Lancia Klub Polska

Chciałem wczoraj wymienić listwę paliową z wtryskiwaczami, bo podejrzewam jeden z moich wtryskiwaczy o powodowanie problemów w pewnych specyficznych warunkach.
Udało mi się kupić całą listwę z wtryskiwaczami z kappy - rozbitka, nie używana od jakiś 3 lat. I po podłączeniu żaden z wtryskiwaczy się nie otwiera. Mechanicy powiedzieli, że są "zawieszone".
Poradzili potrzymać kilka dni w nafcie, potem potraktować 12 [V] i nasłuchiwać czy się otwierają.

Myślicie, że da się takie wtryskiwacze przywrócić jeszcze do życia?
Jak duży prąd może brać wtryskiwacz? Mogę wykorzystać zasilacz 0,5 [A], czy trzeba większe źródło (np. akumulator)?

Ja jakiś czas temu zmienialem listwe która leżała ok dwa lata,po założeniu kappa ledwo odpalila
I chodziła na dwa chyba potem trzy aż w końcu jeden wtrysk był najbardziej zastany
i nie chciał puścić.
Dolałem specyfiku do czyszczenia wtryskow i odpuscilo po paru km.
Możesz zalać nafta cośtam pomoże na pewno.
Co do uruchomienia ich"na zewnątrz" to nie wiem,nie próbowałem.

na baterii od wkrętarki bosh 12v 1,5Ah cykają bez problemu

Ja kiedyś podłączałem normalnie pod aku i przeżyły.

ino cza "cykać" nimi, a nie trzymać długo bo się sfajcom

No przecie .

Kiedyś widziałem taki patent zrobiony z przerywacza do kierunków połączony przez akumulator do wtrysków. A mianowicie koleś podłączył ten przerywacz do kierunków do akumulatora i prąd puścił na wtryskiwacze benzyny. A wszystko było zanurzone w ropce która od pracy wtrysków się nagrzewała ( machina ale czyszczarka do wtrysków magnetii marelli ). Takie ustrojstwo zostawiał na dobę i sobie działało. Jaki efekt czyszczenia - nie wiem, bo nie pytałem , ale podobno wtryskiwacze ożyły. To tak prawie darmowy wynalazek. Zawsze możesz oddać do czyszczenia ultradźwiękami i potem jakimś preparatem. Przy okazji zobaczysz jak dają mgiełkę i czy nie są do wyrzucenia.
W Lublinie niedaleko topcio1 koleś czyści za dwie dyszki od sztuki. Jak w Wieliczce, nie wiem, ale pewnie porównywalnie.Ja kiedyś czyściłem tak : potrzeba dwóch osób i zgrzewki browaru. Do tego strzykawka i preparat do czyszczenia przepustnic. Akumulator i dwa przewody. Mały wężyk do połączenia wtryskiwacza i strzykawki napełnionej preparatem. Jedna osoba stawia nacisk na strzykawce, a druga traktuje 12 V wtryskiwacz. Efekt i co się stanie dalej sam zobaczysz. I pamiętaj, tak jak pisał stabraf , cykaj wtryskiwaczem.

emil504 pisze:Kiedys widziałem taki patent zrobiony z przerywacza do kierunków połączony przez akumulator do wtrysków. A mianowicie koleś podłączył ten przerywacz do kierunków do akumulatora i prąd puścił na wtryskiwacze benzyny. A wszystko było zanurzone w ropce która od pracy wtrysków sie nagrzewała ( machina ale czyszczarka do wtrysków magnetii marelli ). Takie ustrojstwo zostawiał na dobę i sobie działało. Jaki efekt czyszczenia nie wiem bo nie pytałem , ale podobno wtryskiwacze ożyły. To tak prawie darmowy wynalazek. Zawsze możesz oddać do czyszczenia ultradźwiękami i potem jakimś preparatem. Przy okazji zobaczysz jak daja mgiełkę i czy nie są do wyrzucenia. W lublinie niedaleko topcio1 koles czyści za dwie dyszki od sztuki. Jak w wieliczce nie wiem ale pewnie porównywalnie.Ja kiedyś czyściłem tak : potrzeba dwóch osób i zgrzewki browaru. Do tego strzykawka i preparat do czyszczenia przepustnic. Akumulator i dwa przewody. Mały wężyk do połączenia wtryskiwacza i strzykawki napełnionej preparatem. Jedna osoba stawia nacisk na strzykawce, a dróga traktuje 12 V wtryskiwacz. Efekt i co sie stanie dalej sam zobaczysz. I pamiętaj tak jak pisał stabraf , cykaj wtryskiwaczem.

.... moczenie wtryskiwaczy w nafcie w sześciostopniowej skali ocen to najwyżej dwa z plusem, ultradźwięki 5 z plusem ale Twój sposób tak na wyczucie to conajmniej 4 z plusem Muszę to wypróbować, wykorzystam do tego żone więc cały browar będzie mój.
Jakiego preparatu do przepustnic używałeś?
Pozdrawiam

Właśnie, jaki preparat do przepustnic? Taki w sprayu?

Tak w sprayu. Firma to valvoline .

Wtryskiwacze przeleżały kilka dni w nafcie i przy defibrylacji napięciem 12V ładnie cykają. Czy to znaczy, że już są OK?

Sprawdź jeszcze jak podają paliwo - mgiełka - czy wytrysk