Dedra - problem przy uruchamianiu

Post autor: **lancia1969** » 21 lip 2005, 15:22

dexus
To jest filtr z weglem aktywnym do absorpcji swinstw z paliwa ( oparów)

Post autor: **dexus** » 21 lip 2005, 15:26

"lancia1969" pisze:dexus
To jest filtr z weglem aktywnym do absorpcji swinstw z paliwa ( oparów)

Dzięki

Post autor: **lancia1969** » 21 lip 2005, 15:28

Chłopaki ( Panowie może jest ktoś starszy odemnie

) Zlot DEDRY w Kraku to chyba nie problem , problemem będzie miejsce gdzie możemy w miarę spokojnie pooglądać silniki i inne tam pierdoły .
Niestety mieszkam w "cichej - ciasnej " dzielnicy i garaz mam zawalony Lanciami

. Może wynajmiemy jakiś podnośnik w warsztacie np w sobotę popołudniu i zrobię Wam przegląd zawieszki i osprzetu a jak się da to jakies duperele.
Jestem do Waszej dyspozycji i czekam na propozycje !

Grzesiek

0601 48 37 22

Post autor: **dexus** » 21 lip 2005, 15:35

Ja jak najbardziej jestem za ale jak byście dali rady to poczekajcie do 08.08.2005.

Bo wybywam na urlopik

Post autor: **lancia1969** » 21 lip 2005, 15:43

Dobra,żeby tutaj nie robić bałganu zakładam Post w dziale Zloty i Spotkania!

Post autor: **Kubek** » 21 lip 2005, 15:59

dobra !!, ja jestem chetny anytime na taki zlocik

tylko nie w czasie 14-25.08

a te filterek paliwa jest zna samym koncu samochodu od spodu, kolo tylniego prawego koloa, bardz blisko rury wydechowej

a mnie kosztowal 46 zl, firmy Filtron, ale moze by gdzies taniej dostal

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 21 lip 2005, 17:28

Cenowo 46 zł to niedużo, mam jeszcze oriona i tam kosztuje 140 zł, no i jeszcze jedno ten filterek sprzodu też się wymienia

i co jaki czas

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 21 lip 2005, 19:51

Filtra z węglem aktywnym się nie wymienia w Polsce bo jak troche czuć benąto co, a kosztuje niemało.
pozdrawiam

Post autor: **Kubek** » 22 lip 2005, 14:14

Dobra wymienilem poduszke, i pokrecilem srube dalem mu 1110 obrotow, wczesniej mial 800, zaowazylem lekka poprawe, ale to musze sprawdzic dopiero na zimnym silniku czy mi nie gasnie znowu, tylko teraz skolei, jak jest cieply, zagrazny silnik to duzo bardzie halasuje i dziwnie harczy, a wczesniej z tym gasniecie zauwazylem ze jak go odpalam na wcisnietym sprzegle to trzyma ladnie oborty i nie gasnie dopiero jak wrzucilem na luz i poscilem sprzeglo to wtedy spadaly obroty i gasl

Post autor: **lancia1969** » 22 lip 2005, 14:45

Jaqob
a masz olej w skrzyni ?

Pozdrawiam

Post autor: **Kubek** » 22 lip 2005, 21:46

Oczywiscie chodzi ci o skrzyie biegow ? bo tu wlasnie jest problem bo biegi mi dosc ciezko i halasliwie chodza, tlyko ktory to jest kurek od oleju tej skrzyni i czy wystarczy go dolac czy trzeba zmienic ? A tka ogolnie to po pokreceniu sruba juz mi nie gasnie, tylko obort dalej skacza i wtedy trzeba troche pogazowac i sie ustabilizuja !

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 22 lip 2005, 22:30

Jaqob, a czyściłeś silnik krokowy - w momencie większego obciążenia silnika, silnik krokowy powinien zwiększyć doplyw powietrza. Zdejmij wąż z silnika krokowego który idzie do dolotu i przytkaj go palcem tak żeby silnik trzymał równo obroty i jak nie będą pływały to masz odpowiedz.
pozdrawiam

Post autor: **lancia1969** » 22 lip 2005, 22:43

Jaqob
Nie wiem jak 1.8 ale wersje turbo mają bagnet do kontroli stanu oleju w szkrzyni i tą kurna smieszną rureczką dolewa się oleju

.
Zgodnie ze specyfikacją olej do skrzyni to Hipol.

Co do obrotów zrób tak jak majk napisał .
Jak nie masz bagnetu to szukaj sruby ( korka) z wejsciem jak przedłużka 1/2 cala kwadrat ( popularny wymiar grzechotki czy przedłużki w zestawach kluczy) powinien być od strony pasa przedniego w połowie wysokości skrzyni. Odkręcasz i wlewasz tyle,żeby zaczeło się wylewać - zakręcasz.
Pamiętaj olej jest gęsty dolewaj po 100 150 g żeby nie przesadzić , dolej i poczekaj po chwili dokręć

Post autor: **Kubek** » 23 lip 2005, 1:51

Silniczek krokowy czyscilem, poszukam tej skrzyni ale u mnie chyba nie ma bagnecika

Post autor: **lancia1969** » 23 lip 2005, 11:14

Czyszczenie silnika krokowego to szanse 50/50 , ale załóżmy ,że masz go ok ! a silnik "faluje" następny krok to cofniecie przepustnicy .
Na ośće (końcach) przepustnicy masz z jednej strony potencjometr z drugiej krzywkę zderzakową , która opiera się o ś rubę zderzakową ( nakrętla a w środku trzpień z nacięciem na śrubokręt płaski) .Podnieś obroty do 1300 tą dużą srubą a następnie wykręć ten trzpień do monentu kiedy uzyskasz 850 obrotów ( przepustnica po pewnym przepiegu owalizuje sie i tępią sie krawędzie od przepływu powietrza)
Zwróć uwagę na "kleszczenie" przepustnicy , nie możesz cofnąc za daleko tylko powinna być zamkinięta - ale pod min. kątem .
Jeżeli silnik zgasnie straj sie dodać powietrza tą duża srubą na by-passie.
Czy ty masz sondę u siebie? jeżeli tak sprawdż ile przewodów i jakie kolory daj znać to napiszę Ci jak złapać zakres pracy .
Tak jeszce nasuwa się jedno pytanie,które pomineliśmy kiedy sprawdzałeś luzy zaworowe i czy silnik rozrządowo głosno chodzi??

gsw