Lancia Klub Polska

Witam serdecznie

Zaczęło się niewinnie... Ot, nie działają czujniki parkowania, na desce wyskakuje błąd od nich. Ale przecież to nie tragedia, ogarnie się.

Pierwsze moje zdziwienie nastąpiło gdy dostałem się do centralki parktronica, bo z centralki została tylko obudowa i luźne wtyczki. No nic, pewnie była standardowo zalana, ktoś wyjął do naprawy, włoży się nową. Kupiłem, włożyłem, podpiąłem... I wtedy się zaczęło...

Moduł NVB, o ile bez wpiętej centralki wszystkie jego składowe działają bez zarzutu, to z wpiętą centralką zaczyna się istny rozpiernicz, w stylu migających świateł kabinowych, podświetlenia wskaźników, EOL, takie cuda. Sprawdzam że NVB i moduł parktronic są obydwa na magistrali CAN B, więc pewnie się wzajemnie zakłócają. No ale poszperałem, poczytałem, osiowanie proxy - to jest to czego potrzebuję.

Więc odpiąłem dla bezpieczeństwa centralkę, moduł NVB znowu śmiga prawidłowo. Wpinam ELM327 (firmware 1.4, przewodowy, bez rezystora termunującego 120 ohm na CAN). Łączę się Body i... raz się chce połączyć, innym razem nie, wyrzuca połączenie, a jak się połączy to i tak zaczyna napierniczać mi błędem na desce oraz wyskakuje błąd U1602 (błąd magistrali CAN B). Przy czym nie ma to wpływu na działanie NVB. Podłączam centralkę parktronic - zaczyna się ponownie dyskoteka i wtedy już nie mogę się połączyć ELM z Body. Plus tego jest taki że nie podkusiło mnie robić osiowania proxy

Przez ten moment kiedy można się połączyć pod Body bez parktronica widać, że czujnik parkowania ma status bodajże "removed" na czerwono.

No cóż, wszak ELM łączy się z Body również po CAN B. Patrzę sobie na eLearn, wiązka do NVB leci z Body do bagażnika po stronie kierowcy, wiązka do parktronica leci pod deską i po drugiej stronie auta. I biegnie też, o ile się nie mylę, do Connecta (czy to może oddzielna wiązka?). No i właśnie, żeby tego wszystkiego było mało... z Connectem również nie mogę się połączyć przez ELM, wyrzuca mi błąd CD i nie wciąga w ogólę płyty Navi (próbowałem zmienić język). Myślałem że to sam Connect jest niesprawny, ale teraz to nie mam pojęcia...

Podsumowując, podejrzane są:
- Body Computer
- Connect
- wiązki idące pod deską i z prawej do bagażnika
- czujnik parkowania może być niesprawny bo jest z Allegro, chociaż nie stawiam na niego, bo wpinając się bez niego samym ELM również mam problemy o których wspomniałem

I niestety, możliwości jest tyle, że... nie wiem od czego mam zacząć... Pomocy. Może ktoś rozwiązywał podobne problemy i ma pomysł gdzie może leżeć przyczyna, nie widzi mi się wymieniać po kolei wszystkich urządzeń na magistrali.

NVB – Nodo Vano Baule - inaczej sterownik "komfortu" znajduje się w lewej wnęce bagażnika - często zalewany przez nieszczelność tylnej szyby. Właśnie on steruje min. oświetleniem. ja bym tam pierwsze popatrzył

To wiem, tylko dlaczego to on miałby być winny, skoro działa nienagannie bez podłączonej centralki parktronica (która jest dokładnie po drugiej stronie komory bagażnika, złączami do góry i też ją lubi zalać notabene). Problemy pojawiają się już przy samym podłączeniu ELM327 do Body, a NVB działa nadal idealnie. Przeglądam właśnie schematy magistrali CAN i nie za bardzo widzę w tym wszystkim sens jeśli chodzi o wiązki, obawiam się że winny może być sam Body Computer


Ok, coś zaczynam powoli widzieć chyba...

