Lancia Klub Polska

Witam, mam problem gdyż praktycznie teraz moja kappa jest wolnossaca, jakby turbo nie dmuchało po zatkaniu dłonią chodnicy i przegazowaniu ledwo wyczuwa się podmuch powietrza. Zauważylem że ciegno przy turbinie w ogóle się nie rusza czy to na postoju czy przegazowaniu do 4 tys. To może być powodem niesprawnosci? Oraz można naprawić czy tylko wymiana?

eddi87 pisze: po zatkaniu dłonią chodnicy i przegazowaniu ledwo wyczuwa się podmuch powietrza.

Przy chłodnicy nie poczujesz przepływu powietrza, chyba że załączy się wentylator chłodnicy. Miałeś na myśli chwyt powietrza do układu dolotowego? Nie wiem gdzie on jest w TDS, ale w 16vT jest ukryty w nadkolu i nie za bardzo można tam przyłożyć rękę.
No ale nieruszające się cięgno sugeruje problem z gruszką - albo jest nieszczelna albo zastana.

Chyba chodziło o chłodnicę powietrza czyli intercooler
Ta usterka pojawiła się nagle czy to po prostu świeży zakup

Swieży zakup, chodzi o wyjście z itercoolera gdzie dochodzi rura która idzie do kolektora. Tam powinno imo dmuchać chyba że się mylę?

Powinno, nawet bez zdejmowania da się wyczuć twardniejący wąż idący do kolektora ssącego.
Czy masz jeszcze jakieś inne symptomy usterki, pojawia się check?

Cięgno trzeba rozruszać, z lub bez demontażu turbiny. Pomocny może być środek w spreyu do czyszczenia EGR (EGR cleaner)

Jest check engine w pon będę podpinał kabel. Żadnych innych objawów, odpala od strzała, nie dymi, nie szarpie tylko muł.

A może masz uwalony wtrysk sterujący? Względnie siłownik wyprzedzenia wtrysku.

Stawiam na wtrysk sterujący. Odepnij wtyczkę z pierwszego wtrysku (tylko jeden ma) i zmierz oporność . Powinna wynosić gdzieś około 100 Ohm

Wtrysk stresujący wpłynie na pracę turbiny?

Check znika po przegazowaniu do 2-2.5 tys. Wie ktoś jak rozruszać WG? Najprawdopodobniej mam cały czas otwarte. Samochód stał i się najprawdopodobniej zapieklo.

Wtrysk sterujący wpływa na dawkę paliwa... Weź miernik i sprawdź. Jeśli znika przy wzroście obrotów, stawiam na siłownik wyprzedzania wtrysku.

Za nic nie idzie ciegna ruszyć, na jalowym przy zwiększaniu obrotów powinno chodzić czy tylko pod obciążeniem?

Raczej pod obciążeniem, aczkolwiek nigdy tego tak nie badałem, zwłaszcza, że w pojedynkę nie da rady jednocześnie dodawać gazu i stać przy masce
Jak jest dostęp do wężyka idącego do mieszka (siłownika) to możesz przeprowadzić eksperyment-podłącz do mieszka jakieś powietrze pod ciśnieniem np. ze sprężarki czy nawet ręcznej pompki, przy maks. 2 barach powinno nastąpić otwarcie zaworu.
Ten brak mocy to jest na wszystkich biegach i zawsze czy jak? Kopci przy tym czy nie?
Zaglądałeś w ogóle do wlotu turbiny-jest tam jeszcze wirnik

Po niedzieli spędzonej pod i nad lucyną oraz na szukaniu w sieci zauważyłem kilka spraw. Turbo na wyjściu z ic po zdjęciu węża dmucha, ciężko tak na czuja, lecz troszkę słabiej niż w ar 156 oraz od wyższych obrotów. Podobno w kappie tds turbo dmucha od 2.5 w ar od 1.8. Wbrew obiegowym opiniom rura ic-kolektor nie puchnie od ilości powietrza, lecz czy na pewno powinna? Ciegno wg na jałowym może uchylic się minimalnie że nie idzie tego wyczuć palcami. Wg w spoczynku imo jest zamknięte, chyba że się mylę, najprawdopodobniej u mnie tak jest gdyż porównując kilka turbo na zdjęciach, takich samych jak moja wszystkie mają cięgno pod tym samym kątem. W wg sprężyny zamyka a ciśnienie otwiera zawór upustowy w turbinie. Chyba że jest odwrotnie to mamy rozwiązanie.

A to był w Alfie 156 silnik TDS, bo porównanie z jtd, jeszcze turbiny ze zmienną geometrią jest trochę bez sensu
Co do puchnięcia to ciśnienie jest maks około 1 bara a w aucie czuć już dobrze ciąg gdzieś od 2000 obr na min.
Jednak, jeśli masz check i komunikat na infocenter o usterce silnika to bez odczytu błędów z ECU szkoda roboty i te porównania można sobie...