Lancia Klub Polska

Otóż pewien człowiek nachodzi mnie bym sprzedał mu swoją Kappę i obiecałem, że to rozważę, ale mam dylemat co zamiast? Mam swoje dość precyzyjne wymagania a do tego Kappa trochę mnie rozleniwiła swoją niezawodnością i niskimi kosztami utrzymania.Z założenia auto powinno być włoskie...ale musi to być sedan z wolnossącą benzyną i manualną skrzynią oraz napędem jednej osi.Pojemność silnika około 2.0 ale już z pewnością nie więcej niż 2200.Mniej może być. Osiągi nie mają znaczenia.Generalnie chodzi o bezpieczny zakup z pominięciem silnikowych wad wrodzonych.Z włoskich przy takim założeniu mam do wyboru tylko 159 z oplowskim 1.8 140 KM.Aha...budżet do 25 tys.zł.Thesisa już mam więc nie, 156 miałem bez liku więc też nie. Ponadto w autach najbardziej nie toleruję korozji więc i Lybre wypada odpuścić. No i tak o to wyszło, że może tym razem zdrada? Może coś innego? Tylko co? Auto ma być ciekawe a nie nijakie więc wszelkie szmelcwageny i pochodne odpadają. Opla i Forda skreślam za korozję. Japończyków i koreańskich nie lubię za tandetę wnętrza, ale ciekawi mnie z zewnątrz Lexus IS200.Ponadto Jaguar X-type wygląda ciekawie, Rover 75 również. Z zewnątrz Mercedes C ale tam brak bezpiecznego silnika. Co sądzicie? Co polecacie? A może nie pozbywać się zadbanej Kappy? Zapraszam do merytorycznej dyskusji i pozdrawiam

Chętnie poczytam bo też nie wiedziałem nigdy na co zmienić. I chociaż już wiem że Kappy nie sprzedam ,ciekawi mnie na co zamienicie Wy

Nieuzasadniona histeria z tą korozją Lybry. Jedyne co koroduje w niebitej Lybrze to progi, które za nie tak dużą kwotę można zrobić i cieszyć się fajnym autem, z wolnossącym pięciocylindrowym, niezawodnym 2,0.
Problemem jest to, że budżet masz za duży, za tę kasę to ze dwie porządne lybry mógłbyś kupić, a po co Ci aż dwie?
Więc z Włochów pozostaje 159 albo urodziwa inaczej Croma.

Nat pisze:[...] urodziwa inaczej Croma.

Musi być sedan, więc odpada.

A fakt, sedan.
Jest jeszcze S80, za te pieniądze końcówka pierwszej generacji powinna być dostępna bez problemu, silniki do wyboru (również bez turbiny).

Volvo S80 2,0t lub 2,5 niżej się nie da. Subaru Outback (wiem kombi, ale fajne autko), a tak poza tym to zostawiłbym kappę, ze względu na komfort.

rozejrzał bym się na twoim miejscu za E39 Masz sedana, napęd na jedynie słuszną oś,niezawodny silnik 2.0 (osobiście jednak polecałbym 2.8 ) który mało pali i nie przysporzy Ci drgawek podczas ekspoatacji. Do tego egzemlarze z naprawdę dobrym wyposaŻeniem do dostania za rozsądne pieniądze.

Tak wiem wiem już uciekam do jamki

Saab 9-5 - bezpieczne auto

carincton pisze:Saab 9-5 - bezpieczne auto

Ale dość awaryjne. A już z dieslem (wiem, kolega szuka benzyny) to prawdziwa tragedia, szczególnie nienaprawialne, osławione 3,0 V6 produkcji Isuzu.

IS200 wydaje się być ciekawą propozycją - niezawodny silnik V6, ogólna mała awaryjność, napęd na jedyną słuszną oś
Trochę się nie mieści w wymaganiach, ale 156, a 156 GTA to dwa różne światy, więc może ?
Poza tym jak wyżej - S80 ewentualnie S60, BMW e39. Rover 75 imho wygląda tandetnie wewnątrz.

Nat pisze:

carincton pisze:Saab 9-5 - bezpieczne auto

Ale dość awaryjne. A już z dieslem (wiem, kolega szuka benzyny) to prawdziwa tragedia, szczególnie nienaprawialne, osławione 3,0 V6 produkcji Isuzu.

Diesel sprzed liftu owszem, po lifcie dostało jednego z lepszych Diesli na rynku.
Podobnie 9-5 II.

FXX pisze:

Nat pisze:

carincton pisze:Saab 9-5 - bezpieczne auto

Ale dość awaryjne. A już z dieslem (wiem, kolega szuka benzyny) to prawdziwa tragedia, szczególnie nienaprawialne, osławione 3,0 V6 produkcji Isuzu.

Diesel sprzed liftu owszem, po lifcie dostało jednego z lepszych Diesli na rynku.
Podobnie 9-5 II.

Widziałeś gdzieś Saaba 9-5 II za 25 tysięcy?
Biorę pięć!

Lexus IS200 ma doskonała opinie. Jest mało awaryjny.

166 po FL z 2.0TS

Nat pisze:

FXX pisze:

Nat pisze:

carincton pisze:Saab 9-5 - bezpieczne auto

Ale dość awaryjne. A już z dieslem (wiem, kolega szuka benzyny) to prawdziwa tragedia, szczególnie nienaprawialne, osławione 3,0 V6 produkcji Isuzu.

Diesel sprzed liftu owszem, po lifcie dostało jednego z lepszych Diesli na rynku.
Podobnie 9-5 II.

Widziałeś gdzieś Saaba 9-5 II za 25 tysięcy?
Biorę pięć!

Czytanie ze zrozumieniem...
A czy gdzieś powiedziałem, że widziałem? Czy może tylko, że Saab 9-5 po FL ma Diesla lepszego (dokładnie fiatowskiego 1.9JTDm), podobnie z resztą jak 9-5 II, który również ma Diesle fiatowskie.
Inna sprawa, że za 25tysięcy dostaniesz 9-5 po FL z fiatowskim Dieslem.

A wracając do 159 to przecież jest jeszcze 2.2JTS 185KM
A jak 166 to na pewno nie z dwulitrowym TSem. W tym samochodzie jedynie Vki albo JTD mają sens.

FXX pisze:IS200 wydaje się być ciekawą propozycją - niezawodny silnik V6, ogólna mała awaryjność, napęd na jedyną słuszną oś
Trochę się nie mieści w wymaganiach, ale 156, a 156 GTA to dwa różne światy, więc może ?
Poza tym jak wyżej - S80 ewentualnie S60, BMW e39. Rover 75 imho wygląda tandetnie wewnątrz.

Nat pisze:

carincton pisze:Saab 9-5 - bezpieczne auto

Ale dość awaryjne. A już z dieslem (wiem, kolega szuka benzyny) to prawdziwa tragedia, szczególnie nienaprawialne, osławione 3,0 V6 produkcji Isuzu.

Diesel sprzed liftu owszem, po lifcie dostało jednego z lepszych Diesli na rynku.
Podobnie 9-5 II.

is ma silniki R6, bo mówimy o ISie I gen? no i moc trochę mała jak na taki samochód... no i te tylne światła rodem z dyskoteki, ale co kto lubi.

Ja bym się rozglądał za X-typem... chociaż pisałeś że AWD, Ci nie potrzebne...