Lancia Klub Polska

Oto jaka zagadka:
Przy przyspieszaniu na II lub III biegu miedzy 50 a 70 km/h wystąpują wyraznie drgania w poprzek osi samochodu (tak jakby koła były nie dokręcone). Czy to objaw zuzycie koła dwumasowego?

Dotychczas sprawdzono:
1) wywazenie kół i cisnienie w oponach - prawidłowe
2) zbieznosc kół - prawidłowa
3) szczególowo zawieszenie przednie i tylne z uwględnieniem stabilizatora - bez luzów

Czy ktos zna rozwiązanie zagadki?

Kappa 2.4 JTD, 240 tys km, sedan

Ja bym poszukał w przegubie wewnętrznym półosi - zobaczyć czy nie ma tam luzów. Przy okazji sprawdzić przeguby zewnętrzne (napędowe)

Zapomniałem napisac, ze półosie napędowe zostały sprawdzone- nie stwierdzono luzów. Przeguby wewnętrze nie były sprawdzane
Drgania nasilają się przy skręcaniu w prawo

Piszesz, że półosie były sprawdzane a przeguby wewnętrzne nie-trochę to dziwne, bo przecież ten przegub jest częścią półosi

bartek777 pisze:Zapomniałem napisac, ze półosie napędowe zostały sprawdzone- nie stwierdzono luzów. Przeguby wewnętrze nie były sprawdzane
Drgania nasilają się przy skręcaniu w prawo

W moim modelu przy skrecaniu w lewo walił przegub wewn prawy
po wymianie całego zestawu z prawej: przegub wewn, póloś, przeg zewn./używka/ drgania i walenie z lewej strony ustały, takie dźwieki odczuwałem siedząc za fajerką
Jednak dodam iż zakup przegubu wewn, lewego, jakiejś firmy nie renomowanej, co by to nie znaczyło, dał taki efekt iż nowy miał większy luz od zdjętego
pozdrawiam

Czyli wszystko wskazuje na przegub. Jezeli drgania nasilają się przy skręcie w prawo nalezy przypuszczac ze do wymiany jest prawa półoś i prawy przegub wewnętrzny (jeden element?). Ciekawe czy jest to jeszcze dostępne w ASO i ile kosztuje

Miałem podobne drgania, nawet miało się wrażenie, że im wyższy bieg tym większe. Odczuwalne przy wciśnięciu gazu.

Do wymiany przegub wewnętrzny, w każdym razie u mnie pomogło

Do JTD chyba można dostać osobno, ja do swojej 20VT musiałem kupować oryginały z półosiami, 850 zeta na stronę w AS24... (wysiadł mi jeden a po roku drugi hehehe).