Dedra - problem przy uruchamianiu

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kubek » 12 lip 2005, 22:32

Witam, ostatnio pojawil mi sie taki jakis problem ze mam problemy z uruchomieniem samochodu, ostatnio niechciala mi odpalic, krecilem i krecilem a tu jak by paliwa nie bylo a dopiero zatankowalem, oczyscilem styki w cewce zaplonowej i poszlo ale teraz mam cos takiego ze jak np. po paru godzinach ja chce odpalic i zawsze za pierwszym razem jak ja uruchomie i nie wcisne gazu to zaraz mi zgasnie, jak juz zrobie to za drugim razem to wszystki gites i dziala, ale to mnie cos martwi, moze to za malo paliwa tankuje czy cos albo jakis wyciek mam i mi sie powietrze cofa do przewodu paliwowego, tylko ze wymienilem ostatnio wezyk paliwa ktory przeciekal, mial moze ktos kiedys podobny problem ?
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
D0min
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 124
Rejestracja: 19 cze 2005, 0:00
Lokalizacja: Kożuchów

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: D0min » 13 lip 2005, 0:02

jak bys tankowal malo paliwa to by pompa nie zaciagala i wcale by nie odpalil.

Zimny jest i pewnie dlatego gasnie chociaz komputer powinien dostoswac mieszanke hmm
UKP Member

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kubek » 13 lip 2005, 0:19

wiem wlasnie, takie cos na gazniki to by bylo normalne ale nie na wtrysku.
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Kazik
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 113
Rejestracja: 07 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Puławy

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kazik » 13 lip 2005, 6:27

Miałem problem z odpalaniem w Kappie 2.4 TDS ? czasami kilka razy musiałem kręcić rozrusznikiem by odpalić - szczególnie gdy było ciepło, nie było problemu przy ponownym odpalaniu gdy samochód postał godzinę lub dwie ? po 4-8 godzinach problem się powtarzał ? rankiem przeważnie palił bez zarzutu. Problemem była nieszczelność układu paliwowego ? wstawiłem po filtrze paliwa przezroczystą rurkę i zauważyłem, że mam powietrze w układzie paliwowym- udało mi się znaleźć miejsce gdzie powietrze się dostawało (na zaworku zabezpieczającym przed cofaniem się paliwa do baku).
Mechanicy podpowiadali, że może być problem z odpowietrzeniem baku ? kazali mi sprawdzić czy przy odkręceniu korka słychać syk zasysanego powietrza ? u mnie go nie było.
Drugą typowaną przypadłością był filtr paliwa, że uszczelka nie trzyma lub jest jakaś nieszczelność przy podgrzewaczu paliwa w filtrze ? u mnie tego nie było.
Trzecim podejrzanym był układ załączania świec żarowych

Anonymous

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Anonymous » 13 lip 2005, 11:02

Najpierw musisz sprawdzić czy jest odpowiednie ciśnienie na wężu który podaje paliwo do wtrysków, najlepiej u jakiegoś mechaniora, z pompką paliwową to bym był ostrożny, sam kiedyś przez włąsną głupote zatarłem, właśnie przez małą ilość paliwa-przyjamiej powinna się nieświecić rezerwa-a jak już siądzie to nawet kilkakrotne kręcenie niepomoże, sprawdź jeszcze aparat zapłonowy a w szczególości kopółke czy niema żadnych pęknięć lub czy palec się nieprzesuwa, są to drobne pieniądze a przyjemność wielka :wink:


:D :twisted: :D

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kubek » 13 lip 2005, 11:47

Mam chyba dokladnie to co napisal Kazik, bo odkrecilem ten korek paliwa i nie ma zadnego syku ani zasysania, odkreca sie bez problemu. To co mam teraz zrobic isc z tym do mechaniora czy moze elektryka, bo mechanior powie ze to zaplon i do elektryka, czy to sie da jakos samemu sprawdzic, jak sie przygladalem to nie widzialem raczej zadnych dziur czy czegos podobnego.

Jeszcze pytanie czy taki cos powoduje jakies zwiekszone spalanie paliwa ?

Dzieki za zainteresowanie
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Anonymous

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Anonymous » 13 lip 2005, 14:01

Niemusisz nawet odkręcać korka wlewu paliwa, na spokojnie powinno ją być słychać , oczywiście chodzi o pompe paliwową, jak nie słyszysz możesz liczyć na wymiane, czyli siadły plastikowe tryby w niej i nic z nią już niezrobisz :wink:

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kubek » 13 lip 2005, 14:42

a jaki to odglos mniej wiecej wydaje i w ktorym miejscu sie znajduje ? a czy z taka jak mam moge jezdzic czy spalanie bedzie jakies wieksze?
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
dexus
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 692
Rejestracja: 14 sty 2005, 0:00
Lokalizacja: Tarnów (Bis.Mel)N.Sącz

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: dexus » 13 lip 2005, 15:11

