Lancia Klub Polska

Słuchajcie. Pare dni temu bylem w transie poszukiwania silnika do mojej kappy. Trafilem na firme z Wawy, ktora zaoferowala mi silnik bezprzebiegowy do kappy za 6500 netto. Gosc twierdzi, ze silnik w lybrze jest taki sam jak w kappie (2.0 20v) tylko rozni sie osprzetem. Jezdza do wloch i kupuja a nastepnie rozbieraja lybry (ktorych salon nie sprzedal przez dluzszy czas - wspominal cos o dwoch latach ). Natomiast za uzywany silnik do kappy zazadali 4500 netto (przebieg ok 150 tys) --- notabene zadnego na stanie nie mieli
Nie wiem ale cos tu mi nie pasuje - rozbierac salonowe auta, ktore np przez dwa lata nie zostaly sprzedane??? Moze by ktos z szanownych forumowiczow rozwial te watpliwosci, bo jak pamiecia siegam kiedys torell pisal, ze nowy silnik kosztuje ok 25 tys zł a tu za 6500 netto!!
pozdrawiam
p.s. gosc twierdzil, ze daje gwarancje jesli bedzie silnik zamontowany w zakladzie przez niego wskazanym.[/b]

Silnik z pewnością będzie pasował , co do rozbierania auta to dziwne ,pierwsze słyszę

Ciężko będzie sprawdzić, czy to silnik bezprzebiegowy. Jak ładnie się wyczyści, to nikt się nie pozna, bo przecież rozkręcać nie będziesz. Jak coś zauważysz to zawsze mogą ściemnić, że to po "fabrycznym docieraniu". Po drugie w sprzedaży są silniki po "fabrycznej regeneracji", czyli tulejowaniu. I cena jest podobna, więc ciężko będzie się poznać.
Po drugie powiedz mi po co ktoś miałby rozkręcać Lybrę, która na zachodzie jest warta jakieś 6000-10000E i sprzedawać silnik za 1500?
Mnie się wydaje, że oni kupują fiata marea(na zachodzie już za 1000-1500E) i z niego wyciągają, bo jak pasuje od Lybry, to:
http://allegro.pl/item97922501_silnik_f ... 0_20v.html
http://allegro.pl/item99164256_silnik_f ... v_97r.html
http://allegro.pl/item99969654_silnik_f ... 3195_.html
Za 6500, to 2 takie silniki będzie można kupić
Ja na twoim miejscu kupiłbym silnik z Fiata marea(o ile niczym się nie różni), zrobił mu dokładny przegląd(z profilaktyczną wymianą śrub i panewek oraz czyszczeniem kanałów dopraowadzających olej + zimmeringi). Zawsze możesz uzależnić kupno od zgodności wału korbowego z nominałem(wyjęcie wału z wyciagniętego silniki, to niewielki problem). Za to wszystko + włożenie wyjdzie ze 3500PLN, czyli jakieś 3000PLN do przodu(będziesz mógł odłożyć na konto na poczet następnego silnika )

"Greegoory" pisze:Jezdza do wloch i kupuja a nastepnie rozbieraja lybry (ktorych salon nie sprzedal przez dluzszy czas - wspominal cos o dwoch latach )

Taka działalność to nie tylko zbrodnia na tak pięknym aucie jak Lybra, ale również absurd ekonomiczny. Cos mi się zdaje, że robia Cię w bambuko. A może maja równiez inne nowe dwuletnie części do Lybr?

daj namiar na tego gościa, to firma, os.prywatna??....mi też coś nie chce się wierzyć...moi dawni znajomi też ściągają z włoch auta i części ..i mniej wiecej wiem jak to się odbywa..co, za ile i skąd..no..i w jakim stanie..ech..

roznice:

- uszczelniacz tylny wału
- uszczelka pod glowica (ale mozna skladac na taka od Kappy)
- brak otworu technologicznego w glowicy na drugi czujnik temperatury.

A silnik na 100% nie ma przebiegu "0", tylko pochodzi z rozbitka z byc moze niewielkim przebiegiem.

IMHO - cena nie jest rozsadna.