Lancia Klub Polska

Witam, od jakiegoś cza+su mocno irytuje mnie wskaźnik poziomu paliwa. Po zatankowaniu np. 20 litrów na wskaźniku przybywa tylko 2 kreski (powinno ok. 4). Po jakimś czasie przybywa te dwie brakujące ale zgaszę auto, ponownie je odpale i znowu to samo. Zatankowałem do pełna - na wskaźniku ful - przejechałem może z 30 km, odpalam auto już 4 kreski mniej - nosz kur#!@%.
Macie jakiś pomysł jak się do tego zabrać?

Pozdrawiam.

Generalnie zauważyłem że wskazania poziomu paliwa są uzależnione od stylu jazdy i chwilowego spalania ... U siebie widzę że jak mam powiedzmy 3 kreski i pojadę w trasę to wskazanie poziomu paliwa potrafi przekroczyć połowę skali ( czyli tak jakby paliwa przybywało ) Trochę pojeżdżę po mieście i znów szybko poziom spada. Ja mam gaz więc specjalnie na wskazania poziomu noPb nie patrzę ... dochodzi do rezerwy tankuję do pełna i spokój ...

No może tak jest ale u mnie dzieje się tak dopiero od kilku tygodni. Wcześniej paliwa ubywało normalnie kreska po kresce a po tankowaniu przybywało od razu tyle ile miało przybyć a nie "na raty"....

Wyleciało z ES 8

Nat miał podobnie, jakiś specjalista powiedział mu, że to dość powszechna awaria pływaków. W mojej od jakiegoś czasu nie pokazuje ostatniej kreski po zatankowaniu pod korek. Jako, że u mnie zawsze coś na środku leży to prawie tego nie zauważam

Kurde strasznie mnie to irytuje, wydre ten zbiornik jak będzie trzeba

Wyleciało z ES 8

Mam to samo, raz pokazuje pełny raz ok 80 %
nawet jak wolno tankuje. mam tak prawie trzy lata
niema się czym przejmować,to chyba pływak jest zmęczony.

Phedra ma idiotyczny sposób pokazywania ilości paliwa. Po zatankowaniu ilość paliwa oblicza na podstawie spalania a nie na podstawie tego co pokazuje pływak. Wiem to bo mam gaz i łatwo mi to określić jak jest ponad pół zbiornika to gdy jest duza rozbieżność wskazania a rzeczywistością to potrafi po zgaszeniu auta skorygowac

U siebie nie zauważyłem większych problemów. Faktycznie, z tego co czytałem kiedyś na forum puga - poziom paliwa na wskaźniku spada na podstawie wyliczeń komputera. Jest to szczególnie mylące dla aut z instalacją gazową: benzyny nie ubywa, a na wskaźniku spada. Jest na to rozwiązanie - jakiś układ elektroniczny, który to koryguje. Interesowałem się tym tematem, kiedy kalkulowałem założenie do Phedry lpg.
W każdym razie, u mnie jak jest pełno - to wskaźnik pokazuje pełno. Potem powoli spada i raczej dokładnie wiem ile mam w baku. Im mniej paliwa tym te wskazania są mniej dokładne. Pod koniec - to można się pomylić tak powiedzmy +/- 5 litrów. Wydaje mi się, że jest więcej paliwa niż okazuje wskaźnik - zazwyczaj to przy dwóch ostatnich kreskach tankuję między 60 a 70 litrów. Tylko raz zdarzyło mi się, że zapaliła się rezerwa - komputer podawał, że jest paliwa na 60km, do baku weszło 70l - czyli było jeszcze 10l, które wystarczy u mnie średnio na 90km.
Sporo się rozpisałem jak na temat, który mnie - można powiedzieć - nie boli..

No u mnie jest coś ewidentnie nie tak bo przez rok używania było wszystko ok. W piątek auto zalałem pod korek, wróciłem prosto grzecznie do domku. Dziś odpalam a tu 3/4 zbiornika nie ma na wyświetlaczu. Pokręciłem się chwilę w koło komina i nagle bach: z 1/4 zbiornika zrobiło się 3/4.... Bardzo mnie to irytuje...

Wyleciało z ES 8

A spalanie pokazuje w normie ? Może go zresetuj odpinajac akumulator ? Może się po resecie naprawi.

Spalanie w normie - dobry pomysł z tym akumulatorem w sumie.

Wyleciało z ES 8