Kappa 3.0 po klubowiczu.
- Skalniak71
- Forumowicz/ka
- Posty: 501
- Rejestracja: 20 gru 2009, 9:56
- Lokalizacja: Oleśnica
Kappa 3.0 po klubowiczu.
Witam Kolegów po długiej nieobecności
Sprowadza mnie prośba o obejrzenie przez któregoś z Was autka z tego ogłoszenia -> Kappa z Krakowa. Do pokonania mam 300km w jedną stronę więc wolałbym w ciemno nie jechac. Od właściciela dowiedziałem się o mankamentach- do wymiany: simerbloki wahaczy wzdłużnych tył *2,amortyzatory przód,przeguby półosi wewnętrznych *2,przekładnia kierownicy - wycieki.
Dodatkowo pierdoły: przekłamania wskaźnika paliwa, klimatyzacja słabo chłodzi, lusterka się nie składają, oraz prędkościomierz nie działa.
Nie wymagam wiele od tego auta ale zależy mi głównie na zdrowej budzie i opinii kogoś zorientowanego w jakiej kondycji jest silnik i skrzynia.
Autko jest po właścicielu z tego forum i jego zdanie również by mnie satysfakcjonowało. Da się Panowie coś w tym temacie ruszyc? Dodatkowymi fotkami nie pogardzę Pozdrawiam
Sprowadza mnie prośba o obejrzenie przez któregoś z Was autka z tego ogłoszenia -> Kappa z Krakowa. Do pokonania mam 300km w jedną stronę więc wolałbym w ciemno nie jechac. Od właściciela dowiedziałem się o mankamentach- do wymiany: simerbloki wahaczy wzdłużnych tył *2,amortyzatory przód,przeguby półosi wewnętrznych *2,przekładnia kierownicy - wycieki.
Dodatkowo pierdoły: przekłamania wskaźnika paliwa, klimatyzacja słabo chłodzi, lusterka się nie składają, oraz prędkościomierz nie działa.
Nie wymagam wiele od tego auta ale zależy mi głównie na zdrowej budzie i opinii kogoś zorientowanego w jakiej kondycji jest silnik i skrzynia.
Autko jest po właścicielu z tego forum i jego zdanie również by mnie satysfakcjonowało. Da się Panowie coś w tym temacie ruszyc? Dodatkowymi fotkami nie pogardzę Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 26 cze 2011, 22:24 przez Skalniak71, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kappa 3.0 Kraków
Wow, ale tania.
Były:
Dedra 1.6 IE, Dedra 1.8 16v VVT, Dedra 2.0 16v, Dedra 1.6 16v LPG
Delta 1.6 16v, Delta 2.0 16v,
Delta VVT i 2.0 16v Turbo na części
Lybra 2.0 20v Emblema
Megane mkI ph2 1.9dCi, Polonez Caro Plus GLI, Golf mk2 GT, Poldolot Cargo Plus GSi
Ulysse, Doblo Malibu, Peugeot 207, Fiat Doblo, Pro_Ceed, IS200
GTC, Meriva, Vectra
Berlingo
Są:
BMW + 3x Dedra + K V6 + Yaris Verso + Vibe + SC Sporting
Dedra 1.6 IE, Dedra 1.8 16v VVT, Dedra 2.0 16v, Dedra 1.6 16v LPG
Delta 1.6 16v, Delta 2.0 16v,
Delta VVT i 2.0 16v Turbo na części
Lybra 2.0 20v Emblema
Megane mkI ph2 1.9dCi, Polonez Caro Plus GLI, Golf mk2 GT, Poldolot Cargo Plus GSi
Ulysse, Doblo Malibu, Peugeot 207, Fiat Doblo, Pro_Ceed, IS200
GTC, Meriva, Vectra
Berlingo
Są:
BMW + 3x Dedra + K V6 + Yaris Verso + Vibe + SC Sporting
- Skalniak71
- Forumowicz/ka
- Posty: 501
- Rejestracja: 20 gru 2009, 9:56
- Lokalizacja: Oleśnica
Re: Kappa 3.0 Kraków
Dlatego proszę o nie sprzątnięcie mi jej z pod nosa
Na poważnie, wiem jak to jest z "okazjami", lecz chciałbym wiedziec czego mogę się spodziewać...
