Strona 1 z 3

delta II tłoczek zacisku tył

: 08 sie 2022, 22:12
autor: Wojtas1982
witam
i pozdrawiam obecnych.
wreszcie znalazłem trochę czasu i zabrałem się za remont hamulców w mojej delcie 94 roku 1.6 8V z ABS
okazuje się że z tyłu mam hamulce tarczowe i nie mogę znaleźć odpowiedniego tłoczka, tzn. od czego to?
(w operze pokazywało mi że są bębnowe??)
wymiary to 34 x 47

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 08 sie 2022, 22:58
autor: pietrek125

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 09 sie 2022, 8:18
autor: Jam_Belfegor
Dostępny od ręki, jest to tłoczek występujący w co najmniej 14'stu rożnych markach nie mówiąc już o modelach. Numerki w totka:

FRENKIT: P334601
AUTOFREN SEINSA: 02594
BUDWEG CALIPER: 233411
SBS: 8622013

Koszt ok. 20-25zł za szt.

Jak byś potrzebował jakieś info na temat samej naprawy pisz. Daj znać tylko który typ zacisku masz, alumniuiowy (poznać po żebrakach na górze zacisku), żeliwny z bocznym ręcznym, czy żeliwny z dźwignią z tyłu. Do kupienia masz praktycznie każdy element do naprawy, nie spotkałem jedynie mechanizmu wypychającego do zacisku z bocznym ręcznym - szukałem kiedyś samego ramienia.

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 10:08
autor: Wojtas1982
dzięk,
i zestawy już zamówiłem
dźwignia ręcznegoo z boku chyba tak wygląda no i nie mogę jej wyciagnąć , wychodzi na siłę czy jak?

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 10:23
autor: Jam_Belfegor
Zacisk starszego typu, dość problematyczny w naprawie :) dźwignię wyciągniesz dopiero po całkowitym rozebraniu mechanizmu. Zaraz podrzucie jakieś zdjęcia z naprawy takiego zacisku.

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 12:10
autor: Jam_Belfegor
Ok. w więc tak żeby rozebrać tego typu zacisk trzeba wyjąc tłoczek i zanurkować szczypcami do środka żeby rozpiąć segera uwalniając kosz ze sprężyną co już masz za sobą. Dalej masz trzpień prowadzący z gwintem, który osadzony jest na wcisk na uszczelniaczu żeby go wyjąc najlepiej wyjąć sobie uszczelniacz tłoczka z zacisku, nakręcić kilka zwojów tłoczek na tropień i ciągnąć lub podważać za tłoczek. Nigdy nie ciągnij cęgami za trzpień bo skancerujesz gwint. Dalej wypadnie Ci płytka oraz mały bolec popychający - nie zgub. Masz to na zdjęciach poniżej. Jak już wszystko "wysypiesz" co luźne z zacisku dopiero wyjdzie ci ta dźwignia z boku. Tu zaczyna się pierwszym problem bo z reguły ma ona już wżery. 100% zacisków które widziałem, nawet w lepszym stanie niż twój, miały już nieszczelny boczny uszczelniacz i wżery w dźwigni (fragment pod uszczelniaczem. Jeśli są wżery to od ich głębokości zależy co robić. Można delikatnie zeszlifować papierem ściernym jeśli płytkie – najlepiej zamocować dźwignię do czegoś co będzie ci równo ja obracało np. wiertarka stołowa na wolnych obrotach. Jeśli głębokie ja wypełniam pastą alumniowo / lub stalowo - epoksydową tzw. płynna stal albo płynne aluminium. Potem po zastygnięciu obrabia się to mechanicznie – można szlifować można stoczyć. Można też jak masz kogoś lub sam umiesz napawać to TIG'iem lub MIG /MAG i dać spaw do stoczenia na tokarce pod nominał - będzie bardziej profesjonalnie. Całość polecam wypiaskować (bez środka) i dać sobie na ocynk. Potem polować. Bedzie na lata a nie kilka mc. Do kupienia zestaw naprawczy (czyli gównie gumy osłony) z tłoczkiem oraz najlepiej nowe prowadnice zacisku, nowy odpowietrznik (w wielu zestawach nie ma). W połowie przypadków na prowadnicach zaczynała się już jakaś korozja. Miałem nawet takie zacisk, gdzie urwały mi się obydwie prowadnice tak stanęły i grzanie palnikiem nie wiele pomogło. Trza było rozwiercić jarzmo i wybić. Uwaga wnętrze -mechanizm ze starego tłoczka trzeba przełożyć do nowego – zdjęcie poniżej. Czasem sprzedają też z mechanizmem ale jest 2 x droższy i nie ma potrzeby. Wnętrze tłoka jak i samą dźwignię (element roboczy) można sobie przepolerować drobno ścierną miękką włókniną. Wszystko starannie wyszyć i nasmaruj do skłaniania. Polecam pastę ATE do składania zacisków. Do prowadnic powinieneś mieć specjalny smar kupując same prowadnice (czerwony lub biały – gęsty jak miód). Koniecznie wymień boczny uszczelniacz na nowy. Pamiętaj że w środku zacisku jest kilka uszczelniaczy i o-ringów – wszystko jest w zestawie nie zapomnij założyć. Uwaga zwracaj uwagę na to w jakim kierunku są zamontowane niektóre uszczelniacze – kilka na zdjęciach. Część jest kierunkowa i nie można się pomylić, a tak defakto jedynie o-ringi i uszczelniacz główny tłoczka jest symetryczny i montujesz bez zastanowienia. Gumny, o-ringi itd. nie wciskaj na sucho używaj smaru. I na pocieszenie rozłożyć jest prościej niż złożyć tak więc prawdziwa zabawa dopiero przed tobą – najgorzej z powrotem ścisnąć sprężynę i założyć segera w środku – poniżej masz zdjęcia na patenty. Możesz też zrobić sobie narzędzie z kawałka płaskownika co najmniej 2-3mm, nakrętki, długiej śruby kilku podkładek i nasadki dopasowanej do rozmiaru kosza sprężyny. Płaskownik wiercisz przez środek na wielkość śruby, spawasz sobie od spodu nakrętka żeby ci nie latała, zapierasz o ramiona zacisku (tam gdzie idzie klocek) i wkręcasz śrubę z nasadką pchając – dociskając koszyk sprężyny do dna a potem przez dziurkę od klucza operujesz segerem i szczypcami. Przesr..ne ale się da 😊 Foto niżej jak wygląda operacja z użyciem ściągacza. Zacisk polecam malować epoksydem 2 x i potem na to dowolny lakier np. do zacisków choć lepszy i trwalszy będzie poliuretan lub nawet zwykły Hammerite – najlepiej dla efektu nakładać go po rozcieńczeniu (oryginalnym rozpuszczalnikiem i tylko tym jak nie chcesz by się zważył) pistoletem lakierniczym, na bogato 2 – 3 warstwy. U mnie jeździ na 2 autach na jednym 8 lat na drugim 4 albo 5 i nic się z tym nie dzieje – nie koroduje, nie odpada, nie topi się itd…. Jak katujesz wyczynowo „heble” to rzeczywiście trzeba specjalnych farb (temperatura na zacisku spokojnie może przekroczyć 250st C, do normalnej jazdy a tym bardziej na tylne zaciski nie potrzeba cudów. A ciekawostka – te tańsze farby do zacisków – rzekomo wytrzymujące po 200, 250, 300 st C to zwykła farba akrylowa, która podaje się powyżej 100 st C zrobiłem sobie kiedyś taki test bo miałem resztki różnych takich farb ( Boll, APP, Motip, K2 – Boll, K2 – dramat piekarnik nawet nie osiągnął dobrze 100st jak farba już się topiła i bomblowała, Motip i APP przy 150 st C zaczął ciemnieć 200 nie dotrzymały. Jedyna farba, która naprawdę wytrzymała cały zakres piekarnika który mam czyli do 250 st. C to VHT ale to drogie farby - 2 lata temu po ok. 50-60zł za puszkę dziś już bardziej pod 90-100zł za puszkę – cena jest już chora. Blaszki do testów sezonowałem ok. tygodnia przed wrzuceniem do piekarnika jedynie VHT wymagał wstępnego wypalenia co świadczyło o tym ze ta farba rzeczywiście może mieć jakieś właściwości termiczne, pozostałem malujesz i ma działać… a nie bo takiego ch…ja 😊 … papier przyjmie wszystko. Zaciski nie zostawiaj tak skorodowane jak ma to dobrze działać. Jarzma tak samo trzeba porządnie wyczyścić i dobrze sobie wyrównać prowadnice klocka. Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz. Nie maluj na słabo lub wcale nieoczyszczonego zacisku - tu masz właśnie taki przykład jak ktoś pomalował tak na 30% normy - odpier... i jak to się skończyło - bezsensu robota.

