Kappa - nabita klima słabo chłodzi
: 30 cze 2012, 13:02
Cześć.
Tydzień temu zrobiony był cały serwis klimatyzacji. Wypompowanie czynnika (było 500g), sprawdzenie szczelności układu ze skutkiem pozytywnym, ponowne wpompowanie czynnika w ilości zalecanej przez producenta (800g). Poza tym wymieniono dwa zaworki króćców napełniania (z jednego wydobywały się niewielkie bąbelki, drugi profilaktycznie). Sprężarka się załącza, podbija ciśnienie do 2 barów (z tego co pamiętam, serwisant mówił że sprężarka jest w dobrym stanie), wentylatory przy chłodnicy pracują. Z nawiewów leci chłodne powietrze, ale nie zimne. Przy dzisiejszej temperaturze w cieniu jest w stanie schłodzić wnętrze, ale na słońcu jest odczuwalnie cieplej. Klimatyzacja automatyczna ustawiona w pozycji LOW. Z tego co dziś sam byłem w stanie sprawdzić to jeden przewód idący do nagrzewnicy jest zimny (osadza się na nim wilgoć, drugi ma temperaturę otoczenia (nie robi się gorący).
Po głebszy sprawdzeniu wyszły dodatkowe rzeczy:
Po włączeniu klimatyzacji temperatura nawiewu spada do wartości 8-9 st.C, by później wzrosnąć do 14-18 st.C i w tych granicach się utrzymuje. Po wyłączenie klimatyzacji, odczekaniu chwili i ponownym włączeniu sytuacja się powtarza - temperatura spada do ponad 8 stopni a później rośnie.
Po stronie niskiego ciśnienia utrzymują się 2 bary cały czas, po stronie wysokiego - ciśnienie rośnie do 15-16 barów, sprężarka się wyłącza, poniżej 10 barów znów zaczyna pracować.
Miał ktoś podobny problem? Każda sugestia jest mile widziana
pozdrowienia.
Tydzień temu zrobiony był cały serwis klimatyzacji. Wypompowanie czynnika (było 500g), sprawdzenie szczelności układu ze skutkiem pozytywnym, ponowne wpompowanie czynnika w ilości zalecanej przez producenta (800g). Poza tym wymieniono dwa zaworki króćców napełniania (z jednego wydobywały się niewielkie bąbelki, drugi profilaktycznie). Sprężarka się załącza, podbija ciśnienie do 2 barów (z tego co pamiętam, serwisant mówił że sprężarka jest w dobrym stanie), wentylatory przy chłodnicy pracują. Z nawiewów leci chłodne powietrze, ale nie zimne. Przy dzisiejszej temperaturze w cieniu jest w stanie schłodzić wnętrze, ale na słońcu jest odczuwalnie cieplej. Klimatyzacja automatyczna ustawiona w pozycji LOW. Z tego co dziś sam byłem w stanie sprawdzić to jeden przewód idący do nagrzewnicy jest zimny (osadza się na nim wilgoć, drugi ma temperaturę otoczenia (nie robi się gorący).
Po głebszy sprawdzeniu wyszły dodatkowe rzeczy:
Po włączeniu klimatyzacji temperatura nawiewu spada do wartości 8-9 st.C, by później wzrosnąć do 14-18 st.C i w tych granicach się utrzymuje. Po wyłączenie klimatyzacji, odczekaniu chwili i ponownym włączeniu sytuacja się powtarza - temperatura spada do ponad 8 stopni a później rośnie.
Po stronie niskiego ciśnienia utrzymują się 2 bary cały czas, po stronie wysokiego - ciśnienie rośnie do 15-16 barów, sprężarka się wyłącza, poniżej 10 barów znów zaczyna pracować.
Miał ktoś podobny problem? Każda sugestia jest mile widziana

pozdrowienia.