A jakie są błędy w Body i NVB bez centralki parktronika ?

W Body jest U1602 jak wspomniałem. Pod NVB szczerze mówiąc nie próbowałem się jeszcze podłączyć poprzez ELM, spróbuję jutro.

Do testów możesz odpiąć NVB i connecta i zobaczyć czy przy łączeniu z body nadal świruje

To brzmi jak plan Trochę się bałem czy mogę to zrobić nie knocąc niczego.

Miałem dzisiaj trochę czasu to się pobawiłem.

Odpiąłem NVB, centralkę parktronic oraz lampę przednią z podsufitki (bo z nią nie potrafiłem się skomunikować). Nawet przy tych wszystkich odpiętych rzeczach nie udało mi się nawiązać stabilnego połączenia z Body po CAN. Raz mi się udało połączyć z osiowaniem proxy i pokazało mi wtedy że te trzy moduły są odłączone. Przy podłączeniu centralki parktronica wyskakuje EOL, obojętnie od podłączenia innych rzeczy, przypuszczam że to z powodu niewyosiowania właśnie. Jak podłączę wszystko to wyskakuje mi przeważnie komunikat "Unreliable connection" przy próbie podłączenia do proxy. Błąd U1602 pojawia się notorycznie.

Mam wrażenie że im więcej urządzeń podłączonych, tym trudniej się połączyć. Podejrzewam że problemem nie jest żaden z modułów (zostało jeszcze odpięcie connecta dla sprawdzenia), tylko:

- Body computer jest uszkodzony, za mała wydajność prądowa magistrali CAN
- Zaśniedziałe złącze/przegnity przewód, który stanowi zwiększony opór i powoduje spadki napięcia na magistrali przy większym obciążeniu prądowym (prawdopodobnie któraś wtyczka lub złącze D097)
- Badziewny ELM327


No właśnie, złącze D097... ma ktoś pojęcie gdzie to się znajduje? Rysunek niewiele mi mówi, mam nadzieję że pod fotelem a nie pod wykładziną

Plan na dalsze szukanie:
1. Sprawdzić z odłączonym connectem
2. Wymontować body, przemierzyć rezystancję połączeń między wtyczką od strony Body a wtyczką od strony modułów
3. Podpiąć oscyloskop i zobaczyć co się tam wyprawia

Znowu sobie odpowiadam, ale może komuś się kiedyś te informacje i metodyka szukania się przydadzą

Po odłączeniu Connecta znika błąd U1602 i połączenie jest stabilne (bez wpiętego modułu parktronic). Z tego co zmierzyłem na wtyczce do Connecta, jeden z sygnałów CAN jest zwarty do linii plusa z akumulatora. Body Computer ze skrzynką bezpieczników wymontowałem, sprawdzałem przejścia linii CAN między wtyczką OBD, złączem wiązki na Connect, złączem wiązki do tyłu do NVB, wszystko jest połączone i nie ma zwarć w tym miejscu. Rozebrałem wszystko, obejrzałem wzrokowo elektronikę, Body wygląda OK.

Po podpięciu modułu parktronic da się czytać ustawienia CAN, ale nie da się połączyć do osiowania Proxy, także coś się zaczyna sypać.

Podejrzenie pada na wiązkę przewodów (z tego co widzę do Connecta i czujnika Parktronic biegnie ta sama), w przyszłym tygodniu będę mieć oscyloskop, podepnę we wtyczkę OBD, następnie Connect oraz centralki parktronic, będzie widać ewentualne zwarcia, oraz przemierzę wiązkę. Jedno co mnie dziwi to że linia CAN której zwarcie mierzyłem na wtyczce Connecta teoretycznie powinna powodować to zwarcie w każdym punkcie magistrali CAN, a tak nie jest. Wygląda to tak jakby przewód nie tylko był zwarty do plusa, ale także przerwany. Okaże się w przyszłym tygodniu.

