Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
Moderatorzy: ciociaE, andrzej1
- romlen
- Założyciel LKP
- Posty: 4372
- Rejestracja: 12 sty 2005, 0:00
- Skype: romlen
- Imię: Roman
- Lokalizacja: Lyski koło Raciborza
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
Witam.
Na początku dziękuję najwytrwalszym naszym klubowiczom za przybycie. Liczyłem na kilku innych ale mówi się trudno, nie można wymagać od nich przybycia, w końu to ich czas i ich pieniądze na paliwo.
O godzinie 9.00 wyjechałem z Raciborza. Na umówionym miejscu w Pszczynie byłem kilka minut po 10.00. Nie opłacało mi się czekać piećdziesiąt minut na resztę ludzi, zaryzykowałem więc (po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym z Tomkiem25 i AdamemL) że jadę przecierać szlaki i w razie czego uprzedzić co i jak. Na szczycie na Górze Żar byłem kilka minut po 11.00. Dojazd na sam szczyt okazał się niemożliwy, wjazd mają tylko mieszkańcy i turyści pieszo lub rowerami Zatrzymałem się na ostatnim możliwym parkingu. Ok 12.00 dołączyła do nas reszta. Łącznie uczesniczyli:
- AdamL (z nowymi ładnymi oryginalnymi felgami)
- ojciec AdamaL swoją nowokupioną Dedrą SW
- Tomasz
- Blash
- Evan Cortez (nieco inaczej niż reszta bo na motorze - pech chciał że padło mu sprzęgło akurat przed wyjazdem)
- no i ja
Oczywiście dziękuję rodzinom za przybycie, czasem i dla nich zloty mogą wydać się atrakcyjne, zwłaszcza w malowniczych sceneriach. Sam także zabrałem żonę i córkę
Nie nacieszyliśmy się długo ładną pogodą, niebawem zaczęło mocno padać (filmik dościągnięcia na mojej stronie prywatnej) i uciekaliśmy w nieco cieplejsze i milsze miejsce, mianowicie do zajazdu niedaleko elektrowni wodnej TRESNA. Na dole miejsc parkingowych jak na lekarstwo, wbiliśmy się w wolne kilka stanowisk wszystkimi samochodami na raz. Niebawem mieliśmy okazje oglądać zawody kolarskie (nie pytajcie kto i co, bo nie mam pojęcia ). Nie ma to jak posiłek w górach, kto nie był to nie zrozumie co mam na myśli
Przed 17.00 rozjechaliśmy się, oczywiście najpierw kolumną a poźniej już każdy swoją drogą. Blash jechał inną drogą (na moje oko dłuższą) ale na zjeździe w Pszczynie dogonił mnie, jednak każdy na innym pasie i gdzie indziej rozjechaliśmy się.
Podsumowując: pogoda mogła być lepsza ale nikt nie może zamówić pogody (co prawda Mufnal dzień wcześniej obiecał, że załatwi "na górze" pogodę dla nas, ale udało się to czasowo - ale i tak podziekowania, w końcu się starał chłopak ) Uczestnicy dopisali, mogliśmy się poznać live (super ludzie), AdamL oczywiście stały punkt programu (brawa mu za to). Następny jesienny już spot (przerwa wakacyjna czerwiec - lipiec - sierpień) odbędzie się w rejonach Częstochowy lub Ogrodzieńca. No chyba że jeszcze coś nam wpadnie do głowy.
Zdjęcia są podlinkowane do mojego serwera (jak zwykle), są wybrane spośród wielu innych, więcej znajdziecie wraz z filmikami na mojej stronie http://www.studiobit.pl/~romlen/zlot062005.htm, jeśli ktoś chce więcej, np dużej rozdzielczości to pisać na prv. Nie zdziwcie się że merytorycznie na mojej stronie jest ubogo w temacie zlotu, co tu pisać obcym ludziom o naszych nickach, spotkaniach, w końcu to jesteśmy jak rodzina, niech widzą zdjęcia i niech wstępują do klubu, zaglądają na forum a wtedy zobaczą więcej
Dziękuję wszystkim za przybycie!
