Lancia Klub Polska

Witam,

Ostatnio także i w Polsce coraz więcej osób zaczyna kupować Cromy Turbo czy Themy Turbo.
Kilku moich znajomych również posiada takie auta.
Zarówno ja jak i znajomi mamy wrażenie, że między Cromą Turbo 155 KM, a Themą Turbo 205 KM w rzeczywistości nie ma tak dużej różnicy w osiągach jak to wygląda na papierze.

Też mieliście takie odczucia?

Pozdrawiam

Na papierze tez nie ma tu wielkiej różnicy. Croma jest o 6% lżejsza, ma o jakieś 8% krótsze główne przełożenie (i przy okazji o tyleż krótszy kluczowy drugi bieg), i pomimo tego jest o jakieś 7% wolniejsza. Według mnie wszystko gra, różnica nieduża ale jest - ciut większa niż błąd pomiarowy. Rolę gra też pewnie fakt, że obie jednostki są uturbione i podczas przyspieszania dają podobne wrażenia.

Pamiętam swoją Cromkę także z dużej turbodziury, choć możliwe, że wynikało to z wyeksploatowanego silnika. Długo nic się nie działo, ale od 3 tysięcy dostawała kopa fest. Mimo, że w sumie turbo pompowało dość mało, bo bodaj nieco ponad pół bara (może już nie pamiętam dobrze).

Po przesiadce na K 20VT uderzyła mnie bardzo mała turbodziura w porównaniu do Cromy, mimo tego, że był założony wydech od zwykłej 20V (jak założyłem potem Imasafy to sporo się poprawiło).

Na turbodziurę jest prosty sposób - redukcja biegu.

Nie zobaczysz takiej dużej różnicy do 100km/h
Zobaczysz natomiast jak przyciśniesz jedną i drugą od 100 do 200 Oczywiście tylko na torze

Mariusz91 pisze:Nie zobaczysz takiej dużej różnicy do 100km/h
Zobaczysz natomiast jak przyciśniesz jedną i drugą od 100 do 200 Oczywiście tylko na torze

Potwierdzam co prawda nigdy nie jechałem 2.0 8VT, ale jeździłem 2.0 16VT 181 km i 201 km. I rzeczywiście różnica zaczyna się od 100 km/h. Wersja 181 km miała inaczej zestrojone mapy dobicie od turbo było bardziej odczuwalne od startu oczywiście. Prędkości maksymalne zapisane w navi. Wersja 181 km v-max 228 km/h, wersja 201 km v-max 252 km/h

Ciekawe czy fabryczne silniki sporo różniły się mocą od siebie.
Jeden z moich znajomych tak wyremontował silnik 2.0 8V bez turbo w Cromie, że ma 8 s do 100 km/h i brakuje mu licznika.
Ważył tłoki itp. ciśnienie sprężania ma 14 Bar, ogólnie remontował silnik z aptekarską precyzją.
Zresztą ogólnie te silniki są strasznie podatne na tuning mechaniczny.

Tam gdzie Croma przestaje jechać, tam Thema zaczyna

50Km różnicy to jest przepaść.... A ze nie czuć tego aż tak bardzo w codziennym użytkowaniu? Oba silniki to długo skokowe jednostki, które naprawdę ładnie budują moment. Tyle, ze 16v buduje dużo wyższy bo jeździ na innym turbo i innym doładowaniu. I to sie przekłada na osiągi - w okolicy 2500RPM 8vT wygeneruje jakieś 245Nm (80KM) a 16vT 310Nm (115KM). W dodatku głowica 16V odtyka silnik przy wyższych obrotach.

Idąc za różnymi źródłami Thema potrzebuje na sprint 0-180 około 23 sekund, Croma prawie 33 sekund. Jak dla mnie to jest BARDZO odczuwalna różnica w osiągach.

dawidson pisze:Tam gdzie Croma przestaje jechać, tam Thema zaczyna

Szczera prawda z dobrą definicją, nic więcej w tym temacie

Dodam pare wrazen z jazdy croma mk1 z silnikiem kappy turbo 16v.

Mialem theme mk2 turbo 16v 181 konna, seryjna z boschem klapkowym i z turbina T3, jezdzila fajnie, jak t3 wstało to naprawde darla do przodu, byla przyjemna turbodziura, charakterystyczna dla aut dmuchanych z lat 80tych,ale jak ktos juz wspomnial ,..... "poprostu zredukuj i znowu jest boost", nie ma tragedii jak we wczesnej delcie hf turbo gaznikowej, ktora kiedys testowalem przed kupnem{ dramat, nie kupilem ,az tak bardzo nie lubie mieszac lewarem w poszukiwaniu mocy duzo lepsze wrazenia z jazdy mialem w wolnossacym ritmo 125tc , elastycznosc gigantyczna }

Pojezdzilem troche dawca kappa turbo z 96 roku, czuc, ze to auto puste wazy 1500 kilo, ale jakos idzie.

Silnik przejrzalem , okazal sie byc w bdb stanie, trafil do cromki ze skrzynia z themy/cromy 2400td z 87 roku, w momencie przekladki nie moglem znalesc dobrej skrzynki croma/thema turbo benzyna, a td2400 byla pod reka, ma bardzo podobnie przelozenia dyfra i biegow 1 i 2 jak thema turbo mk3, 3 i 4 minimalnie dluzsze od themy turbo mk3, 5 bieg mega dlugi, przy 160km/h jest 3350 obr/min na kolach sr.61,5cm , cisza spokoj na autostradzie, fajne spalanie. Okazuje sie, ze kapiszon , chyba ze wzgledu na sloniowa wage ma seryjnie nie garretta t3 tylko tb2560, poprostu mala t25 z flansza t3 zeby doladowanie pojawialo sie wczesniej i pchalo ciezki zad kapusciany , skutkiem czego w porownaniu do tego samego silnika z themy mk3 moc jest praktycznie ta sama, 201 themka do 205 koni w kapuscie , moment 300 taki sam w obu, tyle ze w themie pik jest 3750 a w kapie 2750. 1000 obr nizej to spora roznica. Tym samym turbodziura prawie wyeliminowana w cromie dodatkowo 250 kilo lzejszej od kappy. Jest naprawde bardzo elastyczna.Niestety moge zapomniec o "tuningach na 300hp" do ktorych mozna sie zblizyc na seryjnym silniku z t3, malutka tb25 udlawi sie kolo 230 240 koni i tyle. Area/Radius nie pusci tyle co w t3.

Wrzucam tabelke z kalkulacjami predkosci/przelozen dla roznych skrzyn biegow z rodziny thema/croma, ktora zrobilem w trakcie wybierania skrzyni do cromki. Wszedzie te same obroty 4000rpm, wszedzie ta sama srednica kola 60cm. Moze sie komus przyda przy rozkminach napedowych

https://naforum.zapodaj.net/fe31b8a42c12.jpg.html