Strona 1 z 3

Samochody elektrycznie?

: 26 lut 2021, 12:36
autor: micro
Czy warto już teraz zdecydować się na samochód elektryczny? Na ladujauto.pl jest dość sporo artykułów na ten temat. Jednak gdzieś czytałem też, że brakuje miejsc do ładowania. Jak to wygląda w praktyce? Czy warsztaty są już przystosowane do naprawy takich właśnie samochodów?

Re: Samochody elektrycznie?

: 26 lut 2021, 12:53
autor: Helios
micro pisze: 26 lut 2021, 12:36 Czy warto już teraz zdecydować się na samochód elektryczny? Na ladujauto.pl jest dość sporo artykułów na ten temat. Jednak gdzieś czytałem też, że brakuje miejsc do ładowania. Jak to wygląda w praktyce? Czy warsztaty są już przystosowane do naprawy takich właśnie samochodów?
Sporo artykułów na ten temat - a nie ma odpowiedzi na podstawowe pytania :?: :lol:
Śmierdzi to reklamą...

Re: Samochody elektrycznie?

: 26 lut 2021, 13:47
autor: faraon
Będziemy wąchać tę reklamę 🤭😋

Re: Samochody elektrycznie?

: 26 lut 2021, 14:23
autor: Tomzik
Nie warto i nigdy nie będzie.

Samochodzik na bateryjki to ja używałem jak miałem 5 lat :lol:

Re: Samochody elektrycznie?

: 26 lut 2021, 17:26
autor: Marcin_D
Obecnie temat bez sensu - przeanalizowany przy nabywaniu obecnego auta żony.
Nie ma gdzie ładować (chociaż ja mieszkam w domu i bym sobie założył wallboxa, a mam fotowoltaike). Jechać gdzieś dalej się nie da - bo nie ma gdzie się naładować po drodze, a jak jest to przerwa na 1h albo i więcej.
Na razie różnica w cenie nigdy się nie zwróci.
Znając EU mogą do walić w przyszłości takie podatki do "normalnych" aut, że wtedy nie będzie innej możliwości.

Re: Samochody elektrycznie?

: 26 lut 2021, 17:56
autor: Tomzik
Zapewne tak będzie.

Zupę kupisz za grosze, bo będą po rękach całować, żebyś tylko kupił resztki zapasów, tankowanie E63 AMG będzie dla ludzi z najniższą krajową pikusiem, ale roczna opłata ekologiczna będzie jak wartość połowy mieszkania.

Z drugiej strony prąd do tych zabawek na bateryjki też będzie nie tańszy niż teraz paliwo, już oni się postarają ;)

Re: Samochody elektrycznie?

: 26 lut 2021, 19:03
autor: FXX
Nie muszą się starać, jak policzysz koszta ładowania z szybkich ładowarek na np. stacjach benzynowych to wyjdzie Ci koszt podobny jak na silniku spalinowym :D
Żeby to się opłacało to musisz ładować z własnego gniazdka najlepiej w połączeniu z fotowoltaiką. Jeśli nie masz takiej możliwości to różnica w cenie się nie zwróci nigdy. Do tego problem z sensownym zasięgiem.
Jeśli masz gdzie ładować, a samochód ma być do miasta czy wokół komina to ok.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka


Re: Samochody elektrycznie?

: 27 lut 2021, 12:55
autor: Marcin_D
Nawet jak będziesz miał PV na dachu to i tak różnica nigdy się nie zwróci.

Chyba, że będzie jak przepowiadam, i auta "normalne" dostaną taki "podatek ekologiczny", że będą droższe od elektryków.
Bo cały pic polega na tym, że elektryki nie tanieją - tylko z roku na rok auta spalinowe są coraz droższe - analizowałem ceny od 2018 roku.

Darmowy masz prąd tylko z PV (i to też tak nie do końca - no bo za darmo PV nikt nie założy), ładowanie w ładowarkach komercyjnych (a darmowych praktycznie już nie ma) wychodzi jak tankowanie Pb/ON, a czasami nawet drożej - też analizowałem (ceny jednostek są na internecie).
Strona ekologiczna (podnoszona przez EU i ekologów) też jest "z czapy" - u nas prąd jest z węgla to gdzie ekologia. Na zachodzie trochę bardziej ekologicznie, ale np. odpady z elek. atomowej też trzeba utylizować (najlepiej utopić w kontenerach w Bałtyku :lol: :evil: , albo przywieźć do Polski i pierd..ąc do lasu). O temacie metali do akumulatorów (wydobycie, przerób, późniejsza utylizacja) już nie wspominam.

Najprostszy przykład różnicy cen normalne/elektryk (te są mocno reklamowane i mi do głowy wpadły od ręki)
Golf 1.5 TSI EVO 110kW/150KM, manualna, 6-biegowa wer. Life - 93 890 pln
ID.3 58 kWh 107kW/145KM, automatyczna, 1-biegowa wer. ProLife - 162 490 pln

To ID.3 nie do końca odpowiada klasą Golfowi - no ale ID.4 też nie.