(Ostatnie zdjęcia dzięki uprzejmości AdamaL)
Na początku dziękuję najwytrwalszym naszym klubowiczom za przybycie. Liczyłem na kilku innych ale mówi się trudno, nie można wymagać od nich przybycia, w końu to ich czas i ich pieniądze na paliwo.
O godzinie 9.00 wyjechałem z Raciborza. Na umówionym miejscu w Pszczynie byłem kilka minut po 10.00. Nie opłacało mi się czekać piećdziesiąt minut na resztę ludzi, zaryzykowałem więc (po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym z Tomkiem25 i AdamemL) że jadę przecierać szlaki i w razie czego uprzedzić co i jak. Na szczycie na Górze Żar byłem kilka minut po 11.00. Dojazd na sam szczyt okazał się niemożliwy, wjazd mają tylko mieszkańcy i turyści pieszo lub rowerami Zatrzymałem się na ostatnim możliwym parkingu. Ok 12.00 dołączyła do nas reszta. Łącznie uczesniczyli:
- AdamL (z nowymi ładnymi oryginalnymi felgami)
- ojciec AdamaL swoją nowokupioną Dedrą SW
- Tomasz
- Blash
- Evan Cortez (nieco inaczej niż reszta bo na motorze - pech chciał że padło mu sprzęgło akurat przed wyjazdem)
- no i ja
Oczywiście dziękuję rodzinom za przybycie, czasem i dla nich zloty mogą wydać się atrakcyjne, zwłaszcza w malowniczych sceneriach. Sam także zabrałem żonę i córkę
Nie nacieszyliśmy się długo ładną pogodą, niebawem zaczęło mocno padać (filmik dościągnięcia na mojej stronie prywatnej) i uciekaliśmy w nieco cieplejsze i milsze miejsce, mianowicie do zajazdu niedaleko elektrowni wodnej TRESNA. Na dole miejsc parkingowych jak na lekarstwo, wbiliśmy się w wolne kilka stanowisk wszystkimi samochodami na raz. Niebawem mieliśmy okazje oglądać zawody kolarskie (nie pytajcie kto i co, bo nie mam pojęcia ). Nie ma to jak posiłek w górach, kto nie był to nie zrozumie co mam na myśli
Przed 17.00 rozjechaliśmy się, oczywiście najpierw kolumną a poźniej już każdy swoją drogą. Blash jechał inną drogą (na moje oko dłuższą) ale na zjeździe w Pszczynie dogonił mnie, jednak każdy na innym pasie i gdzie indziej rozjechaliśmy się.
Podsumowując: pogoda mogła być lepsza ale nikt nie może zamówić pogody (co prawda Mufnal dzień wcześniej obiecał, że załatwi "na górze" pogodę dla nas, ale udało się to czasowo - ale i tak podziekowania, w końcu się starał chłopak ) Uczestnicy dopisali, mogliśmy się poznać live (super ludzie), AdamL oczywiście stały punkt programu (brawa mu za to). Następny jesienny już spot (przerwa wakacyjna czerwiec - lipiec - sierpień) odbędzie się w rejonach Częstochowy lub Ogrodzieńca. No chyba że jeszcze coś nam wpadnie do głowy.
Zdjęcia są podlinkowane do mojego serwera (jak zwykle), są wybrane spośród wielu innych, więcej znajdziecie wraz z filmikami na mojej stronie http://www.studiobit.pl/~romlen/zlot062005.htm, jeśli ktoś chce więcej, np dużej rozdzielczości to pisać na prv. Nie zdziwcie się że merytorycznie na mojej stronie jest ubogo w temacie zlotu, co tu pisać obcym ludziom o naszych nickach, spotkaniach, w końcu to jesteśmy jak rodzina, niech widzą zdjęcia i niech wstępują do klubu, zaglądają na forum a wtedy zobaczą więcej
Dziękuję wszystkim za przybycie!
(Ostatnie zdjęcia dzięki uprzejmości AdamaL)
Ostatnio zmieniony 08 lut 2006, 21:01 przez romlen, łącznie zmieniany 1 raz.
Lancia Prisma 1,6IE Symbol '87 (tak tak, dalej u mnie), Lancia Y 1.2 2003 grudzień - ostatni miesiąc produkcji, Lancia Lybra SW 2.0 '99 i nigdy nie widziała gazu; Lancia Gamma Coupe - o tym śnię
Tel. 503124557-Orange
Po czym poznać, że komputer uzyska świadomość? Że zamiast informatyka będzie przychodził do niego psycholog.