Na poważnie, wiem jak to jest z "okazjami", lecz chciałbym wiedziec czego mogę się spodziewać...
Re: Kappa 3.0 Kraków
Pytaj Wesołego Marcina on miał taką chyba z tym V6 z tylu.Skalniak71 pisze:dlatego proszę o nie sprzątnięcie mi jej z pod nosa
Na poważnie, wiem jak to jest z "okazjami", lecz chciałbym wiedziec czego mogę się spodziewac...
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Ale czego tu się spodziewać ?
Buda jeśli nie stuknięta jest jedną z najzdrowszych jakie miały auta z tamtego okresu.
Mam już druga Kappe rocznik 96 i na żadnej z nich nie było grama rudego.
Podwozie to samo. Jakość zabezpieczenia antykorozyjnego jest bardzo wysokich lotów.
To chyba może potwierdzić każdy z użytkowników.
Co do reszty.
No koszty wymiany wspomnianych przez sprzedawce elementów na pewno do tanich nie będą należały. Tym bardziej odnosząc te koszty do ceny auta. Wszystko zalezy czy będziesz szukał oryginalnych części czy zadowolisz sie zamiennikami, tudzież używkami.
Jesli masz słabość do oryginalnych części to na naprawę musisz wydać wiecej niż auto kosztuje.
Amory - jesli chcesz kontrole zawieszenia, a 3.0 ją ma, to ponad 1000 za sztuke amora. Oczywiscie nowy. Wymiana na inny bez kontroli, to utrata miekkości i spadek komfortu. Sprawdziłem.
Maglownica - od 200 pln używka.
Jesli stuka przód to, wartoby przyjrzeć sie łącznikom. To dosc słaby element. Jak łączniki to i gumy stailizatora przód. Zamienniki nie są tak trwałe, ale 200pln za łącznik i z 10 pln za gume stabi. Caly oryginalny stabilizator z łącznikami okolo 1000 pln.
Wahacze tył - na trzy sposoby. Oryginalnych gum nie ma, zamiennik polski okolo 60 pln sztuka (duza tuleja). Nie pamietam nazwy producenta. Drugi sposob kupno calego wahacza.. okolo 250 sztuka nowy. Albo przekładka z Themy. Koszt 50pln sztuka, a tuleje dostępne wszędzie w cenie okolo 20 pln. Sprawdzone w 2 Kappach. Tuleja zwrotnicy to pomijalny koszt.
No i nabicie klimy. Jakies 200 pln.
No jakby nie było. Gdyby nawet leciec po zamiennikach i używkach okolo 1500 trzeba włożyć.
Buda jeśli nie stuknięta jest jedną z najzdrowszych jakie miały auta z tamtego okresu.
Mam już druga Kappe rocznik 96 i na żadnej z nich nie było grama rudego.
Podwozie to samo. Jakość zabezpieczenia antykorozyjnego jest bardzo wysokich lotów.
To chyba może potwierdzić każdy z użytkowników.
Co do reszty.
No koszty wymiany wspomnianych przez sprzedawce elementów na pewno do tanich nie będą należały. Tym bardziej odnosząc te koszty do ceny auta. Wszystko zalezy czy będziesz szukał oryginalnych części czy zadowolisz sie zamiennikami, tudzież używkami.
Jesli masz słabość do oryginalnych części to na naprawę musisz wydać wiecej niż auto kosztuje.
Amory - jesli chcesz kontrole zawieszenia, a 3.0 ją ma, to ponad 1000 za sztuke amora. Oczywiscie nowy. Wymiana na inny bez kontroli, to utrata miekkości i spadek komfortu. Sprawdziłem.