Przeraża mnie wizja wymiany całej wiązki, nawet nie wiem czy to realne. W razie czego chyba prościej mi będzie odciąć przewody CAN i pociągnąć dwa nowe

Gdy doprowadzę do porządku sygnały planuję również wymienić całego Connecta, bo mój szwankuje i w dodatku widać że ktoś w nim nieudolnie grzebał. Pytanie, czy do Connecta potrzebny jest jakikolwiek kod?

Krzych pisze: ↑15 mar 2020, 17:49 Pytanie, czy do Connecta potrzebny jest jakikolwiek kod?

Nie

Krzych pisze: ↑15 mar 2020, 17:49Jedno co mnie dziwi to że linia CAN której zwarcie mierzyłem na wtyczce Connecta teoretycznie powinna powodować to zwarcie w każdym punkcie magistrali CAN, a tak nie jest. Wygląda to tak jakby przewód nie tylko był zwarty do plusa, ale także przerwany.

Jakby CAN był przerwany to Connect figurowałby chyba w PROXI jako węzeł "usunięty"

Jedną głupotę napisałem, Connect i Parktronic nie są na tej samej wiązce, zmyliła mnie plątanina przewodów na schemacie w eLearn.

1608cc pisze: Jakby CAN był przerwany to Connect figurowałby chyba w PROXI jako węzeł "usunięty"

Niekoniecznie. Magistrala CAN działa jako sygnał różnicowy, w stanie recesywnym ma 2,5V z tego co pamiętam. Bit aktywny powoduje obniżenie napięcia na jednej z linii o 1V (do 1,5V), a na drugiej podwyższenie napięcia o 1V (do 3,5V), działa to tak w celu wyeliminowania zakłóceń na linii (znoszą się). Ale... Jeśli jedna linia będzie przerwana, to na Body na tej linii dalej będzie 2,5V, a druga linia będzie pracować, więc różnica sygnałów wyniesie nie 2V, a 1V, ale będzie występować. Takie coś może właśnie powodować niestabilność działania magistrali, sygnał logiczny jest dobry, tylko napięcie różnicowe zbyt małe żeby za każdym razem prawidłowo odczytywać stany logiczne. Będzie to pięknie widać na oscyloskopie, jak będziecie chcieli to zamieszczę oscylogram.

Przemierzyłem Body i zgodnie ze schematem, sygnały CAN na złączy OBD, złączu z którego wychodzi wiązka do tyłu samochodu oraz złączu z którego wychodzi wiązka do Connecta są połączone. Jeśli są połączone i jeżeli sygnał w jednym punkcie jest zwarty do plusa akumulatora, to przez to że są połączone powinno to występować w każdym innym punkcie. Poza tym, sprawdzę to jeszcze raz, ale wydaje mi się że sygnał jednej z linii CAN (tej zwartej) mierzony na wtyczce do Connecta nie był połączony z tym samym sygnałem na złączu OBD, natomiast na złączu wyjściowej wiązki do Connecta był. Więc musi być gdzieś po drodze przerwany.

Może się ostatecznie okazać że problemy z CAN'em na Connect i na czujniku Parktronic to dwie różne historie, ale od czegoś trzeba zacząć.

Tak - jeśli jedna linia CAN jest zwarta do 12V to komunikacja jest dalej możliwa w tzw. trybie "recovery" (usunięcie węzła, o którym pisałem to wtedy jak H i L są przerwane, więc odpada ). Jaka jest rezystancja pomiędzy CAN H i CAN L (powinno być powyżej 1,2k)

Tee zamiast pisać cuda wianki...sprawdź kostki w wiązce pod dywanikiem pasażera(tam gdzie je dziura pod nr. Vin i centralki).
Tam jest otwór odwadniający i często wiązka gnije

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

proxima86 pisze:Tee zamiast pisać cuda wianki...

Teee ja tu walczę tydzień, a Ty mi teraz piszesz że tam jest kostka w tym miejscu

Aż zaraz skoczę sprawdzić z ciekawości.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka