Lancia Klub Polska

Ciężko to ująć w jakimś stwierdzeniu więc opowiem jak się objawia usterka.
Jadąc z jednostajną prędkością nagle silnik zachowuje się tak jakbym odpuścił pedał gazu.
Muszę albo wdusić na maksa albo odpuścić gaz i z powrotem nacisnąć aby sytuacja wróciła do normy.
Coraz częściej mam tą sytuację.

Moje domysły jako kompletnego laika.
Jakość paliwa (ale nie ma problemów na jałowych obrotach).
Przepustnica - może potencjometr ? (jest w Lybrze ?) To by było najprawdopodobniejsze.
Przepływomierz
I grrrrrr (boje się) - wtryski.

Macie jakieś pomysły lub też ktoś tak miał ?

Podepnij pod kompa. Jeszcze jedna możliwość to potencjometr pedału gazu.

Też stawiam na potencjometr. Można to łatwo sprawdzić podpinając pod kompa w programie FiatEcuScan jest taka opcja że pokazuje aktualną pozycję pedału gazu. Tak jak go wciskasz tak zmieniają się wartości procentowe - jeśli u Ciebie nie będzie się zmieniać lub się zatnie w pewnym miejscu (te wartości zmieniają się bardzo szybko i płynnie wystarczy musnąć gaz) to znaczy że masz walnięty potencjometr.

Zatankowałem teraz pełny bak i od 2 dni odpukać nie zdarzyło się ani razu (wcześniej z 10x na trasie 50km).
Może coś z paliwem było nie tak.
Ale pójdę Waszym tropem jeżeli faktycznie zacznie się znów.

kaeres pisze:Zatankowałem teraz pełny bak i od 2 dni odpukać nie zdarzyło się ani razu (wcześniej z 10x na trasie 50km).
Może coś z paliwem było nie tak.
Ale pójdę Waszym tropem jeżeli faktycznie zacznie się znów.

Ha, właściciel terenowego nissana ON, w czasie silnych mrozów na trasie Pruszków-Wawa miał problem, samochód gasł kilkakrotnie, po uruchomieniu na biegu jałowym nie było problemu, wizyta w serwisie i nic nie znaleziono,
prawdopodobnie paliwo było lipne, ON+H2O,

pozdrawiam

Często za takie zachowanie odpowiada kostka łącząca potencjometr położenia pedału gazu z resztą instalacji. Kostka znajduje się za "schowkiem na rękawiczki". Zazwyczaj pomaga rozpięcie złączki i popsikanie czymś w rodzaju "Kontakt 60". W tym miejscu często zbiera się wilgoć i połączenie szwankuje. Żeby się tam dostać trzeba wymontować schowek. Jeśli dobrze pamiętam kostka ma 5 pinów( potencjometr ma dwie niezależne ścieżki i wspólną masę). Jeśli będziesz sprawdzał Fiat Ecu Scanem to zwróć uwagę na odczyty obu ścieżek, wskazania obu nominalnie różnią się 2x.

Tak jak pisałem wcześniej. Stawiam na paliwo.
Po 200km na razie cisza (po zatankowaniu do pełna)