Maglownica - od 200 pln używka.
Jesli stuka przód to, wartoby przyjrzeć sie łącznikom. To dosc słaby element. Jak łączniki to i gumy stailizatora przód. Zamienniki nie są tak trwałe, ale 200pln za łącznik i z 10 pln za gume stabi. Caly oryginalny stabilizator z łącznikami okolo 1000 pln.
Wahacze tył - na trzy sposoby. Oryginalnych gum nie ma, zamiennik polski okolo 60 pln sztuka (duza tuleja). Nie pamietam nazwy producenta. Drugi sposob kupno calego wahacza.. okolo 250 sztuka nowy. Albo przekładka z Themy. Koszt 50pln sztuka, a tuleje dostępne wszędzie w cenie okolo 20 pln. Sprawdzone w 2 Kappach. Tuleja zwrotnicy to pomijalny koszt.
No i nabicie klimy. Jakies 200 pln.
No jakby nie było. Gdyby nawet leciec po zamiennikach i używkach okolo 1500 trzeba włożyć.
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Maglownicę mam jakbyś chciał.
Są: Lancia Musa 1,3 M-jet'06;Ypsilon 1.4 16V'04;Kappa 2.4jtd '99;Kappa 2.4TDS SW '98;Delta 1.6 GT i.e. '89
Były:Kappa 3.0V6 SW Automat '96;Y 1,2 LS ECVT '97;Kappa 3.0V6 Automat '96;Delta II 1.6 8v;Lybra 2.0 SW Automat '00;Y10 Mia 1.0 '91;Kappa 2,4jtd '01;Y 1,2 LS ECVT '96;Thema 8.32 '88 oraz 1/2 Kappy 2.0t 16V '95
Zapraszam do sklepiku!
Były:Kappa 3.0V6 SW Automat '96;Y 1,2 LS ECVT '97;Kappa 3.0V6 Automat '96;Delta II 1.6 8v;Lybra 2.0 SW Automat '00;Y10 Mia 1.0 '91;Kappa 2,4jtd '01;Y 1,2 LS ECVT '96;Thema 8.32 '88 oraz 1/2 Kappy 2.0t 16V '95
Zapraszam do sklepiku!
Re: Kappa 3.0 Kraków
Jeśli to Kappa po Wesołym Marcinie (a ja potwierdzam spostrzeżenie Argenty) to o ile dobrze pamiętam miała robiony tył i ogólnie była malowana (także formalnie miała dwa odcienie - drzwi inne, reszta inna).argenta67 pisze:Pytaj Wesołego Marcina on miał taką chyba z tym V6 z tylu.Skalniak71 pisze:dlatego proszę o nie sprzątnięcie mi jej z pod nosa
Na poważnie, wiem jak to jest z "okazjami", lecz chciałbym wiedziec czego mogę się spodziewac...
Najlepiej napisać na PW do Marcina i potwierdzić.
Serdecznie pozdrawiam.
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
W tygodniu mogę postarać się oblukać. Ale fachowcem od silnika i zawieszenia to nie jestem . Mogę napisać ogólnie o swoich wrażeniach.
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
No więc po oględzinach.
Kappa w "topowej" wersji 3.0, ze skórą Poltrona w cenie (chyba) średniej klasy roweru. To dużo mówi o stanie auta, bo nie jest to super-hiper-wyjątkowa okazja, ale cena adekwatna do stanu tego samochodu. A stan jest oględnie mówiąc - zaniedbany.
