Kappa - hamulce
Kappa - hamulce
Panie i Panowie, help.
Właśnie zakończyłem wymianę tylnych sprężyn w sedanie.
Dodatkowo wymieniłem wszystkie cztery tarcze hamulcowe i klocki. I tu jest problem.
Hamulec jest strasznie słaby. Tak jakby wogóle go nie było. Ręczny zaczyna działać dopiero na trzecim ząbku (wcześniej max drugim ząbku).
Co robić?
Mam wrażenie jakby nie było wspomagania. Przednie tarcze po próbach hamowania są gorące (czyli prawidłowo), a tylne powiedzmy ciepłe. Nic się nie blokuje, linki ręcznego chodzą prawidłowo.
Wcześniej tj. przed wymianą hamulec był OK. Nadmieniam że nie działał i nie działa mi ABS, ale hamulce są.
Właśnie zakończyłem wymianę tylnych sprężyn w sedanie.
Dodatkowo wymieniłem wszystkie cztery tarcze hamulcowe i klocki. I tu jest problem.
Hamulec jest strasznie słaby. Tak jakby wogóle go nie było. Ręczny zaczyna działać dopiero na trzecim ząbku (wcześniej max drugim ząbku).
Co robić?
Mam wrażenie jakby nie było wspomagania. Przednie tarcze po próbach hamowania są gorące (czyli prawidłowo), a tylne powiedzmy ciepłe. Nic się nie blokuje, linki ręcznego chodzą prawidłowo.
Wcześniej tj. przed wymianą hamulec był OK. Nadmieniam że nie działał i nie działa mi ABS, ale hamulce są.
- prezesjm
- Klubowicz
- Posty: 2062
- Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Odp: KAPPA - hamulce
Tarcze chyba dobrze odtłuściłeś? Pojeździj ostrożnie przez 200 -300 km i jak po tym hamulce dalej będą marne to zacznij się martwić. Nie szalej na początku z hamulcami bo przytopisz klocki i dopiero będzie kupa.
Odp: KAPPA - hamulce
czesc
W sumie to dziwny objaw.Może zobacz na to czy układ hydrauliczny jest odpowietrzony. Za przeproszeniem pedał masz twardy? Linkę od recznego można dociągnąć. Zaciagnij hamulec i obok rączki jest wyciecie na klucz.
W sumie to dziwny objaw.Może zobacz na to czy układ hydrauliczny jest odpowietrzony. Za przeproszeniem pedał masz twardy? Linkę od recznego można dociągnąć. Zaciagnij hamulec i obok rączki jest wyciecie na klucz.
Odp: KAPPA - hamulce
Dzięki za odzew.
Tarcze dokładnie umyłem przed włożeniem, także na tarczy nie było nawet pół linii papilarnej w trakcie montażu
Co do hamulca ręcznego poczekam tak jak mówi Prezesjm, jakieś 100-150km i dopiero wyreguluję.
Trochę martwi mnie pedał. Tzn. pompując na wyłączonym silniku jest twardy jak skała. Po odpaleniu ładnie się chowa, ale naciskając później robi się taki gąbczasty (nieprecyzyjny).
W zasadzie to zrobiłem nim dopiero ze 2km. Może troszkę jest lepiej. Tarcze zrobiły się deczko b.porowate, także wszystko idzie ku dobremu.
W każdym bądź razie proszę jeszcze o ewentualne podpowiedzi.
Tarcze dokładnie umyłem przed włożeniem, także na tarczy nie było nawet pół linii papilarnej w trakcie montażu
Co do hamulca ręcznego poczekam tak jak mówi Prezesjm, jakieś 100-150km i dopiero wyreguluję.
Trochę martwi mnie pedał. Tzn. pompując na wyłączonym silniku jest twardy jak skała. Po odpaleniu ładnie się chowa, ale naciskając później robi się taki gąbczasty (nieprecyzyjny).
W zasadzie to zrobiłem nim dopiero ze 2km. Może troszkę jest lepiej. Tarcze zrobiły się deczko b.porowate, także wszystko idzie ku dobremu.
W każdym bądź razie proszę jeszcze o ewentualne podpowiedzi.
