Lancia Klub Polska

LANCIA DELTA 1.6 95r.
Mam problem z kierunkowskazami poznikało wszystko ani w prawo,ani w lewo,ani awaryjne.Zarówki patrzałem wszystkie ok,bezpieczniki sprawdzałem i są ok.Jakby ktoś miał jakąś wiedze na ten temat to proszę o poradę, Pozdro Manolo.

Przekaźnik kierunkowskazów i awaryjnych jest zespolony, jest w skrzynce bezpieczników , jeżeli siedzi tam nadal fabryczny to jest charakterystyczny bo ma niebieski kolor

No i już po problemie.Rada kolegi Patryklancia okazała sie w 100 procentach skuteczna.Serdeczne dzięki.

Odświeżam temat.

A co powiecie na zagadkę: kierunków brak, tylnych przeciwmgielnych brak, reszta z przełącznika działa.

Dodam tylko, że awaryjne jak najbardziej ok i migacze mrugają normalnie podczas otwierania/zamykania auta.

Przełącznik daje sygnał na kostkę dla obu kierunków, ale nie mam pojęcia co dalej się dzieje

Tomzik pisze:Odświeżam temat.

A co powiecie na zagadkę: kierunków brak, tylnych przeciwmgielnych brak, reszta z przełącznika działa.

Dodam tylko, że awaryjne jak najbardziej ok i migacze mrugają normalnie podczas otwierania/zamykania auta.

Przełącznik daje sygnał na kostkę dla obu kierunków, ale nie mam pojęcia co dalej się dzieje

Jeżeli chodzi o kierunkowskazy to problem leży pewnie w manetce (brak styku) bądź w kablach do/z manetki.
Co masz na myśli pisząc, że "przełącznik daje sygnał na kostkę dla obu kierunków"?

Jeżeli chodzi o przeciwmgielne, to... rozumiem, że żarówki są OK. Czy zapala się kontrolka? Włącznik antymgielnych jest na manetce?

Też mi się wydaje, że problem leży w przełączniku.
Tak włącznik przeciwmgielnych tylnich jest na manetce.

Mam na myśli to, że w przełączniku jest płytka elektroniczna ze stykami od kierunków i jak się wajhę daje w lewo/prawo to odpowiednia para styków się zwiera. Dalej sygnał idzie na złącze do kostki z kabelkami. Sprawdzałem na tym złączu- tam jeszcze sygnał jest- a zatem przełącznik zdaje się być sprawny. Dalej już idą kabelki podłączone kostką do przełącznika.

Co do przeciwmgielnych- są na manetce i kontrolka się nie zapala po ich włączeniu.

Może jakiś bezpiecznik? Ale czy wtedy nie powinny też umrzeć awaryjne?

Przydałaby się rozpiska bezpieczników, niestety ni mam instrukcji..

Ok, problem rozwiązany.

Tylko się nie śmiejcie- bezpiecznik poleciał

Jakoś je odkopałem i nawet były ładnie opisane, więc znalazłem winowajcę