Zaczynając od tego co Cię najbardziej interesuje czyli buda. Na wszystkich praktycznie elementach, amatorskie zaprawki lub złuszczenia, obłażące klamki, ale to co najgorsze to (co prawda delikatne i głównie na "brzegach") czego nie widuje się na co dzień w Kappach - ruda. Wnętrze również mocno zmęczone. Niestety skóra czasy świetności ma już dawno za sobą - nie wiem czy do odratowania (na żywo wygląda nawet gorzej niż na foto). Urwana rączka pasażera i pękniecie na drzwiach kierowcy to akurat rzecz spotykana w co drugiej Kappie Brakujący element przy nogach pasażera i latająca luźno druga część tej osłony wraz z poobcieranym tunelem środkowym z tyłu dopełniają obrazu sytuacji. Lusterka się nie składają i nie regulują elektrycznie, klimatyzacja nie działa (ale to chyba wiesz).
Silnik. Silnik wydaje się być najsilniejszą stroną tego samochodu. Zbierał się dość żwawo, chociaż przywitał mnie powszechnie znany błąd sterowania silnika. Nie wiadomo co jest nie tak, ale samochód jeździ OK (przynajmniej na razie). Delikatnie (prawie niezauważalnie) falujące obroty. O dźwięku trudno coś powiedzieć bo skutecznie zagłuszał go dziurawy tłumik. Nie widać jakichś większych wycieków, choć po jeździe delikatnie czuć było olej. Nie widać dymienia itp.
Skrzynia biegów - nie zauważyłem problemów ze skrzynią, biegi wchodzą bez problemów.
Delikatnie słychać pierwsze stuki z zawieszenia, ale nie ma raczej tragedii.
Podsumowując - nie ma zaskoczenia - za te pieniądze. Samochód albo do dużej inwestycji (szczególnie, jeśli ktoś chciałby żeby wyglądał), albo kupić, żeby zajeździć aż padnie w sposób uniemożliwiający jazdę.
No i fotki:
Kappa w "topowej" wersji 3.0, ze skórą Poltrona w cenie (chyba) średniej klasy roweru. To dużo mówi o stanie auta, bo nie jest to super-hiper-wyjątkowa okazja, ale cena adekwatna do stanu tego samochodu. A stan jest oględnie mówiąc - zaniedbany.
Zaczynając od tego co Cię najbardziej interesuje czyli buda. Na wszystkich praktycznie elementach, amatorskie zaprawki lub złuszczenia, obłażące klamki, ale to co najgorsze to (co prawda delikatne i głównie na "brzegach") czego nie widuje się na co dzień w Kappach - ruda. Wnętrze również mocno zmęczone. Niestety skóra czasy świetności ma już dawno za sobą - nie wiem czy do odratowania (na żywo wygląda nawet gorzej niż na foto). Urwana rączka pasażera i pękniecie na drzwiach kierowcy to akurat rzecz spotykana w co drugiej Kappie Brakujący element przy nogach pasażera i latająca luźno druga część tej osłony wraz z poobcieranym tunelem środkowym z tyłu dopełniają obrazu sytuacji. Lusterka się nie składają i nie regulują elektrycznie, klimatyzacja nie działa (ale to chyba wiesz).
Silnik. Silnik wydaje się być najsilniejszą stroną tego samochodu. Zbierał się dość żwawo, chociaż przywitał mnie powszechnie znany błąd sterowania silnika. Nie wiadomo co jest nie tak, ale samochód jeździ OK (przynajmniej na razie). Delikatnie (prawie niezauważalnie) falujące obroty. O dźwięku trudno coś powiedzieć bo skutecznie zagłuszał go dziurawy tłumik. Nie widać jakichś większych wycieków, choć po jeździe delikatnie czuć było olej. Nie widać dymienia itp.
Skrzynia biegów - nie zauważyłem problemów ze skrzynią, biegi wchodzą bez problemów.
Delikatnie słychać pierwsze stuki z zawieszenia, ale nie ma raczej tragedii.
Podsumowując - nie ma zaskoczenia - za te pieniądze. Samochód albo do dużej inwestycji (szczególnie, jeśli ktoś chciałby żeby wyglądał), albo kupić, żeby zajeździć aż padnie w sposób uniemożliwiający jazdę.
