Lancia Klub Polska

Witam ,
zakupiłem Lancie Delte 2010 r , silniki 2.0JTD 165km , prosze o opinie o silniku, głównie prosze o sugestie jaki zalać olej czy trzeba coś przy silniku zrobić by służył na lata itp.
Bardzo z góry dziękuję
Przebieg 34 tys

Hej !
Mam ten sam motor co ty w swojej Delcie i zalewam go Valvoline SynPower MST C3 + Filtry UFI
Dbaj o poprawne wypalanie filtra DPF i utrzymuj EGR w względnej czystości,choć przy twoim przebiegu(o ile realny) jeszcze nie powinieneś się o to martwić...
Nie ma na polskim rynku jeszcze dużej ilości tych silników aczkolwiek na tą chwilę silniki 2.0 jtd mają raczej dobrą opinię,zobaczymy czy tak zostanie...
Pozdrawiam !

Dzięki za odpowiedź , zapytam jeszcze jak u Ciebie spalanie , autko głownie kupione na trasy i ciekawy jestem ile ON bedzie potrzebował na A4 Wrocław Rzeszów jadac 140km

Ile pali?
Na bank więcej niż moja poprzednia Lybra 1.9 jtd 105KM co jest całkowicie normalne.
Niestety nie jestem w stanie tego określić dokładnie
Należę do grupy ludzi którzy jeżdżą od tankowania do tankowania i jeśli nie ma znaczącego wzrostu w spalaniu to go nie liczą...
Od niedawna używam motostatu do obliczania automatycznego i zapisywania wszystkich kosztów i jak narazie wyszło 5,45 litra ale wiem że są to całkowicie inne dane niż te w rzeczywistości...

Pozdrawiam !

Mam ten silnik w swojej Delcie /XII-2008/ sprawuje się bez zarzutu. W mieście wg komputerka spala 7/100.w ubiegłym roku w trasie Tychy-Świnoujście A4 i chyba S7-ką pokazał 5,4 l. Ostatnio przy przesuwaniu tylnej kanapy wypięło się cięgno i nie umiem sobie z tym poradzić./ale to na marginesie -chyba, że ktoś wie jak sobie z tym poradzić?/

No i posypała się moja delta. Zatarła się pompa wodna, poszedł rozrząd a powrót do normalności kosztował mnie 5,5 tyś.
Po naprawie spisuje się na razie nienagannie ale nie wiem ile będzie palił.

Mi się rozpadł napinacz paska rozrządu, ale o dziwo nic się nie stało.

ryszardzie1, Tomzik, przy jakim przebiegu takie niespodzianki jeśli można spytać?

U mnie - 107 tysięcy km padł wysprzęglik, wymiana sprzęgła na nowe, przy tym też dwumasy bo już na zimnym silniku na jałowym "postukiwało" i szarpało przy zmianie biegu - "nowe" już znów tak samo stuka i szarpie (obecnie 22 tysiące km ma zrobione, firmy LuK, po założeniu nowego starałem się unikać obrotów niższych niż 1500, jak widać nie pomogło). Napinacz rozrządu wymieniony przy 85 tysiącach po sprowadzeniu auta, pękł po niecałych 30 tysiącach km - firma Dayco.

Obecnie przy stanie 129 tysięcy km mam podejrzenie, że alternator się kończy, bo mi mrugają wyświetlacze, jakby coś z napięciem się działo. Na wyłączonym silniku tego nie ma.

Trzeba po prostu wziąć poprawkę, że to względnie nowe auto a tym samym o trwałości tych z lat 90. można już tylko pomarzyć.

Jestem przekonany, że o ile nie doprowadzę swojej Delty II do zgnicia karoserii i o ile jeszcze jakieś części zamienne będą dostępne to ona "trójkę" przeżyje