"Jaqob" pisze:a jaki to odglos mniej wiecej wydaje i w ktorym miejscu sie znajduje ?
Takie dziwne bziuczenie. :) A znajduje się gdzieś w okolicach baku z tyłu
Obrazek
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. (Jean Cocteau)

Dedra 2,0 8v 1992 - była
Kappa Kombi 2,4jtd 99r - była
i Lybra 2,4jtd SW po "znajomości"
Laguna II 3,0 V6 24v - była
Chrysler Pacifica 4.0 - jest

Anonymous

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Anonymous » 13 lip 2005, 16:26

Jeździć możesz, spalania wiekszego niebędzie, ale będzie problem jak pojedziesz na urlop, będzie noc, gdzieś w lesie będziesz chciał stanąć za potrzebą a tu nagle GAME OVER i albo czekasz do rana, bo nikt w nocy ci się niezatrzyma, albo wymieniasz teraz i masz święty spokuj, pasuje od tempry i dostaniesz nawet używki za tanie pieniądze :wink:


:D :twisted: :D

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kubek » 13 lip 2005, 18:30

hmmm trzeba sie bedzie zastanowic nad tym tym bardziej ze podczas jazdy odczowam niewugodne szarpanie na nie rozgrzanym silniku
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Anonymous

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Anonymous » 13 lip 2005, 19:18

A że zimny i szarpie to chyba inna dolegliwość, bo ja mam wymienioną pompke, a i tak na starej czy nowej szarpało i szarpie. I jeszcze pytanie jak to szarpanie u ciebie Jaqob wyglada, bo umnie tylko zdejmując noge z gazu (czyli tak zwane jeżeli dobrze się wyrazam hamowanie na biegu) i przyduszeniu pedału gazu, wtedy następuje jakieś dziwne szarpnięcie tak jakby go uruchamiać na zapych. :wink:


:D :twisted: :D

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kubek » 13 lip 2005, 19:24

U mnie jest identycznie, jak puszczam sprzegla i gaz to mnie wlasnie tak szarpie jak by do prodzu i potem w tyl, i to wyglada dokladnie tak samo jak bym go na pych chcial uruchomic bez na biegu bez rozrusznika, identycznie jak ty opisujesz, ale jak sie silnik zagrzeje to juz to raczej ustepuje, a ty tego nie wyeleminowales ? nie wiesz co to moze byc ?

i ile cie kosztowala wymiana tej pompki paliwowej ?>
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Anonymous

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Anonymous » 13 lip 2005, 19:33

Pompka używan z wymianą 130 zł, a z szarpaniem dałem sobie luzu bo jeżdze na LPG a tam to jest niewyczuwalne, silnik grzeje przez chwile zanim wyjade z mojej zagrody i wtedy silnik dostaje 2500 obrotów przełancza się na LPG i jest oki. :wink:


:D :twisted: :D

Kazik
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 113
Rejestracja: 07 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Puławy

Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: Kazik » 13 lip 2005, 20:28

U mnie na zimnym silniku potrafił stracić dużo mocy, czasem wydawało się, że się 'ksztusi' prawie gasł - ale nie było szarpania. Trwało to różnie od kilku sekund do kilku minut ? w zależności od równości terenu- na przezroczystej rurce było widać kiedy jest źle ? maluteńkie, czasami większe bąbelki powietrza, że dopiero po pełnym odpowietrzeniu samochód (brak bąbelek) miał pełną moc i się nie ?ksztusił?. Jak pokazałem mechanikowi miejsce gdzie według mnie jest nieszczelność (ruszając w tym miejscu zwiększały się bąbelki powietrza) ucieszył się, że na pewno to przewód i wymienił go, twierdził że to na pewno rozwiąże mój problem- niestety pomimo jego zapewnień uparłem się i poruszałem wymienionym przewodem ? ostatecznie przewód był sprawny tylko nieszczelność pojawiała się na zaworku ? naprawdę wizualnie nić nie widać i nie słychać.

Na spalaniu nie zauważyłem różnic.

Mufnal ma racje pomocne może być sprawdzenie ciśnienia w układzie paliwowym, ale nie jest to 100% test układu (w moim przypadku pewnie wyszło by ok)? mi go nikt nie chciał zrobić. Moim zdaniem tymczasowe (na czas diagnozy) wymienienie przewodu przed listwą wtryskiwaczy na przezroczysty jest najprostrzą i najtańszą metodą, a jednocześnie bardzo skuteczną ? w dieslach bardzo często stosowaną- rozumiem, że ty masz benzynkę (może gaz) i nie wiem czy u Ciebie można tak sprawdzać.

Nieszczęście braku jednoznacznej diagnozy trwało dwa miesiące ? 4 mechaników (różne zakłady )nie potrafiło znaleźć przyczyny kiepskiego odpalania . Diagnozy uszkodzeń :układ zapłonowy, świece, pompa, wtryskiwacze, filtry, bak przewody układu paliwowego itp. U mnie nieszczelność ujawniała się tylko przy temperaturach powyżej 15? i przeważnie dodatkowo samochód musiał przejechać po jakimś nierównym terenie przed zgaszeniem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”