Lancia Klub Polska

Krechu pisze:Dzięki za wskazówkę lampki w Niepołomicach po 16 zeta. Ponieważ jestem leniwy to uciąłem po prostu kabelki w starej (przy złączkach) odciąłem kawałek w nowej, połączyłem, poizolowałem i skręciłem. Czas: 3 min 16 sek sztuka. i wreszcie problem z głowy

Pozdrawiam

No widziałeś a juz chciałes kupywac używki

Nie ma to jak doświadczone koleżanki i koledzy z forum. Dzięki

Pozdrawiam

Patenty opisane powyżej są jak najbardziej na TAK, ale .... po pewnym czasie, blaszki wewnątrz lamp śniedzieją, brak styku, znów "check" razi w oczy, demontaż lampek to na 99 % urwane plastiki szkła itp. itd., kolejne obcinanie końcówek od CC, lutowanie od lancii. Zezłościłem się, bo raz do roku taka operacja zabiera tylko czas i ... leń (czytaj: faraon) wymyślił kolejny (choć nie najwyższych lotów, ale ... ) patent.
Otóż, zakupiwszy dwie nowe lampki od CC (po 11 zł/szt - w hurtowni), zakupiłem także "męskie", hermetyczne końcówki do tychże lampek. Lampka od CC ma na swoich kabelkach końcówki "żeńskie". Obciąłem oryginalne kostki w instalacji elektrycznej samochodu i włożyłem w ich miejsce zakupione "męskie" końcówki od CC (zgodnie ze sztuką elektryczną - lutowanie, zagniatanie, izolowanie itd.) "Dzięki tej korzystnej wymianie" (to cytat z Gomółki) jak mi po raz kolejny padną lampki od tablicy rejestracyjnej, wystarczy je zakupić i wpiąć w kostki takie jak w CC
Ale, ale ... żeby robić to mimo wszystko jak najrzadziej .... - kapnąłem po kropli cyny na każdą końcówkę żarówki na jej styku z blaszką. Połączenie jest 101 %. Zobaczymy jak długo wytrzyma.

Odświeżę temat,chciałem być mądry i przebiegły,więc wywaliłem środek z jednej lampki która ciągle gubiła masę,lub napięcie i wstawiłem trzy diody z taśmy led,tej sprzedawanej na metry,świeci aż miło,ale?,komputer chyba dostaje informacje o zbyt małym poborze prądu bo ciągle,czy obciążeniu,nie znam się na tym.W każdym bądź razie ciągle świeci mi się check i komunikat że nie mam oświetlenia tablicy rejestracyjnej.
Chciałem być mądry i narobiłem sobie kłopotu,ponoć wlutowanie opornika rozwiąże problem,ale chyba skorzystam z Waszych rad i zakupie lampki od CC.

Kup żarówki(led) z obsługa linii canbus. Ale z tego co pamietam i tak było coś z tymi diodami nie do końca dobrze

Lampki z seja dają radę Mam w swojej SW

Najprościej to wlutować żarówki 5 W, tylko nie rurkowe a te z okrągłą bańką. Trzeba wcześniej wyrzucić oczywiście te felerne blaszki a kabelki lutujemy bezpośrednio do żarówki. Żarówkę umieszczamy w kloszu i po problemie na najbliższe kilka lat.

Alan - z diodami "nie tak" jest to, że przewodzą prąd tylko w jedną stroną i trzeba wiedzieć w którą.

Nie nie nie... tam było coś innego. One albo żarzyły na wyłączonych światłach albo mrugały. Nie pamiętam dokładnie,trzeba by Dawida zapytać on montował.

Niektóre diody żarzą jak jest prąd wyłączony miałem tak w kapiszonie

Wywal to gó.... diodowe załóż od CC i masz spokój i nie masz checka.Prosty i sprawdzony sposób.

Noż kutwa, a ja nosiłem się z zamiarem odmłodzenia kufra przez błękitnawe światło na tablicę.

Borek pisze:Noż kutwa, a ja nosiłem się z zamiarem odmłodzenia kufra przez błękitnawe światło na tablicę.

No no... Kappa jest sielnie zabezpieczona przed tuningiem po taniości, ot co.

Borek pisze:Alan - z diodami "nie tak" jest to, że przewodzą prąd tylko w jedną stroną i trzeba wiedzieć w którą.

Borek jesteś w błędzie bo są na rynku już żarówki które nie ma znaczenia w którą stronę wsadzisz i tak zaświeci.Bawiąc się w ledy (najlepiej smd) bo tylko te dają zamierzony efekt można się troszkę zawieźć z racji tego że nawet gdy dystrybutor pisze że współpracują z szyną CAN,można napotkać na błąd w kompie.Wszystko zależy od tego jak czuła jest instalacja w aucie.Zakładałem CAN busy do Vectry-migały,co było fajne bo przypominało radiowóz ale te same żarówki założone do Bravo wywalały błąd.Kupiłem inne niby też CAN bus i też błąd.Dopiero po zakupie filtrów sytuacja się unormowała.Tu dodam ze nie warto inwestować w żarówki z już założonym filtrem.Zwykły chwyt marketingowy i naciąganie kasy.Tak czy inaczej za dobrą żarówkę trzeba dać ok. 30 PLN.

Domyślam się, że rynek posiada wszystko, co klientowi potrzeba. Niemniej jako zwolennik rozwiązań prostych chciałbym zwykłą SMD z opornikiem, bo za dużo elektroniki też szkodzi.

No ale zmieniać nie będę, ładnie świecą obecne.