Odp: KAPPA - hamulce
Najważniejsze z tego wszystkiego to co założyłeś?? Jakiego/jakich producentów podzespoły. Jak kupiłeś tani "szit" to na cuda bym nie liczył. Osobiście zawsze stosuje tylko jedno połączenie, tarcze Brembo i klocki Ferodo, sprawdzone i nigdy mnie nie zawiodło. Hamulce w aucie to zaraz po sprawnym silniku, zawieszeniu równie ważna sprawa. Na tym lepiej nie oszczędzać. Wracając do meritum to pojeździj, poczekaj aż się jedno z drugim spasuje.
Odp: KAPPA - hamulce
dudekken pisze:Najważniejsze z tego wszystkiego to co założyłeś?? Jakiego/jakich producentów podzespoły. Jak kupiłeś tani "szit" to na cuda bym nie liczył. Osobiście zawsze stosuje tylko jedno połączenie, tarcze Brembo i klocki Ferodo, sprawdzone i nigdy mnie nie zawiodło. Hamulce w aucie to zaraz po sprawnym silniku, zawieszeniu równie ważna sprawa. Na tym lepiej nie oszczędzać. Wracając do meritum to pojeździj, poczekaj aż się jedno z drugim spasuje.
Nie bój nic. Kupowane w autosklep24:
Przód i tył: brembo-ferrodo premier
- prezesjm
- Klubowicz
- Posty: 2062
- Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Odp: KAPPA - hamulce
Zestaw całkiem przyzwoity. Pojeździj tak jak pisałem i będzie dobrze. Gumowaty pedał to w takim przypadku normalka.wega pisze:dudekken pisze:Najważniejsze z tego wszystkiego to co założyłeś?? Jakiego/jakich producentów podzespoły. Jak kupiłeś tani "szit" to na cuda bym nie liczył. Osobiście zawsze stosuje tylko jedno połączenie, tarcze Brembo i klocki Ferodo, sprawdzone i nigdy mnie nie zawiodło. Hamulce w aucie to zaraz po sprawnym silniku, zawieszeniu równie ważna sprawa. Na tym lepiej nie oszczędzać. Wracając do meritum to pojeździj, poczekaj aż się jedno z drugim spasuje.
Nie bój nic. Kupowane w autosklep24:
Przód i tył: brembo-ferrodo premier
Odp: KAPPA - hamulce
nowe tarcze ,nowe klocki - jak sie dotra ,to beda hamowaly ,a narazie trzeba spokojnie jezdzic (wogole to powinno tak sie jezdzic )
Odp: KAPPA - hamulce
Nie wiem o czym wy mówicie jakie odtłuszczanie tarcz ? jakie to ma znaczenie ile tam tego tłuszczu było ? odtłuścić mozna jak sie zaleje płynem hamulcowym w dużej ilości . Nowa tarcza jest porowata i powinny dobrze hamowac. Na miejscu kolegi poświęcił bym 15 min i tak jak to zauważył kolega mike_d odpowietrzył bym hamulce przynajmniej po 2 wtryśnięcia;) na zacisk dla pewności. Ewentualnie potem sie martwić. Ja po wymianie klocków i tarcz od razu miałem dobre hamulce bez odtłuszczania bo to niema znaczenia, ale odpowietrzałem hamulce.
Odp: KAPPA - hamulce
masz zapowietrzony układ.bedzie go trudno odpowietrzyć,bo niedziała pompa abs.
Napraw sobie abs,bo to nie jest tak samo jak by absu nie było.
Napraw sobie abs,bo to nie jest tak samo jak by absu nie było.
Odp: KAPPA - hamulce
to jestes wyjatkowy ,w czepku urodzony i wogole debesciak ,bo innym tarcze w sklepie sprzedaja tluste ,ale ten tluszcz to piczy wlos ,bo sie sam zetrze ,HERBINEK pisze: Ja po wymianie klocków i tarcz od razu miałem dobre hamulce bez odtłuszczania bo to niema znaczenia, ale odpowietrzałem hamulce.
ale jakos nigdy ,w zadnym samochodzie ,po zmianie klockow nie hamowal on u mnie tak jak trzeba - odpowiedni efekt pojawial sie dopiero po przejechaniu jakiejs odleglosci ,zaleznej od intensywnosci hamowania ,
oczywiscie nikt nie odpowietrzal hamulcow ,bo po co odpowietrzac ,cos co nie jest zapowietrzone (wlasciwie to sie chyba nie da )
Odp: KAPPA - hamulce
Raczej nie masz racji. Ja układu nie rozszczelniałem tylko odpowietrzałem.Bany pisze:masz zapowietrzony układ.bedzie go trudno odpowietrzyć,bo niedziała pompa abs.