No i fotki:
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Powinieneś był odkleić z tego auta naklejkę klubową, bo aż wstyd dla Klubu mieć oznakowany egzemplarz w takim staniewujekp pisze:No więc po oględzinach.
Lancia Kappa 2.0 20V
Saab 9-5 2.8 Turbo6 XWD
Saab 9-5 2.8 Turbo6 XWD
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Mnie zakup pierwszej kappy oklejonej logiem LKP i przechwałki sprzedającego o przynależności do klubu i miłości do marki nauczyły, że takie oferty trzeba sprawdzać 10X bardziej niż zwykłe.Polej pisze: Powinieneś był odkleić z tego auta naklejkę klubową, bo aż wstyd dla Klubu mieć oznakowany egzemplarz w takim stanie
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Tym samym, sam sobie strzelasz w stopę Bo to, że jakiś tam procent aut "Z Klubu" to parchy, jeszcze o niczym nie przesądza. Zależy po prostu czy kupujemy auto od miłośnika czy od jakiegoś forumowicza mającego 10 postów przez 4 lata, który zainwestował "pietnastaka" w klubową wlepkę...Alan pisze:Mnie zakup pierwszej kappy oklejonej logiem LKP i przechwałki sprzedającego o przynależności do klubu i miłości do marki nauczyły że takie oferty trzeba sprawdzać 10X bardziej niż zwykłe.Polej pisze: Powinieneś był odkleić z tego auta naklejkę klubową, bo aż wstyd dla Klubu mieć oznakowany egzemplarz w takim stanie
Osobiście uważam, że sprzedawane np. przez nas dotychczasowe Lancie, były w rzetelnym i zgodnym z opisem stanie. Jedynego "szczępa" (Przemytnika) z problemami i na wpół nie złożonego, kupił Maciek za 2,5 kafla i miał dokładnie opisane jakiego parcha bierze. Dodatkowo jeszcze podczas samych oględzin osobiście odwodziłem go od zakupu, jeśli ma chociaż cień wątpliwości i oferowałem, że odwieziemy go z żoną z powrotem na dworzec na pociąg.
Więc dla mnie Alan trochę dramatyzujesz i raczej napisałbym to tak:
"Mnie zakup pierwszej kappy oklejonej logiem LKP i przechwałki sprzedającego o przynależności do klubu i miłości do marki nauczyły że..."
...należy sprawdzić, czy kupujemy auto od prawdziwego klubowicza i miłośnika, czy od jakiegoś cwaniaka/ buraka/ parówy / handlarza * , który "kupił wlepkę LKP i szpanuje"
Serdecznie pozdrawiam.
* - niepotrzebne skreślić
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Rafako nie napisałem że kupiłem od klubowicza Niemniej jak sprzedawałem swoje auta nigdy nie mówiłem że należę do elitarnego grona miłośników marki Nie chce mi się szukac ale gdzieś jest opisane w jakim stanie kupiłem auto od pasjonata,miłośnika marki i klubowicza
- wesoly_marcin
- Forumowicz/ka
- Posty: 61
- Rejestracja: 23 lut 2009, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Witam,Rafako pisze:
...należy sprawdzić, czy kupujemy auto od prawdziwego klubowicza i miłośnika, czy od jakiegoś cwaniaka/ buraka/ parówy / handlarza * , który "kupił wlepkę LKP i szpanuje"
Serdecznie pozdrawiam.
* - niepotrzebne skreślić
Moim zdaniem urządzanie sobie tego typu wycieczek nie jest do końca na miejscu.
Oczywiście "prawdziwość" klubowiczów może być mierzona liczbą postów, tym niemniej nazywanie kogoś w tak prymitywny sposób chyba nie jest fair.
