Strona 1 z 1

Kappa 20vT - nie odpala i już

: 29 maja 2017, 21:13
autor: tgp
Witam,

Kappa (20vT) dzielnie mi służyła, obchodziłem się z nią delikatnie, głaskałem a ona normalnie mi nie odpala. W piątek wieczorem wstawiłem ją do garażu. W sobotę już nie odpaliła...
Komputer informuje: Błąd 08 - czujnik fazy (Nieznany/Zwarcie Wyst.uderzenie/Przejściowy/Obecny/65). Odpinam go (zakładam, że to skrajna prawa wtyczka patrząc w kierunku jazdy)i w żaden sposób nie wpływa to na status błędu.
Po przewertowaniu forum dałem się zwieść iluzji uszkodzonego czujnika obrotów na wale. Po wymianie przekręcam kluczyk a tu... nic. Jestem więc lżejszy o ~140zł a efektu nie ma. Silnik kręci, paliwo jest podawane ale Lancia nie pali.
Odczyty czujników wyglądają na poprawne, jest pozwolenie na zapłon ze strony immobilizera.
W związku z tym proszę forumowiczów o radę, może ktoś ma jakieś pomysły na reanimację. Zaznaczę, że mój egzemplarz należy raczej do zadbanych i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów tego typu. Ma nienajgorszą instalację gazową (BRC) z którą również nigdy nie miałem żadnych problemów. Po wymuszeniu przełączenia na gaz również nie odpala.
Bezpieczniki pod deską i po prawej stronie z przodu na nadkolu sprawdzone. Może jakiś przekaźnik?
Pomóżcie, bo właśnie tydzień wcześniej skończyła mi sie Vectra (klątwa VP44, z racji wieku i oszacowanych kosztów idzie na złom) a teraz Lancia stoi i nie bardzo ma zamiar się ruszyć. Został mi tylko motocykl a tym żona dzieci do szkoły nie powiezie ;)

Pozdrawiam,
Grzegorz

Re: Nie odpala i już

: 29 maja 2017, 21:45
autor: stabraf
Przy kręceniu podnosi się trochę obrotomierz?
jeśli tak to może być walnięty czujnik położenia wałka rozrządu. Ale tu z wymianą już tak kolorowo nie jest...trza by było jakąś kontrolką z ledy go sprawdzić czy daje sygnały o kręceniu się wałka.

Re: Nie odpala i już

: 29 maja 2017, 21:55
autor: kond243
Błąd dotyczy czujnika położenia wałka rozrządu. Jak napisał Stabraf. Jest na forum instrukcja jak go zbadać. Pod kolektorem ssącym od strony pasażera jest wtyczka niebieska ona jest od tego właśnie czujnika. Co prawda te czujniki padają rzadko ale mi padł bez ostrzeżenia. I może też być winna wiązka a nie sam czujnik. Serwisówka w rączki i sorawdzisz po schematach co jak i gdzie.

Re: Nie odpala i już

: 29 maja 2017, 22:00
autor: tgp
Przy próbie odpalenia obrotomierz podnosi się może 1.5mm. Mogę próbować sprawdzić ten czujnik ale musiałbym mieć conajmniej rozpiskę pinów.
Poza tym czytałem, że do rozruchu potrzebny jest tylko sygnał z czujnika obrotów wału?
Zwracam również uwagę, że odpięcie czujnika na wałku w żaden sposób nie wpływa na zmianę statusu błędu.
Chciałbym uniknąć takiej sytuacji, że wymieniam kolejny czujnik (tym razem "trochę" więcej roboty) i dalej nic...
Nadmienię, że w tym programie diagnostycznym jest zakładka "test" i tam można włączyć test poszczególnych wtryskiwaczy. Po wybraniu tego nie słyszę żadnego cykania a wydaje mi się że jak się kiedyś bawiłem to słyszałem.

Re: Nie odpala i już

: 29 maja 2017, 22:17
autor: Lukasz_TG
Winny może być ECU od LPG odłącz wtyczke od dowolnego wtryskiwacza PB podłącz do wtyczki żarówke 3 do 5 wat. W momencie kręcenia rozrusznikiem żarówka musi migać. Wtedy masz pewność że wtryski PB się otwierają.

