Lancia Klub Polska

Witam

Historia zaczęła sie od uszkodzonej krzywki przez marnej jakości płytke regulacyjną założoną przez warsztat.
Wałek wydechowy poszedł do regeneracji i po złożeniu stuka gdzieś pod pokrywą zaworów na jednym cylindrze od strony wydechu ewidentnie... stukało wcześniej ale dużo delikatniej i podejrzewałem wytarty wałek

Mostki od wałka przykręcone na 25Nm
Szklanki sie kręcą i poruszaja raczej normalnie
Rozrząd sprawdzony - oczywiście nowy
luzy zaworowe ustawiane na 0.50 ale jak trochę pochodziło wyszło na jednym zaworze 0.55 . Czy to może być przyczyna ??? Spotkał sie ktoś z tym że przy za dużym luzie trzaskało sie tak niemiło? bo to trochę dziwne.
Znajomy mechanik posłuchał i mówi żeby trochę pojeździć i regulować zawory jeszcze raz.
Silnik chodzi równo.. zapłony nie wypadają

Pozdrawiam

blejku pisze:Witam

Historia zaczęła sie od uszkodzonej krzywki przez marnej jakości płytke regulacyjną założoną przez warsztat.
Wałek wydechowy poszedł do regeneracji i po złożeniu stuka gdzieś pod pokrywą zaworów na jednym cylindrze od strony wydechu ewidentnie... stukało wcześniej ale dużo delikatniej i podejrzewałem wytarty wałek

Mostki od wałka przykręcone na 25Nm
Szklanki sie kręcą i poruszaja raczej normalnie
Rozrząd sprawdzony - oczywiście nowy
luzy zaworowe ustawiane na 0.50 ale jak trochę pochodziło wyszło na jednym zaworze 0.55 . Czy to może być przyczyna ??? Spotkał sie ktoś z tym że przy za dużym luzie trzaskało sie tak niemiło? bo to trochę dziwne.
Znajomy mechanik posłuchał i mówi żeby trochę pojeździć i regulować zawory jeszcze raz.
Silnik chodzi równo.. zapłony nie wypadają

Pozdrawiam

Pierwsza sprawa to zrób porządek z tymi luzami

Argenta, a na pewno o ten motor chodzi? 2.0 16v nie ma oznaczenia 836?

Ma 835 i tak jest ta obrazku.

Wg Epera i tego co miałem nabite na pasie przednim oznaczenie 2.0 16v to 836, ale skoro obaj twierdzicie inaczej to może się mylę

Oczywiście kod modelu to 835, ale kod silnika wyświetla mi jako 836A3.000, muszę poszukać VINu mojej SW ale na bank pokazywało 836xx.xxx

Sorki, faktycznie na szybo rzuciłem okiem a teraz doczytałem, że to kod modelu

Mój silnik to raczej 836 ale można chyba przyjąć że wg tej tabeli są prawidłowe wartości.
Zastanawia mnie stukanie przy luzie około 0.55 jeśli to jest prawie wg tolerancji.

vanisch pisze:Argenta, a na pewno o ten motor chodzi? 2.0 16v nie ma oznaczenia 836?

Dokumentacje mają jakieś niezgodności ale wartości są prawidłowe.

blejku pisze:Mój silnik to raczej 836 ale można chyba przyjąć że wg tej tabeli są prawidłowe wartości.
Zastanawia mnie stukanie przy luzie około 0.55 jeśli to jest prawie wg tolerancji.

Jeśli oczywiście te 0,55 masz tylko na jednym i na wydechu. Z drugiej strony przy tak dokładnych wymiarach to te +0,04 też ma jakieś znaczenie bo jeśli dodasz d0 tolerancji 0,03+0,04=0,07 więc może lepiej z tą prostą robotą uporać się na 100%.

Jeśli jest 0,55 a norma przewiduje 0,48 do 0,51 to już jest poza normą.

Ale w takim razie ta tabela z motorem 2.0 835 odnosi się chyba do 2.0 8v?

Tak vanisch masz rację od początku, teraz też. Luz zaworowy dla 8v i 16v jest inny.
Dla 2,0 16v ssący 0,45, wydech 0,5 odchyłki 0,03. Oznaczenie modelu 836 to Delta 2, 835 to Dedra, jednak dedra 2,0 16v ma oznaczenie silnika 836 A3000, co nie ma znaczenia, bo w temacie chodzi o Delte, w której to i tak oryginalnie nie było 2,0 8v.


Ogólnie to są dość głośne silniki, jeśli to nie Twoje subiektywne wrażenie, że jest głośniej to pojeździj rzeczywiście trochę i sprawdź luz jeszcze raz. Szklanki wyjmowaliście, są te same na tych samych miejscach?

Szklanki były wyjmowane do sprawdzenia ale zostały założone w te same miejsca.
Wiem że to nie są ciche silniki ale teraz to odgłos stukania odbija się od domów i wraca w otwarte okno tak więc trochę to przesada
Zrobię z 200km spokojnie i sprawdzę jak to wygląda.
Jest też opcja że przy regeneracji spieprzyli.. wysokość krzywek jest raczej dobra ale wydają mi się za ostre. zmierzę je przy okazji

A przy okazji czy ktoś mógłby podpowiedzieć gdzie dostać narzędzie do podparcia szklanek do regulacji?

blejku pisze:Szklanki były wyjmowane do sprawdzenia ale zostały założone w te same miejsca.
Wiem że to nie są ciche silniki ale teraz to odgłos stukania odbija sie od domów i wraca w otwarte okno tak więc trochę to przesada
Zrobie z 200km spokojnie i sprawdze jak to wygląda.
Jest też opcja że przy regeneracji spieprzyli.. wysokość krzywek jest raczej dobra ale wydają mi sie za ostre. zmierzę je przy okazji

Nie wiem jak wyglądała ta regeneracja ale wiem, że wałki po regeneracji są zbyt twarde i niszczą momentalnie podkładki więc jak już trochę pojeździłeś to zajrzyj i dokładnie obejrzyj jak to wygląda.

Dzisiaj zdjąłem pokrywę.
Płytki wyglądają normalnie
Wałki są podtarte na brzegach pod koniec ataku krzywki...powiedzmy 6 na 8 ma ślady dość mocne
Smarowanie raczej jest ale chyba nie zatkałyby się wszystkie kanały
Luzy na dzisiaj są w okolicach 0.50 na wszystkich zaworach wydechowych
Szklanki się kręcą...
A trzaska się dalej....

Już nie wiem sam.. może pomyliłem koła pasowe miedzy dolotem a wydechem...

EDIT:

no niestety.. głowica jest uszkodzona bo zjadło jedna z krzywek o około 1-2mm i ta sama krzywka dostała po dupie wcześniej. Wyglądało to na uszkodzoną/chropowatą płytke regulacyjna... a jedna nie
Chyba moja przygoda z Lancia i tym silnikiem się zakończy bo finansowo mnie to dobija już

Tzn co się uszkodziło w głowicy? Ja bym po prostu włożył zdrowy używany wałek i NOWE płytki. Na jakim oleju jeździsz?

viva la macchina!