Napraw sobie abs,bo to nie jest tak samo jak by absu nie było.
Na wyłączonym silniku nie działa pompa ABS.
Odp: KAPPA - hamulce
Kolega ma rację. trzeba trochę pojeździć by tarcze i klocki się dotarły. Mam znajomego w Łodzi mechanika ktory przez 40-50 lat tylko w samochodach się obracał. Po wymianie klocków ostrzegł mnie że dopiero po 1000 km będzie lepiej, oraz nie szaleć z hamowaniemKGB pisze:to jestes wyjatkowy ,w czepku urodzony i wogole debesciak ,bo innym tarcze w sklepie sprzedaja tluste ,ale ten tluszcz to piczy wlos ,bo sie sam zetrze ,HERBINEK pisze: Ja po wymianie klocków i tarcz od razu miałem dobre hamulce bez odtłuszczania bo to niema znaczenia, ale odpowietrzałem hamulce.
ale jakos nigdy ,w zadnym samochodzie ,po zmianie klockow nie hamowal on u mnie tak jak trzeba - odpowiedni efekt pojawial sie dopiero po przejechaniu jakiejs odleglosci ,zaleznej od intensywnosci hamowania ,
oczywiscie nikt nie odpowietrzal hamulcow ,bo po co odpowietrzac ,cos co nie jest zapowietrzone (wlasciwie to sie chyba nie da )
Odp: KAPPA - hamulce
Chłopaki dzięki za uspakajanie i logiczne odpowiedzi.samuel pisze:Kolega ma rację. trzeba trochę pojeździć by tarcze i klocki się dotarły. Mam znajomego w Łodzi mechanika ktory przez 40-50 lat tylko w samochodach się obracał. Po wymianie klocków ostrzegł mnie że dopiero po 1000 km będzie lepiej, oraz nie szaleć z hamowaniemKGB pisze:to jestes wyjatkowy ,w czepku urodzony i wogole debesciak ,bo innym tarcze w sklepie sprzedaja tluste ,ale ten tluszcz to piczy wlos ,bo sie sam zetrze ,HERBINEK pisze: Ja po wymianie klocków i tarcz od razu miałem dobre hamulce bez odtłuszczania bo to niema znaczenia, ale odpowietrzałem hamulce.
ale jakos nigdy ,w zadnym samochodzie ,po zmianie klockow nie hamowal on u mnie tak jak trzeba - odpowiedni efekt pojawial sie dopiero po przejechaniu jakiejs odleglosci ,zaleznej od intensywnosci hamowania ,
oczywiscie nikt nie odpowietrzal hamulcow ,bo po co odpowietrzac ,cos co nie jest zapowietrzone (wlasciwie to sie chyba nie da )
Odp: KAPPA - hamulce
wega pisze:Raczej nie masz racji. Ja układu nie rozszczelniałem tylko odpowietrzałem.Bany pisze:masz zapowietrzony układ.bedzie go trudno odpowietrzyć,bo niedziała pompa abs.
Napraw sobie abs,bo to nie jest tak samo jak by absu nie było.
Na wyłączonym silniku nie działa pompa ABS.
Czym według Ciebie jest odpowietrzenie?? bo według mnie rozszczelnieniem.
Na włączonym pompa tez nie działa jak jest uszkodzony.
Jak wciskałeś tłoczki bez odkręcania odpowietrzników(rozszczelniania) to cały syf wędruje z zacisków miedzy innymi do pompy absu.
A potem dzieją sie cuda i fachowcy którzy od 50 lat naprawiali duze fiaty i maluchy moga o takich niuansach nie wiedzieć.
Aczkolwiek nie musi być tak w twoim przypadku,skoro polgłes na takich błachych rzeczach.,
Równie dobrze mołeś palnąc jakąc inną głupote i poprostu ci sie klocek wygina bo nierówno leży,
lub cos podobnego.
Dziś wymieniałem w kappie brata tarcze i klocki i z pod bramy było ok.