Lancia Klub Polska

https://m.youtube.com/watch?v=X1KcYPKriHs

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Czyja to?

PS. kur... dwie kappy miałem wiele lat, a dopiero teraz do mnie dotarło, że przyciski do regulacji zegara są pod zdejmowaną zaślepką. Ja to zawsze szpilką wciskałem!

I Blogmotive sie zalapal. Ale z tymi czujnikami cisnienia to dobry joke

Ładna fabryka, dobry materiał.

Bichoń pisze: ↑30 mar 2019, 20:29 Czyja to?

PS. kur... dwie kappy miałem wiele lat, a dopiero teraz do mnie dotarło, że przyciski do regulacji zegara są pod zdejmowaną zaślepką. Ja to zawsze szpilką wciskałem!

Ja też miałem dwie Kappy w sumie jedną dalej mam i nie wiedziałem przez tyle lat, że za kierownicą można poczuć się jak szofer a nie kierowca e klasy...

Bichoń pisze:Czyja to?

PS. kur... dwie kappy miałem wiele lat, a dopiero teraz do mnie dotarło, że przyciski do regulacji zegara są pod zdejmowaną zaślepką. Ja to zawsze szpilką wciskałem!

Nie jesteś sam

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Każdy może mieć swoje odczucia. Ja osobiście uważam , że Kappa jest bardzo wygodna zarówno z przodu jak i z tyłu. Moim zdaniem stwierdzenie w stylu kierowca ma gorzej niż pasażer jest mocno na wyrost.

Też obejrzałem, ładny egzemplarz się odnalazł Jak zwykle u Złominika kilka błędów w opisie, ale generalnie fajnie że Lancia żyje w sieci. Ciekawy ten grobowiec pokazany na początku filmu...

Przynajmniej Złomnik jakoś to tak przyzwoicie komentuje, bo taki ten Motobieda to chyba dla jakiejś gimbazy jest.

Cóż, każdy ma prawo do subiektywnych opinii... Z jednej strony Zbigniew Ł. podniecał się (słusznie) silnikiem Ibizy przez pół odcinka, a w kapiszonie stwierdził, że 5 cyl to taki wioskowy tuning 4 cyl... Taką ma manierę, że na wszystko co nie jest kei vanem, to trzeba ponarzekać. Co nie zmienia faktu, że lubię go pooglądać i poczytać. Tak samo jak idiotę na pasach Poza tym, wielbiciel kebabów wybiera egzemplarze bardziej chude niż na wypasie. Rozumiem, że ktoś ma zajawkę na kompletowanie kołpaków i chwała mu za to, ale jednak nie jest to miarodajny test "rządówki", tylko przybliżenie modelu. Ba, widać, że lubi niemczyznę, bo narzeka na wyposażenie Kappy w niskiej wersji - dla przypomnienia wam (może jemu też, bo wiem, że sprawdza fora) wyposażenie równolatka Kappy, Mercedesa okulara W210:

Nawet podstawowa, benzynowa dwulitrówka o mocy 136 KM rozpędza auto do 100 km/h w ok. 11 sekund i zużywa około 10 litrów na 100 km. Najsłabszy diesel rozwija 95 KM i oferuje przyspieszenie do 100 km/h w 17 s i zużycie paliwa w okolicach 6,5 l. Z punktu widzenia potencjalnych problemów warto polecić doładowany, pięciocylindrowy model 2,9 TD o mocy 129 KM. Auto z tym silnikiem przyspiesza do 100 km/h w około 11,5 s i zużywa mniej więcej 8 l /100 km. Nieco wolniejszy jest rzędowy, trzylitrowy diesel bez turbiny o mocy 136 KM, który zużywa podobne ilości paliwa i rozpędza auto do 100 w 12,9 s. za www.chceauto.pl

Czyli porównując najsłabsze wersje silnikowe (oczywiście Mercedes miał o WIELE więcej silników):

