Uwielbiam flamewara:Dbrygadzista1 pisze:No bez kitu... jaka jest radość z jazdy w samochodzie ważącym ponad 1500kg z dwulitrowym benzyniakiem? Jak się przesiadam z mojej Alfy 1.9 JTD 16V ze 140 konnym Dieslem do Primery 2.0 szwagra niby o podobnej mocy to mam wrażenie jakbym jechał swoją Alfą w trybie notlauf bez turbiny. Bo dla mnie to jest oczywiste że jak jadę na 5 biegu mam 70km/h i 1800 obr/min wyprzedzając ciężarówkę po prostu wciskam gaz a mnie wciska w fotel i manewr wyprzedzania kończę w mgnieniu oka. W benzynie przy takich użytkowych obrotach po wciśnięciu gazu na ostatnim biegu zdążyłbym zaparzyć herbatę i przeczytać poranną gazetę zanim znalazłbym się w połowie tej ciężarówki. Niedowiarki, to jest największy atut współczesnych aut z silnikiem wysokoprężnym - komfort użytkowania. Co to za radość z jazdy gdzie w 400 kilometrowej trasie po Polsce muszę 500 razy redukować biegi i kręcić silnik do 6 tys obr/min? To jest męczarnia. Radość z jazdy to jest w sportowych wolnossących benzyniakach o mocach >400KM a na co dzień bardziej myśli się o komforcie użytkowania. 2.4 JTD w serii też szału nie robi bo ja w mniejszym 1.9 JTD mam wyższy moment obrotowy i to dostępny jeszcze niżej. Niemniej w tym silniku drzemie ogromny potencjał i warto pomyśleć o modzie. Rewelacyjne są natomiast jednostki 1.9 JTD 16V bo najczęściej łączone są z 6 stopniową skrzynią biegów jak w przypadku mojej Alfy i mają dobry moment już od 1300obr/min. Spalanie w moim przypadku w cyklu mieszanym około 5,5l/100km a wolno nie jeżdżę.andrzej1 pisze:tu kolega macioba ma racje benzyna daje więcej radości z jazdy i nie chodzi tylko o moc czy moment obrotowy chodzi o cisze w aucie ja mam Kappe 2.0 155KM i nie chcę innego miałem wcześniej Kappę i wróciłem z powrotem do Lancii i na stałe .A jak chcesz tańszej jazdy to zawsze możesz założyć gaziwo ja wolę bez gazu.
Szczególnie gdy dochodzimy do tego że benzyna jedzie tylko na papierze...co z tego że jest o sekunde szybsza itd. miłośnicy diesla i tak stwierdzą że benzyna nie jedzie.
Do poniższych dywagacji pomińmy spalanie.
Mamy wolnossącą benzynę z równo rosnącym momentem
Oraz turbo diesla z fallicznym wykresem, gdzie cały moment obrotowy dostajemy prawię od razu po wciśnięciu pedału...i który jest dostępny w bardzo wąskim zakresie
I w dieslu wciska=jedzie
Benzyna nie wkręcana na obroty=nie wciska=nie jedzie
A wniosek końcowy diesel jedzie, benzyna nie:)
Dlatego też w F1 mamy silniki diesla, a ciągniki siodłowe i maszyny rolnicze pod maską mają benzynki:)