Lancia Klub Polska

Czy w swoich deltach jeździcie aż pojawi się stosowny komunikat do wymiany oleju, czy może warto kontrolować ten parametr gradacja oleju (programem np: MULTI ECU SCAN ) i przy iluś tam % gradacji oleju go wymieniać. Po wymianie oleju i skasowaniu inspekcji ten parametr gradacja oleju spada ze 100% w dół i teraz pytanie: przy ilu procentach wymieniać olej??

10tys km

co 10 tyś lub co roku w zależności co szybciej nastąpi do tego się stosuje tyle wiem , ale czy zwracać uwagę na tą gradacje oleju?

Może by się kolega pochylił na regulaminem i napisał tytuł zgodnie z zasadami???!!! JAKI SILNIK???

Mówimy oczywiście o degradacji oleju,czyli o jego starzeniu się-utracie własności.Komputer liczy sobie stopień degradacji oleju na podstawie różnych czynników /ilości uruchomień,przebiegu,długości tras,częstotliwości i długości wypalania DPF itd/.Są to więc dane wyliczone przez maszynę na podstawie jej "obserwacji".Nic natomiast nie zastąpi zdrowego rozsądku i ogólnie przyjętych norm w tym zakresie.I chociaż niektóre oleje mamy rzekomo teraz o przedłużonej żywotności /30-40.000km na sezon/,to ja bez względu na to trzymam się zasady 15.000km. Ponoć zbyt częste zmiany oleju /niskie przebiegi/,także nie są korzystne dla silnika.

Ja mam wpisany interwał 35000km, ale wymieniam co 20000, tak też doradził mi mój mechanior (z ASO Fiata).

Przy przeglądzie 105 tys. ostatni raz wymieniłem olej co 35 tys., teraz będę wymieniał co połowę tego interwalu ( co 17,5). Stosować będę na zmianę Olej Shella i Selenii. Robie dużo tras wiec u mnie przy 105 tys jeszcze się wskaźnik gradacji nie świecił. BTW w aso mi policzyli dodatkową 100 zł za cenę przeglądu ponieważ powiedzieli ze przegląd nie obejmuje wymiany oleju ponieważ tam się wymienia zgodnie z wskaźnikiem gradacji. Osobiście dla mnie to trochę dziwne myślenie.

Przy proporcji jazdy 70-80% miasto/20-30% trasa co 15 tys. km lub raz w roku.
Przy proporcji jazdy 20-30% miasto/70-80% trasa co 25 tys. km lub raz na półtora roku.

jak rzeźbicie na oleju... to aż szkoda czytać...
to nie "beczka" gdzie milion na wodzie przelata...

10kkm lub raz w roku

Szkoda, że nie jak w Junaku co 5 tysięcy albo częściej hehehe

Co Ci to da oprócz większych kosztów i dobrego samopoczucia?

Przejeździłem Kappą 120 tysięcy km lejąc 10W40 zgodnie z instrukcją co 20 tysięcy zamiast "racing turbo 0W60" co 10 tysięcy, sprzedawałem ją jak miała 283 tysiące na liczniku i wbrew legendom wciąż miała oryginalne panewki. Tyle w temacie.