Lancia Klub Polska

Czy wie ktoś czy te ozdoby - paseczki "chromowane", które znajdują się na klapce od connect, popielniczce i klapce od miejsca na kubek mają jakiś numer katalogowy?
Te serduszka do blokowania klapek mają ku mojemu zdziwieniu, więc liczę, że może i te ozdóbki też.
Może to ktoś ustalić ?

Ozdoby nie Serduszko w ePer jest, a one nie. Ale są ludzie co Ci jest przywrócą do stanu fabrycznego. A przynajmniej we Wro.

A wiesz, ta na klapce od connect pękła mi na pół i się od szczypała bo przewoziłem profil aluminiowy, który był długi i wkładałem go przez otwór na narty no i oczywiście nie zabezpieczyłem i przy hamowaniu bo mi baran zajechał drogę poleciała do przodu i pierdyknęła prosto w ten element. Całe szczęście, że nic innego się uszkodziło. Tylko ta jedna ozdoba jest uszkodzona, te na innych klapkach są ładne.
Może kupię całą popielniczkę i spróbuję przełożyć ten element.

Ciężka sprawa,bo to może być w komplecie z klapką,wiesz?

LUKIThesis pisze:A wiesz, ta na klapce od connect pękła mi na pół i się od szczypała bo przewoziłem profil aluminiowy, który był długi i wkładałem go przez otwór na narty no i oczywiście nie zabezpieczyłem i przy hamowaniu bo mi baran zajechał drogę poleciała do przodu i pierdyknęła prosto w ten element. Całe szczęście, że nic innego się uszkodziło. Tylko ta jedna ozdoba jest uszkodzona, te na innych klapkach są ładne.
Może kupię całą popielniczkę i spróbuję przełożyć ten element.

To się cieszyć tylko że nie zarysowała klapki

rain pisze:Ozdoby nie Serduszko w ePer jest, a one nie. Ale są ludzie co Ci jest przywrócą do stanu fabrycznego. A przynajmniej we Wro.

A jaka cena z usługę ,rain?

Wiem, ale chyba wszystkie te ozdoby, czyli na klapce od connect, miejsca na kubek i popielniczki mają taki sam rozstaw bolczyków mocujących więc może kupię popielniczkę bo chyba najtańsza i spróbuję odzyskać i zamontować do klapki.

belial666 pisze:

rain pisze:Ozdoby nie Serduszko w ePer jest, a one nie. Ale są ludzie co Ci jest przywrócą do stanu fabrycznego. A przynajmniej we Wro.

A jaka cena z usługę ,rain?

Nie wiem, takiej drobiny nie robiłem. Forma nazywa się VacMet sp z o.o. i regenerują plastiki powlekane "chromem" i nie tylko. Ja robiłem odbłyśniki do ksenona u nich. Zapłaciłem 60zł za jeden. I zrobili lepiej niż fabryka

Luki, mam cały panel uszkodzony, z którego dobieram sobie graty na specjalne okazje, klapkę mam całą. Daj adres to Ci podeśle. Ale bez motylka

Dzięki rain zaraz puszczam PW .

rain pisze:

belial666 pisze:

rain pisze:Ozdoby nie Serduszko w ePer jest, a one nie. Ale są ludzie co Ci jest przywrócą do stanu fabrycznego. A przynajmniej we Wro.

A jaka cena z usługę ,rain?

Nie wiem, takiej drobiny nie robiłem. Forma nazywa się VacMet sp z o.o. i regenerują plastiki powlekane "chromem" i nie tylko. Ja robiłem odbłyśniki do ksenona u nich. Zapłaciłem 60zł za jeden. I zrobili lepiej niż fabryka



Luki, mam cały panel uszkodzony, z którego dobieram sobie graty na specjalne okazje, klapkę mam całą. Daj adres to Ci podeśle. Ale bez motylka

Powiedz mi,o dużo bystrzejsze są teraz światła ?
Ciekawe czy by powlekli chromem grila?

belial666 pisze:

LUKIThesis pisze:A wiesz, ta na klapce od connect pękła mi na pół i się od szczypała bo przewoziłem profil aluminiowy, który był długi i wkładałem go przez otwór na narty no i oczywiście nie zabezpieczyłem i przy hamowaniu bo mi baran zajechał drogę poleciała do przodu i pierdyknęła prosto w ten element. Całe szczęście, że nic innego się uszkodziło. Tylko ta jedna ozdoba jest uszkodzona, te na innych klapkach są ładne.
Może kupię całą popielniczkę i spróbuję przełożyć ten element.

