Lancia Klub Polska

Sezon burz w pełni, a kołdra okazała się za krótka (przynajmniej szyby całe). Wskutek tego mam kilka niewielkich wgniotek na dachu i masce. Kto ma sprawdzony, amatorski sposób na ich wyprostowanie?

Też mi się dostało... Gdzies na jutubie widziałem takie przyssawki

Kolega Przemek vel Belfegor testował chyba takie urządzonko
Akurat też z krakowskiego to działajcie

Jakby co, to polecam tych asów z okolicy Wieliczki

https://www.facebook.com/galcars100/

Jak coś mam maszynkę do wyciągania wgniotek, ale takich bardzo małych nie ma jak złapać. Takie małe wgnioteczki wypukuje się od drugiej strony, (też mam taki młoteczek) lub wypycha się hakami, jak jest za co zaprzeć - tego nie mam. Tym się raczej nadkola robi. Jak coś zapraszam sprzęt udostępnię Pod Krakowem i w Krakowie są co najmniej dwie lub trzy firmy specjalizując się we wgniotkach - niestety cena w okolicy 100zł jedną. Szwagrowi gość wyliczył chyba 1.200 albo 1.400zł za całość na aucie. Maszynką oblecieliśmy na zero ok. 80% resztę tych co nie daliśmy za parę stówek zrobiła lakiernia. Więc czasem nie opłaca się korzystać z wgniotkologa.