Strona 1 z 1

Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 17 mar 2020, 16:16
autor: assasinx
Witajcie!

Dawno nie pisałem (nie mam na razie odpukać w niemalowane problemów z Kappą poza: number plate light failure i rozwalonym audio, które dogorywa swego żywota, lusterko wewnętrzne się odrywa i spod lampki z podsufitki leci, a z gałki zmiany biegów schodzi skóra ale auto jeździ), jednak teraz przez nudy zw. z pandemią (odwołane zajęcia i wykłady na uczelni) postanowiłem założyć ten temat dla ludzi, którzy też nie mają co robić w ten nudny czas i rozładować to okropne napięcie.


Co się według was złożyło na taką sytuację, a nie inną z włoską motoryzacją? Sam rozpoczynam swoje zainteresowanie motoryzacją i interesuje mnie, co jest powodem tego stanu rzeczy. Dlaczego ten wyścig o rynek limuzyn dostępnych dla każdego muszą wygrywać Niemcy? Dlaczego włoska motoryzacja i włoski smak nie mógłby królować na drogach, tylko ten germański twardy charakter, bezwzględność i karność? Ja bym chciał, by Europa wyglądała tak lekko i pięknie jak Włochy.

Piszę to jako fan kuchni włoskiej i Włoch dziwi mnie to co się dzieje, zważywszy na fakt iż Włosi się uważają za spadkobierców Imperium Romanum.

Życzę zdrowia.
Dawid.

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 17 mar 2020, 16:47
autor: vanisch
Złe zarządzanie.

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 17 mar 2020, 17:33
autor: Marcin_D
Włoskie zarządzanie i podchodzenie do wszystkiego z olewaniem.
Im się nigdzie nie spieszy i zawsze wszystko zdąży się zrobić.

Wystarczy spojrzeć na to co się obecnie tam dzieje - sami Włosi przyznają że olali sprawę i teraz jest jak jest.

I dokładnie tak samo jest z motoryzacją (i nie tylko).
Byłem w te wakacje we Włoszech to wiem o czym mówię (a tak poza tym mam znajomych we Włoszech - koleżanka mieszka tam od 20 lat - mówi że oni żyją na luzie).

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 17 mar 2020, 18:28
autor: mikee72
Bałkany, Grecja, Włochy, Hiszpania..
Zasadniczo południowcy to są serdeczni ludzie, emocjonalni - czasem impulsywni, ale fajni.
Tyle że podejście do pracy mają za bardzo na luzie - nie jest to dla nich priorytetem.
Fiesta, siesta i mañana :)

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 17 mar 2020, 19:22
autor: Paweł Beski
Wszystko to o czym napisali koledzy powyżej, do tego absolutny brak gamy modelowej i masz efekt. Jak to możliwe, że naród z jakby nie było bogatą tradycją motoryzacyjną nie wyprowadził choć jednej swojej narki samochodowej na prostą. Lamborghini nie liczę bo to od dawna niemieckie. FCA czeka podobny los tyle tylko, że stanie się Francuzki. Możliwe, że nawet w jakimś stopniu przetrwa. Jednak czy na pewno o takie przetrwanie w tym wszystkim chodzi?

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 17 mar 2020, 19:51
autor: assasinx
Lubię włoskie auta, a na niemieckie masowo produkowane bryki już patrzeć nie mogę.
Już bardziej wolałbym Ładę Vestę sport kupić, niż Audi, czy Passata. Jestem indywidualistą owszem. Ale tyle tego po drogach polskich jeździ, że mdłości idzie dostać.

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 18 mar 2020, 10:27
autor: waclawm
Fiat 1200 wygląda dobrze. Do miasta jak znalazł i tylko 18 tysi ojro

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 18 mar 2020, 12:02
autor: Paweł Beski
W tym momencie na rynku wtórnym jakiś wybór włoskich aut jest. Szkoda, że bardzo ograniczony ale zawsze. Nie widzę natomiast za bardzo ruchów jeśli idzie o nowe projekty i auta gotowe do rozpoczęcia produkcji seryjnej. Jak wyżej pisałem. Połączenie z PSA może i poprawi sytuację ale zabije ducha. Jak się dziś dowiedziałem nowa Giulietta powstanie prawdopodobnie dopiero po fuzji. Żeby było zabawniej na płycie od PSA. To tylko pokazuje co zostanie z włoskiej motoryzacji niestety. Żeby nie było. Do PSA absolutnie nic nie mam. Trochę nie podoba mi się natomiast to co owy koncern zrobił z Oplem. Sądzę jednocześnie, że z FCA uczynią podobnie.

Re: Dlaczego włoska motoryzacja słabnie?

: 18 mar 2020, 21:17
autor: piterstilo
Moim zdaniem odpowiedzialnym za taki stan rzeczy jest, ,,pan w sweterku". Owszem nie ma go już na świecie, ale to jego wieloletnie wizjonerskie zarządzanie przyniosło takie efekty. Alfę Romeo tak ,,dopieszczał", że sprzedaje się gorzej niż jeden jedyny, podstarzały model Lancii, w dodatku na jednym rynku zbytu. Oczywiście jemu ,,zawdzięczamy'' wykończenie Lancii jako firmy.
Ciekawe jak wyjaśniłby ten fenomen.
Tak dzielnie bronił Alfy przed zakusami VAG-a, jak przysłowiowy pies ogrodnika.
Ciągle tylko reformował FCA, w tym samym czasie inni taśmowo wypuszczali i dalej to robią, ciągle nowe modele w różnych segmentach.
VAG-a, nawet nie jest w stanie zrujnować potężna afera dieselgate i w związku z nią olbrzymie kary oraz masa niesprzedanych i czy wycofanych aut.
Giulia i Stelvio nie dość, że bardzo długo trzeba było na nie czekać, to miały być dopracowane w najdrobniejszych szczegółach.
Co z tego wyszło, to można się przekonać czytając forum Alfaholików.
Nie mówię już o przeniesieniu produkcji Pandy. Gdyby FCA produkowało więcej modeli, to nie musieliby przenosić produkcji Pandy,
tylko dlatego, bo włoskie zakłady ,,nie mają co robić"
Ferrari w F1, to również niekończące się pasmo porażek.