Lancia Klub Polska

Witam wszystkich.Szukam pomocy a mianowicie po kapitalnym remoncie silnika nie mogę odpalić.Podaje paliwo do listwy wtryskiwaczy lecz z wtrysków nic nieleci a po zalaniu w kolektor odpala bez problemu.Pomóżcie????

Nie zamieniłeś przypadkiem dolotu paliwa z powrotem ?

A immobiliser gaśnie? Odczytuje kod z kluczyk?

imobilajzer jest ok
dolot jest też ok

wszystkie czujniki podpięte?

Czujniki są wszystkie podpięte tylko niewiem jak z podciśnieniem może coś nie tak podpiełem. Poprostu niemal pojęcia co to może być

Wtryskiwacze masz ujemne czyli sterowane minusem z ECU. Natomiast +12V masz z przekaznika. Najprostsza metoda to żarówka 5W 12V podpięta zamiast wtryskiwacza, wtedy przy próbie odpalania miga, w tym momencie masz pewność, że do wtryskiwacza dochodzi prąd. Natomist jeżeli nie dochodzi minus z ECU to problem tkwi w CODE.

Code czyli imobilajzer???

Tak, ale sprawdz tak jak pisałem, wtedy będzie wszystko wiadomo.

Ok.Jutro sprawdzę i odezwę. Jeśli ktoś z kolegów ma jakieś pomysły to proszę pisać

Wszystko w porządku moja lala odpala.Tył auta był uniesiony do góry i podawało zamało paliwa .Odpala na tyk.Mysle że jutro nią wyjadę to dodam pare fotek z odratowania mojej Kapci.narazie zainwestowałem w nią 8-9 tysia,ale za to radość z jazdy jest BEZCENNA.Waro było.dziękuje wam za pomoc.Pozdrawiam

Jednak nie dzisiaj a jutro wyjazd

Dzisiaj czy jutro to chyba nie robi różnicy. Ważne żeby wyjechało o własnych siłach i silnik nie powiedziaj dziękuje po przejechaniu 10 km

Prawie miałem rację

Silnik po kapitalce, nówka sprzęgło,nowe zawieszenie, hamulce,turbina po regeneracji, normalnie niema czego się czepić.Zostanie mi tylko regulacja gazu , ustawienie zbieżności i wypranie wnętrza.