Lancia Klub Polska

Gdy stoję w korku i silnik zaczyna się nagrzewać nie włączają się wentylatory ... nawet gdy temperatura przekracza 100 *C i spod maski zaczyna lecieć para. Same wentylatory są sprawne, wina tkwi raczej w jakims przekaźniku lub czujniku... nie wiecie co mogło nawalić ??[/url]

Dobrze kombinujesz. Nie zapominaj jednak o możliwej przerwie w samym przewodzie w instalacji elektrycznej.

"Kappa_2.4tds" pisze:Gdy stoję w korku i silnik zaczyna się nagrzewać nie włączają się wentylatory ... nawet gdy temperatura przekracza 100 *C i spod maski zaczyna lecieć para. Same wentylatory są sprawne, wina tkwi raczej w jakims przekaźniku lub czujniku... nie wiecie co mogło nawalić ??[/url]

Sprawdź wtyczki pry samych wentylatorach- u mnie się... pokruszyły Objawy były podobne!

Pozdrawiam, Radicz.

W kappie nie ma osobnego włącznika wentylatorów chłodnicy, za wszystko jest odpowiedzialny czujnik temperatury na zegary, czerwona końcówka. Najprościej, to na pracującym silniku lub tylko włączonej stacyjce, zdjąć wtyczkę z tego czujnika, wtyczka i czujnik czerwony, po chwili powinny włączyć sie obydwa wentylatory, jeśli nie chodzą to należy sprawdzić tak jak Radicz pisał same wtyki na wentylach, bezpieczniki i przekaźniki (puszka na lewym nadkolu przy silniku, duże bezpieczniki po 50 A każdy), rezystor redukujący obroty na biegu wolniejszym (ale w przypadku tej awarii działa bieg szybki). To wszystko jeżeli przekaźniki działają. Jeśli same przekaźniki nie działają ( jeśli te duże bezpieczniki są przepalone to przekaźniki też nie zadziałają) to należy szukać usterki na przewodach pomiedzy zegarami a puszką na nadkolu ( te przewody są narażone na uszkodzenia) lub w samych zegarach. Zakładam że temperatura na zegarach jest wyświetlana poprawnie.