Jak pamiętasz, oglądałeś auto swego czasu. Ja nigdy nie wstawiałem kitu o znanej mi historii auta czy tego, co za moich czasów było robione. Samochód sprzedałem za, bodaj 3200PLN, co w porównaniu z:
- ceną zakupu ( niemal 5 kPLN);
- lakierowaniem
- wymianą sprzęgła, skrzyni, amortyzatorów, szyby przedniej (nowe) i kupy innych pierdół (jak sonda lambda i elementy zawieszenia za prawie 1 kPLN)
nie było chyba ceną wygórowaną.
Tak jak wielu z Was naciąłem się kupując samochód w stanie niemal agonalnym i pompując sporo gotówki na doprowadzanie go do stanu, w którym mogłem się, w miarę pewnie poruszać. Może to moje odczucie, ale nie czuję się jak cwaniak/ burak/ parówa. Analizując relacje cen kupna - sprzedaży, handlarz też ze mnie marny.
Pozdrawiam,
Marcin.
P.S.
Zainteresowany tematem dostał ode mnie informacje na PW. W temacie nie pisałem, bo sądzę, że cena jest adekwatna do stanu.
Re: Kappa 3.0 po klubowiczu.
Marcin a dlaczego Ty w ogóle pomyślałeś, że napisałem o Tobiewesoly_marcin pisze:Witam,Rafako pisze:
...należy sprawdzić, czy kupujemy auto od prawdziwego klubowicza i miłośnika, czy od jakiegoś cwaniaka/ buraka/ parówy / handlarza * , który "kupił wlepkę LKP i szpanuje"
Serdecznie pozdrawiam.
* - niepotrzebne skreślić
Moim zdaniem urządzanie sobie tego typu wycieczek nie jest do końca na miejscu.
Oczywiście "prawdziwość" klubowiczów może być mierzona liczbą postów, tym niemniej nazywanie kogoś w tak prymitywny sposób chyba nie jest fair.
Jak pamiętasz, oglądałeś auto swego czasu. Ja nigdy nie wstawiałem kitu o znanej mi historii auta czy tego, co za moich czasów było robione. Samochód sprzedałem za, bodaj 3200PLN, co w porównaniu z:
- ceną zakupu ( niemal 5 kPLN);
- lakierowaniem
- wymianą sprzęgła, skrzyni, amortyzatorów, szyby przedniej (nowe) i kupy innych pierdół (jak sonda lambda i elementy zawieszenia za prawie 1 kPLN)
nie było chyba ceną wygórowaną.
Tak jak wielu z Was naciąłem się kupując samochód w stanie niemal agonalnym i pompując sporo gotówki na doprowadzanie go do stanu, w którym mogłem się, w miarę pewnie poruszać. Może to moje odczucie, ale nie czuję się jak cwaniak/ burak/ parówa. Analizując relacje cen kupna - sprzedaży, handlarz też ze mnie marny.
Pozdrawiam,
Marcin.
P.S.
Zainteresowany tematem dostał ode mnie informacje na PW. W temacie nie pisałem, bo sądzę, że cena jest adekwatna do stanu.
Przecież Ty tego samochodu już z rok czasu nie masz
Jeśli poczułeś się urażony, to sprecyzuję - samochód będący przedmiotem omawianego ogłoszenia, dawno już nie należy do żadnego klubowicza/forumowicza a jak należał do Ciebie to był moim zdaniem w jeszcze całkiem przyzwoitym stanie a i cenę miał śmieszną. Wówczas była to okazja. Dziś jest to umęczony szczęp, który nadaje się już chyba tylko na żyletki i jedyne co ma dobre, to (dezorientująca) naklejka LKP.
Serdecznie pozdrawiam.
Ps. często pojawiają się ostatnio w ogłoszeniach "klubowe" Lancie, z naklejkami, podkładkami i diabli wiedzą czym jeszcze. Najlepsza była Kappa Turbo bodajże z Kalisza, której właściciel reklamował się jako "Klubowicz LKP"...
...który nigdy nie był na żadnym Zlocie/Spocie a posta na forum miał...
...jednego To właśnie o takie sytuacje chodziło mi w mojej wypowiedzi.