonowe, wtryskiwacze benzyny, przewody zapłonowe. Podaj czasy wtrysków wtryskiwaczy benzynowych. W jakim zakresie pracuje sonda przed katalizatorem - na bogatej czy ubogiej mieszance?
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 12 maja 2015, 8:34
autor: Lukasz_TG
Pawcio78 pisze:Do sprawdzenia: ciśnienie paliwa, wykresy sond obu, świece zapłonowe, wtryskiwacze benzyny, przewody zapłonowe. Podaj czasy wtrysków wtryskiwaczy benzynowych. W jakim zakresie pracuje sonda przed katalizatorem - na bogatej czy ubogiej mieszance?
Fakt, ale ja bym zaczął od sprawdzenia wiązki od wtrysków. Jeden brzydki lut zrobiony przez gazownika i problem gotowy.
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 12 maja 2015, 10:54
autor: draco64
Pawcio78 pisze:Do sprawdzenia: ciśnienie paliwa, wykresy sond obu, świece zapłonowe, wtryskiwacze benzyny, przewody zapłonowe. Podaj czasy wtrysków wtryskiwaczy benzynowych. W jakim zakresie pracuje sonda przed katalizatorem - na bogatej czy ubogiej mieszance?
podejrzewam że część z tych wytycznych przekracza moje możliwości, wychowałem się w epoce fiatów 125p i muszę przyznać że wtedy było wszystko prostsze.
Samochodzik pochodzi z Włoch i tam też była zakładana instalacja gazowa, jest zastosowany emulator "Pitagora" i nie widzę jakiś dodatkowych połączeń lutowanych w wiązce, do wtrysków idą jakby równolegle przewody z emulatora, nie widzę też by sondy były jakoś zintegrowane z emulatorem. oczywiście mogę się mylić jak wspomniałem to nie mój level
: 12 maja 2015, 12:23
autor: Pawcio78
Jak odczytałes błąd? Jeśli programem multiecuscan to zaznacz w parametrach obie sondy lambda i czasy wtrysków i wykonaj wykres. Pomierz także napięcie na akumulatorze. Świece prawdza się tak samo jak w fiacie 125p, przewody także. Ciśnienie paliwa to już trzeba mieć manonetr, od kół powinien wystarczyć. Na listwie wtryskowej masz zaworek, tam przyłóż na pracującym silniku manometr. Powinno być ok 3 barów. Wtryskiwacze-odkręcić całą listwę i kręcąc rozrusznikiem sprawdź czy wszystkie ładnie rozpylają paliwo. Jeśli któryś leje-wymiana. Trochę się trzeba nasiłować aby listwę zamontomać ponownie. Ja delikatnie smaruję gumki olejem silnikowym i jest łatwiej.
Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 12 maja 2015, 21:09
autor: draco64
błędy odczytałem za pomocą Fiat ECUScan, co do swiec, przewodów są ok
Sondy i wtryskiwacze na pb pracują ok, czas podawania paliwa oscyluje w granicach 3-4 ms, gorzej po przełączeniu na gaz czasy wtryskiwaczy podobne, ale sonda szaleje najpierw spada prawie do zera, a później w okolice 1V i wtedy wyskakuje błąd P0170
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 12 maja 2015, 21:51
autor: Pawcio78
Dobrze a podczas jazdy na PB samochód jedzie normalnie czy może dławi się lub przerywa? Jeśli na benzynie wszystko zachowuje się prawidłowo to według mnie bez gaziarza się nie obejdzie. Błąd P0170 to usterka dostrajania paliwa, komputer wtrysku nie jest w stanie dostroić właściwej dawki paliwa, u Ciebie oznacza to mieszankę bogatą (wykres lambda na 1V).
Re: Y 1.2 8v - gaśnie po przejechaniu kilkuset metrów
: 16 maja 2015, 21:54
autor: draco64
no właśnie na pb było ok silnik chodzi równo i pojawiły się znowu dwa błędy P0170 i P1170, ale bez konsekwencji w postaci gaśnięcia. Dzisiaj rozebrałem wtryski - trzy podawały takie strumyczki, jeden mgiełkę; wyczyściłem, wychuchałem i wszystkie cztery podają piękną mgiełkę. Po zamontowaniu postanowiłem sprawdzić w trasie czy coś się zmieni i tu zalamka przejechałem około kilometra i autko zdechło - brak iskry, zero
Sam już nie wiem, może problemem są cewki zapłonowe?
może komputerek?
gdy z holowałem autko do garażu po kilku próbach iskra się pojawiała od czasu do czasu, aż nagle silnik zagadał co mnie już zupełnie dobiło, bo teraz kompletnie nie mam pojęcia w czym tkwi problem
cewka ?
czy raczej sterowanie ?
a i teraz nie ma żadnych błędów, ma ktoś może schemat ?
pomóżcie
