Lancia Klub Polska

Więc problem wygląda dość prozaicznie bo czasem zdarza się że jakiś zamek po prostu nie działa ale chciałbym zmienić ten stan w mojej Becie i zwłaszcza jeśli chodzi o korek wlewu paliwa.

A więc kluczyk wchodzi do końca ale nie chce się obrócić. Moczyłem kilka dni w nafcie ale oprócz wypłukania brudów nic to nie pomogło. Wkładka jest związana sznurkiem bo z boku odkleiła się płytka która trzyma sprężynki z zapadkami.

Rozbierać dalej? Jest w ogóle jakaś szansa na reaktywację? Da się ściągnąć tego segera ale pewnie mi sie wszystko posypie w rękach.
Chyba że mam zły kluczyk...

Myślałem o tym po lewej stronie na pierwszym zdjęciu bo wygląda w miarę podobnie ale na forum nikt sie nie oreintuje z jakiej Lancii jest ta wkładka.

Miałem przypadek, że kluczyk ciężko się z korka wyciągał. Pamiętam tylko, że przy naprawie podpierałem się elementami korka od Uno/dokładnie Fiorino/. Ale co dokładnie, to niestety. Starość nie radość.

Jak będziesz w Wieliczce w sobotę to zabierz ze sobą - może coś wskóramy

Watazka pisze:przy naprawie podpierałem się elementami korka od Uno/dokładnie Fiorino

No ja własnie po tym zdjęciu szukam ale nawet w internecie nie sa zbytnio dostępne wkładki do Lancii

stabraf pisze:Jak będziesz w Wieliczce w sobotę to zabierz ze sobą - może coś wskóramy

Ok:) Może coś jeszcze przywiozę do oceny/porady:)

Zabiorę kszyneczkę z narzyndziami

Miałem podobnie w Delcie, a wkładka widzę że jest trochę podobna.

Rozbierałem wszystko do ostatniego elementu i czyściłem dokładnie każdą zapadkę, dopiero wtedy zaczęło działać prawidłowo. Ta blaszka która u Ciebie jest związana sznurkiem trzyma sprężynki i zapadki. Zdejmij ją delikatnie i wyciągnij wszystko ze środka, a potem dokładnie wyczyść i posmaruj wszystko. Przy składaniu nie pomyl kolejności zapadek, bo nie będzie pasował kluczyk. Gniazda od zapadek musiałem delikatnie potraktować pilnikiem, żeby się zapadki nie zacinały.

Blaszkę trzymającą sprężynki i zapadki przed włożeniem musiałem lekko zagiąć wzdłuż, żeby pasowała do miejsca gdzie ona siedzi. Następnie podczas składania wystarczyło ją rozgiąć wewnątrz tych frezów w których jest mocowana i wszystko było na miejscu.

Po takim czyszczeniu wkładka przez jakiś czas działa jak nowa. W Delcie wkładkę od zamka bagażnika już dwa lub trzy razy musiałem w ten sposób czyścić. Żadne moczenie w nafcie, smarowanie WD40, ani innymi nie dawało długofalowej poprawy. Za dużo syfu spod kół leci na tylną klapę i do zamka włazi

No to rozbiorę do końca i zobaczę co da ten zabieg.

Wkładka podobna ale nie identyczna?