marcin77 - na 90 % masz nieszczelność w układzie turbina -intercooler -kolektor ssący , po nagrzaniu silnik zubaża mieszanke (prawidłowo) a lewe powietrze wprowadza mówiąc najprościej zamieszanie i stąd masz problemy .
Turbo ma niestety taką przypadóść poniewaz same miejsca połaczeń są nie najlepsze a szczególnie po upływie kilunastu lat ekspoatacji twardnieja i na pierwszy rzut sa ok ale jeżeli pojawi się nadciśnienie pojawiają się nieszczelności.
Słabym punktem a jednocześnie trudnym do lokalizacji jest sam intercooler - o zgrozo plastikowo aluminiowy i jeszcze uszczelniony kiepską guma a i samo jego zamontowanie naraża na potworne drgania a niekiedy uderzenia . Wyjmij napompuj ( polecam to zrobić u wulkanizatora z wanną ) i zobaczysz ile powietrza tamtędy ucieka .
Jak tak bedzie polecam złożenie plastikowych cześci z aluminiowym rdzeniem na kleju do szyb - działa sprawdzone i nie jest astronomicznie drogie.
Oglądnij dokładnie wąż zasilający przy przepustnicy , zwróć uwage na szerokość opaski i sposób jej dokręcenia (powinna być z wargą na zewnątrz ) pewnie zaciśnieta na max, prosta bez wywinięcia pod wpływem cisnienia krawędź opaski nacina gume - najczęściej pęka od spodu tak że tego nie widac i cięzko sprawdzić na biegu jałowym musisz dokładnie oglądnąc i szukać mikro pęknięc

to samo dotyczy opasek na innych połączeniach z nadciśnienieniem czyli turbina -intrcooler- wąż zasilający - przepustnica - poszukaj opasek do węzy produkcyjnych szerokie banalnie tanie (8-15 zł szt ) i niesamowicie wytrzymałe.
Przyczyną gaśniecia może też być zawót BOV który masz założony na lewym Mc Personie - lubi pękać membrana i wtedy silnik zassysa lewe powietrze - sprawdzisz metoda usta -usta
Popraw mocowanie każdego podciśnienia poprzez ucięcie po 0,5cm każdej rurki fi 6 .
Zlikwidujesz lewe powetrze auto bedzie bardziej miękko pracowało a i zużycie paliwa powinno być bardziej przewidywalne - obroty biegu jałowego zapewne beda dalej falowac - ale tym nie ma co się przejmować
Jka to porobisz zobaczysz będzie ok
Grzesiek