To się cieszyć tylko że nie zarysowała klapki

Zarysować się nie zarysowała ale jak profil pierzynką w nią to się delikatnie wcisnęła ale bez demontażu udało się ją ustawić na miejsce i działa prawidłowo

belial666 pisze: Powiedz mi,o dużo bystrzejsze są teraz światła ?
Ciekawe czy by powlekli chromem grila?

W porównaniu do tego co miałem to niebo a ziemia, przy czym moje odbłyśniki były w stanie agonalnym i nie wiem jak fabrycznie one świeciły.Teraz każdy kto zobaczy mówi mi że mam świetne światła

Z grillem może być ten problem że on jest powlekany folią. Druga rzecz: sami mi powiedzieli że elementy na zewnątrz auta, nieosłonięte, będą szybko się niszczyć od warunków atmosferycznych i np drobin piasku. Pytałem się ich o regeneracje osłonek spryskiwaczy. Rozwiązaniem jest pomalowanie bezbarwnym lakierem, ale wtedy element straci na połysku.

LUKIThesis pisze:

belial666 pisze:

LUKIThesis pisze:A wiesz, ta na klapce od connect pękła mi na pół i się od szczypała bo przewoziłem profil aluminiowy, który był długi i wkładałem go przez otwór na narty no i oczywiście nie zabezpieczyłem i przy hamowaniu bo mi baran zajechał drogę poleciała do przodu i pierdyknęła prosto w ten element. Całe szczęście, że nic innego się uszkodziło. Tylko ta jedna ozdoba jest uszkodzona, te na innych klapkach są ładne.
Może kupię całą popielniczkę i spróbuję przełożyć ten element.

To się cieszyć tylko że nie zarysowała klapki

Zarysować się nie zarysowała ale jak profil pierzynką w nią to się delikatnie wcisnęła ale bez demontażu udało się ją ustawić na miejsce i działa prawidłowo

To się w ryje i zostanie w orzechu do końca życia,co?
Ja chyba bym ją pogryzł za to,a potem sobie spuścił

rain pisze:

belial666 pisze: Powiedz mi,o dużo bystrzejsze są teraz światła ?
Ciekawe czy by powlekli chromem grila?

W porównaniu do tego co miałem to niebo a ziemia, przy czym moje odbłyśniki były w stanie agonalnym i nie wiem jak fabrycznie one świeciły.Teraz każdy kto zobaczy mówi mi że mam świetne światła

Z grillem może być ten problem że on jest powlekany folią. Druga rzecz: sami mi powiedzieli że elementy na zewnątrz auta, nieosłonięte, będą szybko się niszczyć od warunków atmosferycznych i np drobin piasku. Pytałem się ich o regeneracje osłonek spryskiwaczy. Rozwiązaniem jest pomalowanie bezbarwnym lakierem, ale wtedy element straci na połysku.

Rozumiem,ale odbłyśniki będę musiał wysłać
Po niedzieli zadzwonię i dowiem się czy możliwa będzie wysyłka
Dziękuję

Belial666 nie no, już tego nie pisałem, że mnie krew zalała ale wina w tym po pierwsze była tego barana co mi zajechał i musiałem gwałtownie hamować, więc to on by musiał lód sobie przykładać jak bym się nie zajął ratowaniem klapki i by mi gdzieś nie nawiał. Po drugie to moja, że wziąłem ten samochód, a nie drugi, który jest do roboty. Po trzecie, że tego dziadostwa nie zabezpieczyłem i jakoś nie zablokowałem by po aucie nie latało. Na końcu to może i tego profilu, że się sam cholernik nie chciał trzymać