Lancia Klub Polska

Mondeo poprzedniej generacji ma z tyłu ciut więcej miejsca niż Lybra, więc myślę że Focus raczej nie będzie specjalnie większy.
Za to o komforcie na tylnej kanapie w Fordach musisz od razu zapomnieć - przynajmniej w porównaniu do Lybry. Ona ma z tyłu lepsze siedzenia niż z przodu

Mi tam w focusie i z przodu i z tyłu wygodnie (chociaż z przodu wygodniej mi w escorcie, z tyłu w nim nie jeżdżę, bo nie mam kierowcy), a skoro w Lybrze jeszcze wygodniej.. Przekonałeś mnie

Dzięki za odpowiedzi Nie wiem jak wypada porównanie wnętrz focus/mondeo, ale wydaje mi się,że ten drugi jest większy, więc nie jest źle, a wręcz jest dobrze (bo tył w focusie jest ok, szczególnie, że u mnie w rodzinie wszyscy niscy, więc fotele raczej nie będą za bardzo odsunięte)

husky83 pisze: a jak ilość miejsca i wygoda na tylnej kanapie? Porównywalnie, czy mniej miejsca? Wprawdzie teraz mi escort całkowicie wystarcza, ale w ciągu dwóch-trzech lat może pojawi się potomek, a autko chcę na dłużej, a może nawet 'do zajeżdżenia'..

Nie da się porównać Focusa i Lybry w żaden inny sposób. Lybra jest:
- znacznie wygodniejsza na tylnej kanapie, pomimo iż miejsca oferuje (subiektywnie) tylko nieznacznie więcej,
- 1000 km Focusem benzynowym to dystans nieco uciążliwy, zaś focusem z "klekotem" pod maską to już istny koszmar (benzynowym 1,6 jeździłem rok / ok. 20 tyś km, klekotem ok. 3 miesiące, przejechałem 7 tyś km, oba były kombi). Lybrą taka podróż, to czysta przyjemność.
- Lybra ma fajniejsze zawieszenie, skuteczniejsze hamulce, znacznie lepsze wyposażenie i jakość wykończenia. Tych dwóch aut po prostu nie warto porównywać. Focus w wersji Ghia to przy Lybrze LX bieda popędzana nędzą, już o jakiś Focusach Amberach czy FX Silverach nie wspominając. Już samo wykonanie przednich foteli focusa z wywietrznikami na wysokości tyłka razi jak nie wiem co.
Reasumując - gdybym musiał wybierać między Focusem a Lybrą, na tego pierwszego nawet nie chciałbym spojrzeć.
Serdecznie pozdrawiam.

Czyli jednak Lybra większa w środku A że lepsze wyposażenie i wykończenie to jasne Focusik to 1.8tddi, ja nim w dalekie trasy nie jeżdżę, moi rodzice już nim troszkę zrobili i nie narzekają (pewnie dlatego, że nie jechali wcześniej Lybrą).
A mi się focus kombi nawet nie podoba, no może przód, ale tył - totalnie skopany

Dzięki za opinie i bezpośrednie porównanie tych dwóch autek

husky - sekret tkwi w tym, że póki nie mamy porównania - doceniamy to, co mamy. Ale jak się przesiądziesz do bardziej komfortowego -ooo powrót jest bolesny.

Ja też miałem porównanie Escort <-> Lybra. Escort był bardzo OK, ale przepaść między nim a Lybrą jest ogromna.

Nat pisze:husky - sekret tkwi w tym, że póki nie mamy porównania - doceniamy to, co mamy. Ale jak się przesiądziesz do bardziej komfortowego -ooo powrót jest bolesny.

O taaak. Jeżdżąc PF170 nie miałem problemu z miejscem, mimo, że małych gabarytów nie mam. Natomiast po przejeżdzeniu 3 tygodni w Kappie i przesiadce do PF, żeby go obfotografować a później zawieźć kupcowi - nie było siły, żebym się łokciami nie trącał z pasażerem

Jeśli chodzi o Focusa to jest jeden model, który od Lybry będzie fajniejszy. Nazywa się RS

Witam,

A ja mam odwrotną sytuację....Mam Lybre SW i zastanawiam się teraz nad zamianą na Kappe...Nawet mam już jednego takiego Sedana wypatrzonego z V6 pod maską.

Pytanie tylko czy nie odczuję skoku cywilizacyjnego Lybra mimo wszystko to konstrukcyjnie nowsze auto....no i muszę przeglądnąć forum pod względem awaryjności Kappy...

Trochę się boją czy taka zamiana ma sens...no ale kaska jest mi teraz potrzebna ...a w cenie Kappy nic innego godnego nie znajdę:)

Hmmm, jest zasadnicza różnica i prawdę powiedziawszy nie da się tego porównywać tak bezpośrednio. Mi się całkiem inaczej jeździ Lybrą i Kappą - każda ma swoje + i - Lybra jest bardziej "smooth" w prowadzeniu.... w Kappie jest dużo więcej przestrzeni i jest sztywniejsza nieco. Ja mam tak, że jak pojeżdżę tydzień Lybrą to tęsknie za Kappą... i na odwrót jak użytkuję Kappę przez parę dni to ciągle porównuję jej zachowanie z Lybrą... ogólnie dla mnie to trudno się jednoznacznie określić....

Jakoś do Lybry się nie mogę przekonać,niby ładna ale ....

Wczoraj przeglądałem otomoto w zakresie nowego auta dla rodziny.Saaby,Volvo....
Na co żona mówi tak...-a jak ty sobie wyobrażasz jeżdżenie z dziećmi takim samochodem? Wiesz że chcemy jeszcze jedno dziecko...

No to po saabie i po volvo,żonie podoba się Phedra

A to Saabina za mała na dwójkę dzieci?

Volvo V70 / Saab 3-5 na pewno za male nie beda

Ja....ale ja mam już trójkę

Dla mnie to jasne, że po Kappie/Lybrze nastąpić musi Phedra choć rozważałem też V70 intensywnie.... nie wiem nie wiem... póki co nie znalazłem żadnej Phedry, która byłaby odpowiednia... może prócz 3.0 V6 z LT, która już znalazła nabywce jakiś czas temu... trafiła się jeszcze jedna podobna w Reichu, ale się niestety spóźniłem... więc na razie przestałem szukać...
Z Phedrą jest jeden drobny problem - w opcji 7 miejsc, praktycznie nie ma bagażnika, nawet jeśli się wywali ostatni rząd siedzeń, to i tak jest ta przestrzeń bagażowa dla mnie nieco dyskusyjna. No ale... trzeba się pogodzić z tym

MacioBA pisze: Z Phedrą jest jeden drobny problem - w opcji 7 miejsc, praktycznie nie ma bagażnika, nawet jeśli się wywali ostatni rząd siedzeń, to i tak jest ta przestrzeń bagażowa dla mnie nieco dyskusyjna.

No niestety. Dlatego u nas jednak wygrała "Lancia Voyager"
Dla nas ten problem nie był drobny ...

A po pierwsze dlatego, że ma siedzenia chowane w podłogę (można by w niej po schowaniu drugiego i trzeciego rzędu rozłożyć materac do spania). Gdy siedzenia z drugiego rzędu nie są schowane - mamy dodatkowe przestrzenie na bagaż w podłodze. Tym samym byliśmy w 6 osób na prawie dwutygodniowym wakacyjnym wyjeździe z masą bagażu. No i dostarczyliśmy sporo rzeczy potrzebnych na zeszłorocznym Ogólnopolskim