Lybra - były podgrzewacze spryskiwaczy?

DZIDA · Post autor: **DZIDA** » 06 sty 2009, 9:52

podgrzewane dysze spryskiwaczy? albo podgrzewane zbiorniki spryskiwaczy?

Post autor: **Simon** » 06 sty 2009, 10:07

na 90% nie

A co? zamarzły ?

arkashka · Post autor: **arkashka** » 06 sty 2009, 10:27

Tesco Value do -17

mać!

DZIDA · Post autor: **DZIDA** » 06 sty 2009, 10:36

"Simon" pisze:na 90% nie
A co? zamarzły ?

tak... chyba coś zakombinuję z innego autka zaadoptowac

Post autor: **Nat** » 06 sty 2009, 10:43

"arkashka" pisze:Tesco Value do -17 mać!

Dla Ciebie dla rodziny. Widać dla nich Lucynka nie rodzinka.

arkashka · Post autor: **arkashka** » 06 sty 2009, 10:45

"Nat" pisze:
"arkashka" pisze:Tesco Value do -17 mać!
Dla Ciebie dla rodziny. Widać dla nich Lucynka nie rodzinka.

To z zazdrości, że mam ładniejsze auto, niż ich dyrektor

Post autor: **Dudi** » 06 sty 2009, 12:01

"DZIDA" pisze:podgrzewane dysze spryskiwaczy? albo podgrzewane zbiorniki spryskiwaczy?

Nie było

a szkoda

Post autor: **kaeres** » 06 sty 2009, 12:17

Jeździj teraz samochodem aż temperatura silnika do tego stopnia ogrzeje zbiornik oraz kabelki.
Ciężej będzie z samymi dyszami, można je popsikać jakimś odmrażaczem.
Później wypsikaj całą wodę ze zbiornika (uważaj aby nie trzymać cały czas do opróżnienia np. całego zbiornika bo spalisz pompkę).
Albo jakiegoś znajomka poproś o przetrzymanie samochodu w ocieplanym garażu.

dudekken · Post autor: **dudekken** » 06 sty 2009, 13:43

Montowali tyle bajerów a zapomnieli o tak banalnej rzeczy...
Można próbować zaadoptować z jakiegoś innego autka, zauważyłem jednak że przymarza na pompce nie na samych dyszach.

Doodik · Post autor: **Doodik** » 06 sty 2009, 14:08

Kiedys widziałem taki patent który polegał na tym iz węzyk który pobiera płyn ze zbiorniczka owijano kilkukrotnie wokół przewodów z cieczą chłodnicza, tak że po uruchomieniu i nagrzaniu autka płyn od spryskiwaczy ogrzewał sie nim trafił na dysze.

Post autor: **Kondziu** » 06 sty 2009, 14:51

"arkashka" pisze:Tesco Value do -17 mać!

Też mam ten płyn ale nie zamarza, przy -12 robi się oleisty ale jeszcze leci, jak będzie zimniej do doleje denaturatu

nietoperz · Post autor: **nietoperz** » 06 sty 2009, 15:07

A Ja mam jakiś do -22 najtańszy jaki moja firma serwuje do aut zastepczych i daje radę

DZIDA · Post autor: **DZIDA** » 06 sty 2009, 15:08

"kaeres" pisze:Jeździj teraz samochodem aż temperatura silnika do tego stopnia ogrzeje zbiornik oraz kabelki.
Ciężej będzie z samymi dyszami, można je popsikać jakimś odmrażaczem.
Później wypsikaj całą wodę ze zbiornika (uważaj aby nie trzymać cały czas do opróżnienia np. całego zbiornika bo spalisz pompkę).
Albo jakiegoś znajomka poproś o przetrzymanie samochodu w ocieplanym garażu.

ale mi nie zamarza płyn w zbiorniczku tylko dysze same zamarzają...

a garaż mam ale nieogrzewany... i na razie zajęty przez rozbitą fiestę

DZIDA · Post autor: **DZIDA** » 06 sty 2009, 15:10

"Doodik" pisze:Kiedys widziałem taki patent który polegał na tym iz węzyk który pobiera płyn ze zbiorniczka owijano kilkukrotnie wokół przewodów z cieczą chłodnicza, tak że po uruchomieniu i nagrzaniu autka płyn od spryskiwaczy ogrzewał sie nim trafił na dysze.

o własnie - pomyślę o czymś takim ewentualnie.....

Post autor: **Nat** » 06 sty 2009, 15:14

"dudekken" pisze:Montowali tyle bajerów a zapomnieli o tak banalnej rzeczy...
Można próbować zaadoptować z jakiegoś innego autka, zauważyłem jednak że przymarza na pompce nie na samych dyszach.

bo w słonecznej Italii nie ma takich mrozów względnie takich kiepskich płynów.

Lancia Klub Polska