Lancia Klub Polska

Witam !
Pewnego pięknego wieczoru wychodząc z samochodu, naturalnie chciałem go zamknąć - z pilota. Po kilku próbach poddałem się - zero reakcji na wciskane guziki zamykanie/bagażnik. Zamknąłem samochód od drzwi kierowcy - centralny zamknął całe auto.
Wspólnie z tą usterką, zaistniała następna - brak oświetlenia wnętrza. Podświetlenia klamek, przycisków, wszystko działa, niestety lampki przy lusterku i przy tylnych drzwiach nie działają w ogóle. Kilka dni przed tym zdarzeniem, samochód nie chciał mi się zamknąć z pilota - czym informował mnie potrójnym mignięciem kierunkowskazów. Zamykały się tylko drzwi kierowcy. Myślałem, że akumulator pada, bo dłuższą chwilę siedziałem w samochodzie i słuchałem muzyki. Jak się okazało, po odpaleniu i zgaszeniu samochodu, wszystko wróciło do normy, i przez następne 3 dni wszystko działało jak należy. Dodam jeszcze, że kilka dni przed awarią, przy zamykaniu drzwi pasażera, kiedy automatyczne oświetlenie kabiny było włączone, w momencie zatrzaśnięcia tych drzwi, wszystkie lampki na ułamek sekundy migały.

Niestety nie znalazłem na forum rozwiązania tego problemu mimo to, ze był już poruszany.

może ktoś, coś ?

Pozdrawiam!

Marcin

Bateria w kluczyku to na dzień dobry
Potem lampka w środku i kostka - może coś nie łączy.

Bateria na 99% działa - oba piloty byly sprawne, auto przestało reagować na jeden i drugi. Gdzie miesci się centralka od oświetlenia wnetrza w lybrze? Ta centralka ma coś wspólnego ze zdalnym otwieraniem samochodu? Gdzie szukać tej kostki?

Temat do zamknięcia. Problem rozwiązany - podmiana bezpiecznika, który naocznie był sprawny, nie było widać żadnych przerw nie puszczał nie wiedzieć czemu dalej prądu.

Pozdrawiam!

Obudziłem się
kostka jest przy lampce podsufitki
Cieszę się że się udało,i ze okazała się bzdurka.
tematu nie zamykam ,zostanie dla następnych

Wilkin pisze:obudziłem się
kostka jest przy lampce podsufitki
Cieszę się że się udało,i ze okazała się bzdurka.
tematu nie zamykam ,zostanie dla następnych

W międzyczasie do lampki podsufitki zdążyłem się dobrać, ale tam wszystko wyglądało jakby przed chwilą z fabryki wyjechało

Pozdrawiam!

Podbijam temat, gdyż problem jednak okazał się poważniejszy i czeka na rozwiązanie.
. Niestety jak się okazało, ten jeden bezpiecznik od oświetlenia wnętrza i centralki pilota zdalnego zamykania samochodu zaczął się coraz częściej przepalać, aż dałem sobie spokój i przestałem go wymieniać. Niestety dzisiaj, kiedy chciałem przeprowadzić diagnostykę samochodu poprzez złącze OBD, okazało się, że ono również jest zasilane przez ten bezpiecznik. Po wymianie bezpiecznika, udało się połączyć do komputera. Niestety, moje szczęście nie trwało zbyt długo - chwile po ruszeniu bezpiecznik trafił szlag. Po kilku próbach poddałem się. Raz bezpiecznik spalił się po zamknięciu drzwi, raz po dodaniu gazu, kilka razy chwile po ruszeniu. Gdzie może dochodzić do zwarcia? I za jakie jeszcze elementy odpowiada ten nieszczęsny bezpiecznik?

Pozdrawiam

Marcin

Czy przed powstaniem problemu nie wymieniałeś gdzieś żarówek? Może oprawka? A może inne czynności związane pośrednio z elektryką? Mi się palił bezpiecznik który powodował nie dość że brak możliwości podłączenia ECU to w dodatku brak świateł zewnętrznych i całego licznika. Wina leżała w 3cim świetle stop bo tam wymieniałem żarówkę która zrobiła zwarcie

Jakiś czas przed tym zdarzeniem wymieniałem tylną żarówkę pozycyjną... Spróbuję ją wyciągnąć i zobaczę jaki będzie efekt, chociaż wydaje mi się to mało prawdopodobne, ponieważ wszystkie światła zewnętrzne działają.
W wolnej chwili, powyciągam wszystkie pstryczki od oświetlenia wnętrza, bo to jedyne, co przychodzi mi teraz na myśl.

3 dzień mam Lybrę i stwierdzam, że elektryka to nie jest mocna ale do rzeczy.
Odbija centralny zamek, zamyka się i zaraz otwiera (również z klucza). Nie działa lampka nad lusterkiem to jest jakoś ze sobą powiązane?

Któryś z zamków nie może się zatrzasnąć - pewnie dlatego odbija. Może coś masz niedomknięte?

Wszystko domknięte bynajmniej ICS nic nie krzyczy.
Na zdjęciu uszkodzony zamek - urwane cięgno plastikowe. Za co odpowiada tak właściwie?

Jeżeli zamek jest uszkodzony, to właśnie on może być przyczyną takiego zachowania się centralnego zamka.