Kappa
2,0 R5 Pb - 155KM
2,4 R5 ON turbo - 136 KM

Mercedes E klasa W210
2,0 R4 Pb - 136 KM
2,2 R4 ON - 95KM

Narzeka na pikselowy ekran - w większości okularów o takim można było pomarzyć, trzeba było wywalić grubą bułę, żeby zamontowali jakikolwiek ekran. No i żeby nie trzeba było kręcić pokrętłami. I by na fotelach była skóra, a nie materiał. Jak w kompakcie... Normalnie było tak:


Ale ma metalowe klamki... Progi tak samo lecą w Lancii jak w okularze. Może nawet bardziej w okularze... Jak dbasz, tak masz. Także tego...

Dla przypomnienia, oto jak oceniał Kappę Coupe brodaty dziad z psem na pasach
Lancia Kappa Coupe 2.0T 16V

Oprócz tego Blogo w fajny sposób opisywał też inną włoszczyznę: Alfa Romeo GTV 2.0 TS, Alfa Romeo 164 2.0 V6 i smaczek na koniec: Maserati Quattroporte 4.2 V8

Wiem, że trochę nie w temacie. Jednak skoro poruszony został temat progów w Kappie to może ktoś znający temat napisze jak to w końcu jest. Buda w Kappie ma ocynk więc zakładam, że cała w nim jest, Druga sprawa która mnie interesuje. Czy prawdą jest, że pierwsze roczniki bodaj do liftu są na rudą odporniejsze od późniejszych? Co do samego Złomnika. Sądzę, że człowiek w swoich recenzjach jest mocno ironiczny. Do tego ma dość specyficzny styl bycia. Nie każdemu może to odpowiadać. Niewątpliwą zaletą jego działalności jest fakt, iż można zobaczyć auta które wyginęły lub prawie wyginęły.Do tego gość ma rację twierdząc niejednokrotnie, że takich aut już nie będzie. Trudno się z tym faktem nie zgodzić.

Ocynk tez nie jest wieczny, po drugie nic fabrycznie do środka nie wlewali, mam na myśli wosk. Brak chlapaczy tez robi swoje, zwłaszcza, ze jest ta plastikowa osłona progów i syf tam wleci i zalega...
Znaczenie ma też ilość soli na drogach w różnych krajach i np. auta z Austrii i Dani lubią być fest pognite i piszę ogólnie o wszystkich a nie o Lancii.

A Kappa nie była jak Dedra, że od podłogi w górę był ocynk ?

volf pisze: ↑01 kwie 2019, 22:26 [...] nic fabrycznie do środka nie wlewali, mam na myśli wosk. Brak chlapaczy tez robi swoje, zwłaszcza, ze jest ta plastikowa osłona progów i syf tam wleci i zalega... [...]

O to, to właśnie. Wykończenie nadkoli i chlapacze to prawdopodobnie 60% przyczyn rdzy. Nieważne jakie auto, Bentley czy maluch, nie ma innej metody na wyprodukowanie błotnika, niż zagięty do wewnątrz kawał blachy w nadkolu. Gdzie lubi zbierać się syf i błotko. Tylko w jednym aucie nie miałem tego problemu. Mianowicie, poprzedni właściciel egzemplarza założył dorobione plastikowe nadkola, które wypełniały całe nadkole i dochodziły do obrysu auta. Tam nie miałem problemu z rudą. Patrząc na moją Lybrę - ruda atakuje łączenia blach z przodu progu i jedno miejsce w tylnym błotniku: tam gdzie styka się blacha ze zderzakiem. Tam też zawsze napcha się syfu, który długo trzyma wilgoć.

Co do Złomnika - ma swoją manierę, poglądy itd. Można sie z nim nie zgadzać. Ale jest kopalnią wiedzy i potrafi ją przekazać, co czyni jego twórczość ciekawą. I nie kryje się ze swoimi upodobaniami. Zresztą tak samo jak brodaty dziad z pieskiem Który zamieścił niezłą recenzję Fiata 126p.