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 12:12
autor: Jam_Belfegor
Mechanizm....

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 12:14
autor: Jam_Belfegor
Mechanizm cd...

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 12:20
autor: Jam_Belfegor
A tu w ramach ciekawostek różnica pomiędzy kadmem a ocynkiem (obydwa pasywacja złota) Kadm matowy, ocynk błyszczacy. Zacisk starszego typu jak twój był kadmowany, nowszego typu z wyjściem z tyłu ocynkowany. Były jeszcze w późniejszych wersjach aluminiowe.

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 15:02
autor: Wojtas1982
dzięki za ogrom informacji
a myślałem że będzie hop siup.
to jedziemy...

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 15:15
autor: Jam_Belfegor
... nie będzie :)

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 15:20
autor: Jam_Belfegor
Te są prostsze w naprawie, bo mechanizm przechodzi na wylot, tylko wybijasz mechanizm zamiast siłować się ze sprężyną i segerem jednocześnie.

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 10 sie 2022, 18:52
autor: Wojtas1982
oj nie
ten trzpień z gwintem ani drgnie,
wkręcam tłoczek nawet na max i gdy w podważam wychodzi sam tłok, a trzpień jest jak był.
mam zerwany gwint na nim lub w tłoku?

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 11 sie 2022, 9:23
autor: Jam_Belfegor
Trzpień trzyma się tylko na o-oringu (oczywiście jak już nie ma kosza). Spróbuj wyjąc jeszcze ta blaszkę z przodu, jest tylko nałożona. Spróbuj rozruszać nagwintowany trzpień delikatnie na boki, potem poruszaj dźwignią ręcznego - powinna ci go wypchnąć trochę do przodu, a i wyjmij uszczelniacz główny będzie ci łatwiej operować tłoczkiem w zacisku. Co do gwintu to się nie wypowiem nie widać go na zdjęciu - sam mechanizm ma luz to raz dwa jest go gwint śrubowy o dużym skonu i pochyleniu o ciągnąć za tłoczek automatycznie będzie dożył do wykręcania się tłoczka zamiast stawiać opór (jak przy "zwykłym" gwincie) i ciągnąć trzpień.

Re: delta II tłoczek zacisku tył

: 11 sie 2022, 12:51
autor: Wojtas1982
mam rozebrałem
ze środka wyleciał tylko boleć
taka ośkę do ręcznego dostanę?