Kappa - moje najniższe spalanie

[Anonymous]

Uspokoilem sie troche po dlugim weekendzie.
Zrobilem dokladniejszy pomiar.
Zatankowalem do pelna.
I pojechalem do Karpacza. Godzine wyjezdzalem przez zablokowana stolnice.
Troche zamarudzilem w korkach we Wrocku i powirzaowalem sobie na gorskich drozkach.
W drodze powrotnej uzupelnilem zbiornik i wyszlo mi, ze zuzylem 39,48 litra.
Zatankowalem we wroclawiu i w tym miejscu trip pokazywal dystans 636 km.
Daje to okolo 6,2 litra na setke.
Obciazenie - dwie dorosle osoby, dziecko i bagaze.
Pozdrawiam

:skeub:

[Blash]

12,6 :fire: to chyba niezbyt normalne????
"olej napędowy"

[tomek]

12,6 :fire: to chyba niezbyt normalne????

No chyba, ze benzyny, przy ostrym traktowaniu

[Anonymous]

Moja Kappa 3,0 V6 najmniej spaliła w trasie 10,6 l benzyny, ale przy pełnym obciążeniu, a na zegarze czasem przekraczało 170 (przy wyprzedzaniu), generalnie starałem się jechać nie więcej niż 140. Zwykle potrzebuje średnio do 12 litrów, TO CHYBA NIEŹLE? Jak uważacie???

[Lewutek]

arkadius ... według mnie całkiem nieźle jak na taki motor i prędkości o których piszesz ...

Moja 2,4 najczęściej pali średnio ... po przeliczeniu baku - czasem więcej trasy a mniej miasta i na odwrót ... 12-12,5 litra LPG ... prędkość ~110 w porywach 140-160 ... zdarzyło się kilka razy chyba 11 oraz 13,7 ale to wszystko zależy od stylu i charakteru jazdy, klimy a może jeszcze od jakości LPG ... chociaż ja nie zauważam różnicy w jakości LPG a tankuję różnie ... ... i co wy na to ...

[Anonymous]

spalanie spalaniem, a nie uważacie, że skoro jesteśmy z różnych stron Polski, to może na podstawie własnych doświadczeń oraz doświadczeń naszych znajomych utworzylibyśmy listę miejsc, gdzie są "fotoradary"???

[mustafi]

takie mapy juz sa np: http://www.ekomis.net/fotoradary/

[Majkel]

Tak się cieszyłem bo moja Dedra spalała 6,5-7l. A tu na ostatnim tankowaniu wyszło mi 11 litrów. Troszke sie przeraziłem bo styl jazdy sie nie zmienil a zużycie wzrosło. Wiecie od czego moze być to zależne??

[Lewutek]

W ostatnim czasie ze względu na stan techniczny auta ( zaczęła mi puszczać uszczelka pod głowicą i olej zaczął przechodzić do płynu chłodzącego ---- całe szczęście że nie na odwót ---- ---- ) musiałem jeżdzić wolno tzn. nie przekraczałem 2500 obr/min podczas przyśpieszania i podczas jazdy ... odpowiada to prędkości na V biegu ~80-90 km/h ... i zauważyłem że taka jazda oprócz tego że jest ślamazarna nie powoduje znaczącego obniżenia ilości spalanego gazu LPG ... dystans który pokonałem to około 400 km ... i średnie spalania z tego dystansu wyszło ~11 litrów ... podczas gdy przy normalnej jeździe ... tzn. dobre przyśpieszanie od III do V biegu (obroty do około 4500 a w porywach 5000 obr/min) i jazda na V-ce w okolicach 100-120 km/h ... to średnio mi "wsysa" ... 12-12,5 litra LPG/100 km ... Oczywiście klimatronik włączony ....

Dlatego myślę, że powolna jazda w aspekcie ekonomiki jazdy wg mnie się nie opłaca ... A tak sobie myślałem przed tym "wymuszonym testem" ze względu na stan KAPP-ci, że jak pojadę tak wolno ... to zejdę poniżej 10 litrów LPG/100 km ... a tu kiszka ...

No i na razie tyle w tym temacie ...

[mustafi]

mam pytanie do tych ktorzy maja zagazowane auto, czy macie doplyw powietrza do filtra rozlaczony i powietrze jest zaciagane z komory silnika odrazu za filtrem czy tez nic nie kombinowane i wlot jest w grillu? Ja szukam przyczyny mojego spalania, troche sobie wyrzucam ze sie tym wczesniej nie zajalem, ale jak czytam kolejne posty, ze silnik 2.4 przy ostrej jezdzie pali tyle na trasie co moj 1.8 a na miescie ostatnio nie moge zejsc ponizej 15...to postanawiam sie w koncu tym konkretnie zajac i pojechac do innego gazownika niz ten co mi zakladal, niech ktos spojrzy niezaleznym okiem.

[Lewutek]

W moim KAPP-iszonie wlot powietrza do filtra powietrza jest oryginalny tzn. z prawej strony i prawego boku ... prawie z błotnika ... u ciebie jeżeli oryginalnie jest zaraz za grillem to i tak pewnie jest za przesłoną aby nie było wtłaczania powietrza do filtra i kolektora ... bo by ci bardzo obroty głupiały ...

Odnośnie zużycia LPG w mieście mam małe doświadczenie ... bo po mieście mało jeżdżę ... raczej więcej trasa ... no i trochę układu mieszanego z przewagą trasa ... ale gdyby przyszło mi jeździć tylko po mieście to wynik byłby zapewne szokujący ... ...


No i ostatnio trochę pojeździłem po mieście ... ~17 litra LPG/100 km ... i kto wie może jeszcze więcej by wyszło ... ... ale nie ma co się przejmować ... ... bo w dzisiejszych czasach ceny Pb i ON są szalone a LPG jeszcze się trzyma ...

[tomek]

Kurde, jestem zalamany. Zona jechala Kappa w trase, 240 km w jedna strone, ktore przejechala w 3 godziny - w sumie niezly czas jak na nasze drogi- spalanie wyszlo 8,7 l LPG!!!. Ja zadko schodze <12 l.

[Torell007]

Kurde, jestem zalamany. Zona jechala Kappa w trase, 240 km w jedna strone, ktore przejechala w 3 godziny - w sumie niezly czas jak na nasze drogi- spalanie wyszlo 8,7 l LPG!!!. Ja zadko schodze <12 l.

widać masz betonową nogę

[Lewutek]

Kurde, jestem zalamany. Zona jechala Kappa w trase, 240 km w jedna strone, ktore przejechala w 3 godziny - w sumie niezly czas jak na nasze drogi- spalanie wyszlo 8,7 l LPG!!!. Ja zadko schodze <12 l.

SZOKING ... ale kto wie może jak tankowałeś LPG ... to liczydło tym co tankują wskazało nie tak jak trzeba ... 240 km w 3 godziny to nienajgorszy wynik !!! ... i zależy co się działo na drodze ...

ALE INSTALACJA WTRYSKU LPG potwierdza to co mówią gazownicy ... tzn że zużycie LPG w stosunku do benzyny nie wzrasta ...

[Luckyy]

odcinek trasy o dl 517 km jazda poznym wieczorem ze srednia predkoscia 93 km/h z tego 1/2 to autostrada z predkoscia ok 145 km/h spalanie wyszlo 6,45 l/100km.!

obciazenie auta to 2 osoby, bagznik zaladowany maxymalnie i jeszcze troche gratow na siedzieniu z tylu.

auto (bez kierowcy) wygladalo tak

http://eit.agh.edu.pl/~lmaziarz/IMG_5457.JPG[/img]