Valvoline Max life 10w40, czy Dura Blend 10w40

Post autor: **aro** » 23 cze 2008, 21:12

Witajcie,

Czy są jakieś różnice między tymi olejami półsyntetycznymi? Który jest lepszy? Każde info cenne. Który wybrac do silnika benzynowego?

P.S. Bany, tylko się nie denerwuj

Post autor: **Endrju** » 23 cze 2008, 22:49

Ja ostatni rok jeździłem na Vavoline i nie powiem wszystko cacy tylko jak na moje oko spalanie minimalnie większe...teraz zalałem castrola i różnicy nie widać

troszkę mniej pali...
czy tak naprawdę marka ma aż takie znaczenie? nie wiem...ale jeżeli normy są podobne to wybrał bym tańszy

różnica w cenia pewnie tylko wynika z działań marketingowych

Swego czasu jeździłęm na Petro Canada i złego słowa nie powiem...nie widziałem jeszcze tak jasnego oleju

hamberg · Post autor: **hamberg** » 24 cze 2008, 11:12

"Endrju" pisze:Ja ostatni rok jeździłem na Vavoline i nie powiem wszystko cacy tylko jak na moje oko spalanie minimalnie większe...teraz zalałem castrola i różnicy nie widać troszkę mniej pali...
czy tak naprawdę marka ma aż takie znaczenie? nie wiem...ale jeżeli normy są podobne to wybrał bym tańszy różnica w cenia pewnie tylko wynika z działań marketingowych
Swego czasu jeździłęm na Petro Canada i złego słowa nie powiem...nie widziałem jeszcze tak jasnego oleju

Sprawdz olej MOTUL - jezdze juz na nim jakis czas i subiektywnie jest lepszy - obiektywnie auto ciut mniej pali (srednia spalania/100km jest 0,3l mniejsza).

Cena na allegro (kupuje u lokalnego hurtownika) jest taka sama jak valvoline.

Post autor: **aro** » 24 cze 2008, 13:51

Czy ktoś tutaj śmiga na tym oleju DuraBlend 10w40?

arkadiusz279 · Post autor: **arkadiusz279** » 24 cze 2008, 16:17

polecam MOTUL - nie rozlewany w Polsce ciut droższy ale naprawdę dobry. Wcześniej miałem Mobil po zalaniu MOTUL-a różnica kolosalna mniejsze spalanie , cichsza praca silnika.

Post autor: **aro** » 24 cze 2008, 16:30

Panowie, ale tutaj jest inny temat! Chodzi tylko o te dwa oleje wymienione w temacie.

hamberg · Post autor: **hamberg** » 24 cze 2008, 16:40

"aro" pisze:Panowie, ale tutaj jest inny temat! Chodzi tylko o te dwa oleje wymienione w temacie.

hmm no ja tylko zasugerowalem ze zaden z powyzszych

.

A tak serio to mysle ze nie bedzie jakiejs znaczacej roznicy miedzy nimi i silnika tym nie popsujesz. Jak silnik bierze olej i juz ogolnie cienko z nim to zalej maxlife a jesli wszystko ok to sprobuj dura blend.

BJK · Post autor: **BJK** » 24 cze 2008, 16:45

Ja żadnego z nich nie nalewałem...
Jeżdżę na identycznych właściwościach tylko, że Shell - łatwo dostępny w całej Europie co jest dla mnie istotne

Silniczek ładnie pracuje i oleju tak dużo nie łyka

Post autor: **aro** » 24 cze 2008, 18:55

Silnik mi oleju nie bierze (może minimalne ilosci). Teraz przeżywa swoją drugą młodosc.

Ma przebieg troche ponad 172tkm.

Od nowości było jeżdżone na półsyntetyku 10W40

Post autor: **wujekp** » 24 cze 2008, 20:12

"aro" pisze:Silnik mi oleju nie bierze (może minimalne ilosci). Teraz przeżywa swoją drugą młodosc. Ma przebieg troche ponad 172tkm.

Od nowości było jeżdżone na półsyntetyku 10W40

To po co zmieniać? Wlej to co do tej pory

Post autor: **aro** » 24 cze 2008, 20:15

Akurat mam Lotosa... Chciałbym coś lepszego. Różnica w cenie to 20 zł.

Post autor: **Kojak** » 25 cze 2008, 15:45

Powiem tak jeden i drugi olej ma typy oddzielnie do diesla i benzyny, więc z tym problemu nie ma. Skoro jest taki podział to jest on bardziej ukierunkowany do konkretnego silnika. sam jeździłem wcześniej na Castrol GTD Magnatec. Teraz przesiadłem się na Valvoline i miałem ten sam dylemat. Zdecydowałem się jednak na DuraBlend, ponieważ jest on stworzony bardziej do jazdy miejskiej (a większość przejeżdżam w mieście) i ochrono silnika nawet zimnego, a Maxlife (choć tez mam spory przebieg) do silników bardziej zużytych, palących olej, mających jego ubytki - wycieki. Ja wycieków nie mam, robiłem doszczelnienia, oleju nigdy nie brał więc nie było potrzeby brać Maxlife. Inna sprawa to, to, że DuraBlend jest technologicznie nowszy. Maxlife już w 2001 roku zdobywał nagrody, a DuraBlend pojawił się chyba dopiero w 2004 roku. Dlatego jeżdże na Durablend...

Post autor: **mikaeltdi** » 07 lip 2008, 20:40

Hi! A ja właśnie zalałem Maxlifa i ....czy on tak długo spływa ? wlałem 5 litrów a na miarce po pół godzinie ze 3 mm wskazało, nie wyglądał na b.gęsty muszę sprawdzić jutro rano ,generalnie różnicy w pracy silnika nie widać ani nie słychać wczesniejszy olej to Castrol magnatec ,ale tak zachwalali co niektórzy Maxlifa że sę skusiłem

się zobaczy czy dobrze zrobilem...
Pozdro...

Post autor: **volf** » 07 lip 2008, 23:23

Nie wiem czy wolno spływa, ale 5 litrów to mało dla tds-a... Ja leję 5,5-5,7 i wtedy jest max na miarce...
Pozdrawiam.

Post autor: **mikaeltdi** » 08 lip 2008, 21:43

Hi! Dziś rano było Ok pełno wg miarki,masz rację powinno się wlać 5,5l ale byłem ciekaw dlaczego tak długo spływało ,założyłem mniejszy filtr oleju nie wiem czy to dobrze
9około 2-3 cm krótszy od poprzedniego) ale te 8tyś. do wymiany powinien przetrwać i filtrować .
Pozdro