Re: Nie odpala i już

: 29 maja 2017, 22:29
autor: ioffshem
Stabraf dobrze cię naprowadza możesz go odpinać ,kasować błędy i nic to nie zmieni dopóki go nie sprawdzisz miałem taką sytuację mechanik mi uszkodził flaszę na kole od wałka przy zdejmowaniu głowicy , odpaliła raz i po czujniku--jest delikatny-- a objawy masz takie same--czujnik typowy może być różnica we wtyczce to można wlutować starą sprawdź też wtyczkę .

Re: Nie odpala i już

: 29 maja 2017, 22:36
autor: samul2
Na 99% czujnik fazy. Nie dalej jak w sobotę robiłem u swojej kuzynki w Kappie zakupionej niedawno od kolegi z tego forum. Objawy identyczne, przyjechała do pracy, po wyjściu już nie odpaliła. Holowanko na sznurku, diagnoza, zakup czujnika, godzinka roboty i bestia ożyła na nowo.Tu akurat winowajcą był mechanik, który wymieniał rozrząd. Delikatnie podkrzywił blendę w kółku i ona to sukcesywnie podcierała czujnik aż w końcu padł. Jednak włosy mi się zjeżyły jak założyłem koło. Po przykręceniu śrub okazuje się, że ma ogromny luz. Okazało się, że w cudzysłowie "mechanik" nie przykręcił dobrze centralnej nakrętki i wogóle jej nie zapunktował. Jeszcze trochę i by odpadło z piastą. Współczuję poprzedniemu właścicielowi i boję się o jego zdrowie jeżeli tam naprawia w dalszym ciągu swoje auta 8-O

Re: Nie odpala i już

: 29 maja 2017, 23:36
autor: tgp
Faktycznie będę się musiał posiłkować dokumentacją żeby jednoznacznie stwierdzić co uległo uszkodzeniu. Kod błędu wskazuje na ten "czujnik fazy" więc teoretycznie może to być problem czujnika lub wiązki gdzieś po drodze do ECU. Zakładając że to jednak czujnik, rozumiem, że trzeba rozpiąć rozrząd. Pytanie fundamentalne: czy da się to zrobić bezpiecznie bez blokad na wałkach? Wiem że kilka lat temu takie blokady do 20VT to był unikat na skale krajową ;) Jak wygląda sytuacja obecnie? Ma ktoś coś takiego pożyczyć z szeroko pojętych okolic Krakowa? Czy może są jakieś domowe sposoby "zamiast" tych blokad??
Ostatnio rozrząd był robiony kilka lat temu u znanego mechanika z Olkusza ale przebieg od tego czasu skoczył może o 20tys. km. :lol:

Re: Nie odpala i już

: 30 maja 2017, 0:15
autor: stabraf
Na początek sprawdź sam czujnik czy daje sygnał ;)

Re: Nie odpala i już

: 30 maja 2017, 1:14
autor: marceli
Dodam od siebie ,że na odpiętym(symulowałem uszkodzenie) czujniku fazy kappa nie odpali natomiast jak chodzi można go wypiąć i nadal silnik
pracuje.

Znalazłem też moje boje,poczytaj strona 3 i 4 bodajże KLIK
Jest tam trochę o czujnikach i sprawdzaniu ich.

Re: Nie odpala i już

: 31 maja 2017, 7:45
autor: tgp
Po przewertowaniu tomów dokumentacji, zakasaniu rękawów i zastosowaniu najnowszych technologii udało się stwierdzić co następuje: tzw. czujnik fazy nie działa. :roll:

Re: Nie odpala i już

: 31 maja 2017, 9:13
autor: stabraf
Czyli trza pruć rozrząd.

Re: Kappa 20vT - nie odpala i już

: 15 cze 2017, 16:06
autor: stabraf
Dzisiaj tytułowa Kappa zajechała do Nowego Sącza, więc już jest wszystko ok - śmiga : yesyes :

Re: Kappa 20vT - nie odpala i już

: 16 cze 2017, 19:23
autor: tgp
stabraf pisze: 15 cze 2017, 16:06 Dzisiaj tytułowa Kappa zajechała do Nowego Sącza, więc już jest wszystko ok - śmiga : yesyes :
Wielkie podziękowania dla kolegi Stabraf, bez niego byłoby trudno a może nawet beznadziejnie ;)

Pozdrawiam,
G.

Re: Kappa 20vT - nie odpala i już

: 16 cze 2017, 22:49
autor: stabraf
Ojtam ojtam ;) Troszkę tylko się pomogło i to nawet nie fizycznie ;)
fajnie że serducho tak zacne żyje dalej :D