Lancia Klub Polska

Witam wszystkich

Mam problem z autem 2.0 bez gazu, ponieważ często podczas jazdy sam gaśnie, nie chce odpalać od razu, dopiero po odczekaniu jakiegoś czasu, raz 10 min, a nie raz nawet kilka godzin. Pompa działa, jak na moje oko poprawnie, była wyjmowana i czyszczona, lecz problem pojawia się nadal. Może ktoś miał podobny problem i potrafi jakoś podpowiedzieć.

Pozdrawiam

Sam gaśnie w którym momencie jazdy ? Jak podczas wrzucania na luz obroty spadają do zera, to stawiam na przepustnice, sam miałem podobne objawy. Podczas wrzucania na luz obroty czasem spadały do zera, lub ledwo wracały do obrotów biegu jałowego. Problem częściej występował na lgp niż pb. Po przeczyszczeniu przepustnicy auto odzyskało wigor i problem z gaśnięciem ustał.