Kappa - palący się Serwis 10

[znachor]

Witam, kupiłem niedawno naszego ukochanego Kapiszona. Pewnego dnia Infocenter zaczął wyświetlać schlusslichter defekt----> światło postojowe z tylu uszkodzone. Tylko, że postojowe działają, a przestała działać klima. Nie ma nawiewu. Otworzyłem skrzynkę z bezpiecznikami pod kierownica i zastałem spalony serwis 10, gniazdo bezpiecznika mam przepalone (plastik dookoła się przytopił), oraz siedzący w gnieździe bezpiecznik 25A przypominał zlepek plastiku. Gdy wymieniam bezpiecznik np na 30a lub 25a to klima pochodzi chwilę, ale gdy autko zacznie się ruszać (np odpalając silnik) to bezpiecznik "wysuwa się" z gniazda na setne milimetra i sytuacja z paleniem bezpiecznika się powtarza. Macie jakieś pomysły co to może być? Jak temu zaradzić?

Pozdrawiam
Znachor

[blejku]

nie wiem jak wyglada skrzynka w kapiszonie ale mysle ze nie odbiega duzo kontrukcyjnie od znanych mi.
Jeśli gniazdo jest przytopione to są marne szanse na naprawe przez kogoś kto nie wie jak sie do tego zabrac i niewielkie dla kogoś kto wie.
Plastiki to pół biedy.. trzeba doprowadzić styki bezpiecznikowe do porzadku i np w Dedrze trzeba by rozwiercac i rozwalać całą obudowe.
Absolutnie nie wkładać bezpieczników większych niż przewiduje instrukcja (chodzi oczywiście o prąd) bo grozi to spaleniem samochodu a nie tylko gniazda.
Ja myśle że najlepszym rozwiązaniem jest kupienie sprawnej używanej rozdzielki, wyczyszczenie wszystkich możliwych tam złącz, zależy jak bardzo to jest popalone w obecnej. Bezpiecznik nie może wypadać z gniazda bo to znaczy że nie ma dobrego styku... brak dobrego styku to temperatura i dalsze wypalanie lub pożar bo się wytopi a nie wybije...tym bardziej 20A

[stabraf]

Blejku dobrze radzi - w K to częsta przypadłość...

[Bichoń]

W kappie panel bezpieczników jest rozbieralny, kiedyś na forum dałem opis ze zdjęciami. Ale jeżeli plastiki są już mocno wypalone, to marne szanse, że blaszki będą porządnie trzymały bezpiecznik.
Przy kupnie używki pooglądaj dokładnie, czy w niej gniazda bezpieczników są całe.

[Wilkin]

rozbieralny jest - naprawialny - hmm raczej słabo.
za to wymiana na nowy - bardzo sprawna i bezproblemowa -co i polecam.
No dobra jak nie nowy to w dobrym stanie

[Bichoń]

[znachor]

Wielkie dzięki za porade i pomoc

[Michal198422]

Ale jeżeli plastiki są już mocno wypalone, to marne szanse, że blaszki będą porządnie trzymały bezpiecznik.

Z tym pozwolę sobie się nie zgodzić, bo przecież to te blaszki trzymają bezpiecznik (przykładem zwykłe gniazdko elektryczne) i jeśli są CZYSTE i odpowiednio ściśnięte to będzie to spełniać swe zadanie bardzo dobrze (wiem, bo mnie także przytrafiło się stopienie bezpiecznika od dmuchawy). Stopiony plastik odskrobałem (obudowa skrzynki) tak, by bezpiecznik sięgał do styków bez problemów i same styki również po rozłożeniu na części pierwsze wyczyściłem i dogiąłem (jeszcze nie widziałem nawet tamtego manuala jak to zrobić ). Od tego czasu znikł problem przepalania bezpiecznika przy wyższych prędkościach wentylatora.

A jesli kupi się używkę, to też lepiej ją rozłożyć i dokładnie wszystkie blaszki (co do sztuki) wyczyścić,dogiąć jeśli nóżka bezpiecznika nie siedzi ciasno, bo może się okazać że w niedługim czasie zrobi się to samo i tylko zmarnowana kasa..

[znachor]

Rozwiazałem problem. Rozebrałem skrzynkę, wydlubałem te "prowadnice" styków z przypalonej obudowy, następnie wyczyściłem styki, dolutowałem do nich kable i podpiąłem ten jeden bezpiecznik w innym miejscu. Całość wygląda estetycznie i najważniejsze - działa. Teraz pozostał mi znaleść przyczyne dlaczego infocenter wyświetla schlusslichter defekt mimo ze postojówki działaja.