Tel. 503124557-Orange
Po czym poznać, że komputer uzyska świadomość? Że zamiast informatyka będzie przychodził do niego psycholog.
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
I tu wam chwała za ten zlocik, sorki za pogode ale dałem z siebie ile mogłem
czekam z wielka niecierpliwością na zlocik ogólnokrajowy
czekam z wielka niecierpliwością na zlocik ogólnokrajowy
- Torell007
- Założyciel LKP
- Posty: 1363
- Rejestracja: 09 sty 2005, 0:00
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Gdynia
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
Niezmiernie się ciesze, że impreza się udała. Oby tak dalej
Wiele serc, jedno bicie, ciężarówki ponad życie
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
fajnie fajnie , ale zbyt spontanicznie to robicie i malu czasu, bym tez pojechal , choc jestem z rzeszowa, ale nie mam jeszcze zarejestrowanego auta, i zeby wiecej ludzi bylo, moze nastepny zlot nad Solina ? hehehe
Ta niebieska dedra jest piekna ! bardzo podobna do Kappy z prodzu tylko ladniejsze
Ta niebieska dedra jest piekna ! bardzo podobna do Kappy z prodzu tylko ladniejsze
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
Ja również serdecznie dziękuje wszystkim za przybycie i mam nadzieje że następne spotkanie odbędzie się przy lepszej pogodzie
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
zlocik był ciekawy kto nie był niech żałuje, pogoda jak pogoda zmienną jest , następnym razem zapewne dopisze
myślę że Ogrodzieniec to dobra propozycja na następny zlot postaram zdobyc troche info i napisac na ten temat
myślę że Ogrodzieniec to dobra propozycja na następny zlot postaram zdobyc troche info i napisac na ten temat
hehe zagapiłem się i pojechałem na Cieszyn lecz w pore zawróciłem (po 10km )Blash jechał inną drogą (na moje oko dłuższą) ale na zjeździe w Pszczynie dogonił mnie, jednak każdy na innym pasie i gdzie indziej rozjechaliśmy się.
- EVAN CORTEZ
- Klubowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 13 mar 2005, 0:00
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
Wielkie dzięki za zlocik.Choć nie tak sobie go wyobrażałem-chodzi mi o to że nie przyjechałem Lancią
Pogoda też troche dała w kość bo zapomniałem parasola i troszke mi dolało.
Ale przy następnym zlocie postaram sie poprawić.
Ludzie naprawde fajni.Widać że nie traktują swojego auta jak przedmiot do przemieszczania.I za to im chwała.
A ROMLEN to prawdziwy pasjonat
Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia!!
Pogoda też troche dała w kość bo zapomniałem parasola i troszke mi dolało.
Ale przy następnym zlocie postaram sie poprawić.
Ludzie naprawde fajni.Widać że nie traktują swojego auta jak przedmiot do przemieszczania.I za to im chwała.
A ROMLEN to prawdziwy pasjonat
Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia!!
moja historia
BMW E38 735iA 1998 236KM V8
BMW E38 735iA 1998 236KM V8
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
To była naprawdę fajna impreza. Samochody pięknie się prezentowały miejsce też na zlot wymarzone. Wielkie dzięki dla Tomasza, takiego przewodnika można sobie tylko życzyć na każdym zlocie, dostojnie prowadził kolumnę swoją Kappą. Mam nadzieję że to będzie stałe grono, które pojawi się na kolejnym zlocie w komplecie, wraz z czerwoną Deltą HPE którą bardzo chciałbym zobaczyć. A Ogrodzieniec to już chyba pewne miejsce na kolejny zlot teraz pozostaje tylko ustalenie terminu.
Wszystkim bardzo dziękuje.
Wszystkim bardzo dziękuje.
Tak zaczynaliśmy - czerwiec 2005 - relacja
Serdecznie dziękuje ale to nie jest tylko moja zasługa lecz wszystkich obecnych na tym spotkaniu.
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za przybycie i miło spędzony czas
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za przybycie i miło spędzony czas