Lancia Klub Polska

lgurbiel pisze:Zastosowałem Plastidip -bez roboty.Całość prac 3 x 5 min. Efekt znakomity polecam.
A robiłem TYM

Rozumiem, że jak tym pomaluję to wytworzy się powłoka ochronna tego przydatnego na lepienie się plastiku ?
Też mam zamiar się zabrać za te lepiące się elementy tylko nie wiem czy czyścić ftalowym czy użyć tego środka Plastidip...

Ja robiłem na leniwca. Bez czyszczenia,bez demontażu, pryskałem Plastidipem i trzyma się znakomicie.

Skończyłem!!! I nigdy nie chce tego już więcej robić hahaha Masakra jakaś! Jakoś cudownie nie jest ale zawsze to sto razy lepiej od lepiącego się syfu który był Wyczyszczone poskładane umyte wysprzątane i znowu lubię tą italiańską mechaniczną zdzirę Idę za ciosem i jutro biorę się za wymianę łączników stabilizatora, oleju i filtrów oraz zaślepienie egr a na koniec umycie i doczyszczenie nadwozia i felg Generalnie podsumowując wcale tak tragicznie się tego nie robi! Trochę samozaparcia wytrwałości i odporności na smród! Ja zdecydowanie polecam robić to rozcieńczalnikiem olejnym-ftalowym i do ścierania najlepiej nadaje się miękkie bawełniane prześcieradło tylko żeby gramatura materiału nie była zbyt duża bo wtedy się ślizga Najlepiej żeby było stare sprane bo jego szorstka ale miękka struktura najlepiej ściera ten gnój! Trzeba pamiętać żeby dobrze zetrzeć rozpuszczalnik żeby odparował a nie robił zacieków to wtedy plastik zostaje w miarę przyzwoitym stanie! Nie stosować żadnej chemii do przemycia już po całej operacji bo wtedy biały nalot murowany!!! W sumie po wszystkim stwierdzam że i tak teraz to wygląda lepiej niż oryginalne plastiki w Fiacie Brava Wiem bo miałem...

Horror Ja wolę psssss... psssss. i po krzyku

Mówiłem że ftalowy najlepiej działa:-)

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Witam,
ja pochwale się swoim osiągnięciem w dziedzinie walki z lepiącym schowkiem.
Rozbiórka schowka i tunelu środkowego = 1,5 godz. Potem wizyta na myjni samoobsługowej, po spryskaniu preparatem do felg i spłukaniu pod ciśnieniem po ok. 5 minutach, wszystko zniknęło a plastikowe elementy nie różnią się wyglądem od górnej części deski rozdzielczej.
Koszt to 11 zł za płyn do felg i 23 zł wrzucone do automatu na myjni.

mysz.i.zuk pisze: Rozbiórka schowka i tunelu środkowego = 1,5 godz.

Ile ????? Mnie to zajęło 15 minut

Witam
Ja poradziłem sobie tak:
-puszka spray bezbarwny mat
-umyłem plastiki żeby były czyste
-pryśnięcie bezbarwnym lepiących plastików i po problemie
Demontowałem wszystko oprócz obudowy lewarka na razie jest gitara.

Witam!
Panowie MICHO i mysz.i.zuk- możecie wrzucić zdjęcia jak to wszystko wygląda po tych pracach?

mysz.i.zuk- Jaki to dokładnie spray? Popsikałeś tytlko tym sprayem, poczekałeś i myłeś pod ciśnieniem, czy coś jeszcze robiłeś?

MICHO- Czy przy czyszczeniu plastików nie starłeś ich do czarnego koloru? Ja mam jasne plastiki i w jednym miejscu paznokciem lekko zacząłem skrobać. Niestety razem z tą gumą zszedł podkład i doskrobałem się do czarnego plastiku. Boję się, że przy czyszczeniu to wszystko się zmyje i zostanie czarny, surowy plastik.

Pozdrawiam!

Hej ja ostatnio już nie wytrzymałem i zakupiłem w sklepie budowlanym coś a'la plastidip - taka tania podróba "Dupli Color, Spray Plast, Black Glossy". Tyle pisze na etykiecie. Bez zdzierania gumowego plastiku popryskałem wg. instrukcji trzy warstwy. Po wyschnięciu mimo zapewnień producenta o efekcie matowości do słońca lekko błyszczy. Jak wrzuta zaakceptuje zdjęcia to podlinkuję.

@michalk: nie wygląda to dobrze na zdjęciu.. mogłeś to chociaż zdjąć do malowania bo troche okoliczne elementy przemalowałeś.

No, ja już bym chciał zrobić to ładnie- żeby wyglądało jak należy

Miałem kilka lyberek, obecnie, kupiłem żonie SW z 2002r i ta właśnie ma ten problem, poprzednie nie miały tego problemu....to jest masakra....miałem to pomalować plastdipem ale skończy się na czyszczeniu albo kupnie czarnych normalnych plastików...

No, ja właśnie nie mogę znaleźć plastików w dobrej cenie.

s0krates pisze:@michalk: nie wygląda to dobrze na zdjęciu.. mogłeś to chociaż zdjąć do malowania bo troche okoliczne elementy przemalowałeś.

To były zdjęcia jeszcze przed czyszczeniem Wszystko było oklejone taśmą i papierem ale jednak gdzieniegdzie trochę przeleciało. Lampa błyskowa strasznie popsuła efekt.
Teraz już nic się nie lepi, nie klei i nie brudzi spodni.