Drugi przykład - Renault
Clio TCe 90 X-Tronic g.2021 Intense - 74 400 pln
Zoe R135 Intense - 149 400 pln

To ile trzeba robić kilometrów (przy założeniu że masz prąd za darmo : nonieee : ), żeby się różnica zwróciła (nawet licząc bonusy z "zielonej tablicy" - brak opłat parkingowych, buspasy - więcej chyba nie ma).

Re: Samochody elektrycznie?

: 27 lut 2021, 20:08
autor: FXX
Przy tych cenach nowych elektryków to pełna zgoda - nie zwróci się taki zakup.
Jeszcze rok temu można było kupić Zoe R135 Zen za ok. 90 tysięcy (po dopłatach).

Ja liczyłem natomiast zakup używanego elektryka dla żony, konkretnie 500e. Gdybym miał gdzie ładować z PV to byłoby to jeszcze ekonomicznie uzasadnione.
Jeśli chodzi o ekologię, to oczywiście, póki w PL nie będziemy korzystać z atomu, a głównie z węgla to z ekologią ma to niewiele wspólnego. Do tego gdyby teraz wszyscy masowo przechodzili na elektryki to mógłby nas czekać energetyczny black out.
Przy obecnej technologii odpady z elektrowni atomowych nie są aż tak dużym problemem, bo dostępne są metody recyklingu takich odpadów i odzyskanie z nich paliwa (nawet do 95%). W Europie Francuzi posiadają taki zakład i przetwarzają odpady z całego świata. Póki technologia fuzji termojądrowej nie osiągnie poziomu opłacalności, atomu praktycznie nie da się zastąpić.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka


Re: Samochody elektrycznie?

: 27 lut 2021, 20:45
autor: Swiety
ja dbam o ekologię i nigdy nie kupię trującego środowisko elektryka... Wolę bardziej ekologiczne silniki jak benzyna/diesel

Re: Samochody elektrycznie?

: 28 lut 2021, 11:03
autor: Marcin_D
FXX - w Polsce na dopłaty nigdy nie się doczekamy - marzenie ściętej głowy.

Jeździłeś tym ZOE w Zen'ie - tragedia (jednak od auta wymagam komfortu i normalnego wyposażenia). Wiem co piszę bo mieliśmy Meganke IV i jak była na serwisie to wzięliśmy jako zastępstwo takie ZOE. Z żoną myśleliśmy nad właśnie elektrykiem po Megance (leasing się kończył, a jak Meganka skończyła to pisałem na forum : beczy : ), ale po przeanalizowaniu plusów i minusów padło na następny "normalny" samochód - MB GLA 250.

Niestety przy dwóch kierowcach pracujących - elektryk to może być jako trzecie auto w domu - na dojazdy np. dla żony do firmy (jest 5 km). Jednak gdy wychodzi, że jedno jedzie w Polske, a drugie też potrzebuje pojechać gdzieś "dalej" to już jest kicha.
Prosty przykład - kumpel miał elektryka - do Krakowa jechał 5 godzin, ja Cegła dojeżdżam w 3,5.
Raz z nim się wybrałem do W-wy i wracając musieliśmy się podpiąć "pod słupek" w Białobrzegach - myślałem że jajko zniosę (ile można lodów zjeść :lol: ).

Re: Samochody elektrycznie?

: 28 lut 2021, 17:15
autor: FXX
Marcin_D pisze:FXX - w Polsce na dopłaty nigdy nie się doczekamy - marzenie ściętej głowy.
Marzenie ściętej głowy? Nie doczekamy się?
Nie wiem jak teraz, ale w zeszłym roku takie dopłaty funkcjonowały, dlatego obniżono cenę właśnie ZOE R135 Zen poniżej 125 tys., aby się do takiej dopłaty kwalifikował. Dopłata była w wysokości chyba 15% wartości samochodu, jednak nie więcej niż 18,75 tys.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka




Re: Samochody elektrycznie?

: 01 mar 2021, 16:28
autor: Marcin_D
FXX - a wiesz jakie były warunki graniczne.
Ja wiem bo nad tym myślałem - śmiech na sali. Dofinansowanie nie do dostania.
Było trzy programy
* Zielony samochód
* Koliber
* eVAN

A tu są niektóre wytyczne, aby to dostać
https://www.auto-motor-i-sport.pl/wydar ... yk,40672,1
https://wysokienapiecie.pl/30475-doplat ... -chetnych/

Śmiech totalny - w taki sposób nigdy w Polsce nie będą jeździły "dziesiątki tysięcy" elektryków.

Re: Samochody elektrycznie?

: 01 mar 2021, 17:10
autor: FXX
Nie znam warunków programu eVAN i Koliber - nie interesowały mnie.
Warunki programu Zielony Samochód znam, czy to totalny śmiech? Nie wiem, gdybym szukał nowego mieszczucha w wersji elektrycznej, to spokojnie bym się na niego załapał.
Czy będzie coś więcej? Przy obecnej władzy raczej nie jest to żaden priorytet.

Re: Samochody elektrycznie?

: 01 mar 2021, 19:22
autor: piterstilo
W kwestii dalszych podróży pojazdem elektrycznym, to przypomina mi się jak opisywano podróże w zamierzchłych czasach:
na pytanie ile czasu zajęła im podróż, padała odpowiedź:
3 dni, 3 noce, często zmieniając konie. :lol: