Strona 1 z 2
Kappa 3.0 V6 - głowica
: 10 mar 2014, 20:08
autor: adamek9111
Na początku jako nowy chciałbym się przywitac ze wszystkimi.
Mam pytanko. Rozbieram Kappe 3.0 96 rok po zerwanym pasku rozrządu. Problem mam z tylną głowicą, a niamowicie nie mogę jej zdjąc. Jeśli ktoś to już rozbierał i miałby ochotę podzielic się doświadczeniem byłbym wdzięczny.
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 10 mar 2014, 22:25
autor: Bartek-Lodz
Rozumiem, że chcesz wyjąć tę głowicę na silniku co siedzi w aucie tak?
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 10 mar 2014, 22:28
autor: adamek9111
Tak dokładnie.
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 10 mar 2014, 22:31
autor: Bartek-Lodz
Auto na podnośnik, odkręcasz sanki albo jak kto woli wózek, odłączasz kable od silnika, rozpinasz zawieszenie i opuszczasz motor. Wtedy spokojnie sobie wszystko zrobisz. Jakoś nie widzę innej możliwości - tam jest strasznie ciasno.
Jak coś to mam cały silnik na części w garażu.
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 10 mar 2014, 22:40
autor: adamek9111
Dzięki za radę jutro zdejmę głowicę i zobaczę co dalej gdybym czegoś potrzebował to odezwę się:)
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 13 mar 2014, 16:28
autor: stasky87
Witam.
Stała się dzisiaj straszna rzecz. Zerwał mi sie dzisiaj pasek rozrządu przy moje K 3.0.
Nie wiem co teraz robić. Czy szukać drugiego silnika, czy lepiej remontować czy poprostu sprzedać na żyletki??
Kappa 3.0 V6 - głowica
: 13 mar 2014, 19:53
autor: tasman3310
No to kiepsko, wyremontować głowice nowy rozrząd i będzie jeździć, jak coś to mam jedną głowice po remoncie (też się zerwał pasek), drugą niestety sprzedałem wcześniej
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 13 mar 2014, 21:01
autor: stasky87
Oriętuje się ktoś, ile taki remont może kosztować. Tak orientacyjnie, czy 2000 pln starczy?
Dodam że rozrząd wymieniłem w zeszłym roku i przejechałem niecałe 20tys. A co najgorsze w tym wszystkim, że wczoraj założyłem cztery pachnące nowością opony letnie

I co? Zrobiłem na nich jakieś 15 km w tym połowę na holu

Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 13 mar 2014, 21:31
autor: Wilkin
Powinno Ci wystarczyć (zależy od robocizny)
Jesli robiłeś rozrząd 20 tyś temu - i masz na to dowód , to ciągnij mechanika który ci to robił.
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 13 mar 2014, 21:51
autor: stasky87
Mechanik to mój dobry znajomy u którego zawsze naprawiam samochody. Jutro ma ocenić co tam się porobiło. Gorzej będzie z dowodami na pasek bo mam problem z odnalezieniem faktury.
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 14 mar 2014, 8:35
autor: carincton
Jakiej firmy byl pasek rozrządu?
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 14 mar 2014, 19:59
autor: stasky87
Pasek był Gates-a. Jak kupowałem to chciałem Conti ale nie było wtedy. Ale to już nie ważne.
Jest decyzja po wykonaniu wielu telefonów i długich rozmów. Lucyna dostanie drugie życie!!!
Części są w miarę dostępne a i ceny nie najwyższe (znajomy w inter carsie więc są niezłe rabaty)
Mechanik mi powiedział tak "wiesz co masz, co zrobiłeś, wymieniłeś ile już kasy władowałeś więć nie ma co się zastanawiać". Po niedzieli mechanik bierze się za robotę!
Jak już będzie widać postępy w pracy dam znać

Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 16 mar 2014, 0:00
autor: carincton
Pasek Gates miałem założony jak kupiłem auto. Po przejechaniu 37 000 km i po upływie 5-ciu lat od wymiany zaczął pękać w miejscu, gdzie jest łączony za pomocą takich nitek, jakby nitki zaczęły puszczać. Wymieniłem przy takim przebiegu rozrząd też na Gatesa. Po upływie 1 roku i 7 miesięcy i po przejechaniu 18 000 km jak narazie jest ok.
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 04 kwie 2014, 21:03
autor: stasky87
Po ponad dwóch tygodniach oczekiwania w kolejce u mechanika, różnych innych przeciwnościach nareszcie ruszyły prace. Diagnoza okazała się bolesna. 20 zaworów uszkodzonych, prowadnice i tłoki naszczęście całe. Całym winowajcą okazał sie napinacz który sie dosłownie rozleciał!!!
Przy okazji będzie wymieniony mikropasek + komplet rolek, olej w skrzyni biegów, nowe przewody do chłodnicy, plyn wspomagania, filtry.
Części już zamówione i będą na wtorek, a cena.... powala z nóg!!!
Re: Kappa 3.0 V6 - głowica
: 04 kwie 2014, 21:13
autor: adamM20
stasky87 pisze:Po ponad dwóch tygodniach oczekiwania w kolejce u mechanika, różnych innych przeciwnościach nareszcie ruszyły prace. Diagnoza okazała się bolesna. 20 zaworów uszkodzonych, prowadnice i tłoki naszczęście całe. Całym winowajcą okazał sie napinacz który sie dosłownie rozleciał!!!
Przy okazji będzie wymieniony mikropasek + komplet rolek, olej w skrzyni biegów, nowe przewody do chłodnicy, plyn wspomagania, filtry.
... może pomyśl o pompie wodnej jeśli wcześniej nie była wymieniana.
Pozdrawiam.