Lancia Klub Polska

Witam panie i panowie mam pytanko. Mianowicie zamiaruje kupić Lancie Y(98' 1,1 8v Elefantino Blu) i aktualny posiadacz powiedział że nie potrafi alarmu odpalić i jest on odłączony... I moje pytanko czy naprawdę jest to takie trudne ? Czy po prostu alarm jest zepsuty. Jeśli myślicie że zepsuty to proszę o informacje gdzie znajdę w autku sterownik ponieważ jazda bez to dla mnie nie opcja. Jeszce raz wszystkich pozdrawiam.
Ps: Myślicie że Y to dobry pomysł dla młodego(prawko niby dwa latka, ale nie używane) i ubogiego kierowcy ?

Witam, jeśli się nie mylę, to seryjnie nie było alarmu w Ygrekach, chyba że się mylę - jeśli tak, to niech mnie ktoś poprawi.Ogólnie co do autka to sam jestem w posiadaniu takiego samego modelu i powiem szczerze, że sobie chwalę autko ,więc jeśli masz okazję i autko jest sprawne, to alarm nie jest na pewno przeszkodą , być może faktycznie jest machnięty alarm i pytanie, czy obecny właściciel montował to sam, czy przez firmę. Pozdro !

Witam. Z tego co mówił wynika że samochód do kraju(z Niemiec) wjechał z alarmem(a czy orginalnym, czy uniwersalnym ) no nic najwyżej jak go kupie to będę prosił was o pomoc z alarmem. Mam jeszcze chęć zobaczyć inny egzemplarz (z Włoch 97' 1,2 8v standard + ABS, lusterka elektryczne, wspomaganie,halogeny oraz klima widmo niby na ogłoszeniu jest a sterowania do niej brak) lepiej wyposażony i jeśli będzie w takim stanie jak 1,1 to biorę 1,2(ten jest popularniejszy w punto więc łatwiej o "nowy" egzemplarz w razie czego) poza tym przyznam że kolor wygląda ma ładniejszy(na ogłoszeniu)

Jeśli masz okazję zakupić z silnikiem 1,2 to nawet bym się nie zastanawiał, pod warunkiem, że stan techniczny auta będzie w porządku , swego czasu szukałem tez 1,2, ale 16V. Niestety egzemplarze oglądane pozostawiały wiele do życzenia

Właśnie o stan chodzi w piątek jadę zobaczyć 1,2 (8v bo jak jak pisałem krucho z kasą po zakupie będzie więc w razie ukrytych wad wole ten remontować). A tak przy okazji ile trzeba silnik pomęczyć żeby go zagrzać do wentylatora(ja po 10-15 min się poddałem) udało mi się dojść do 1/2 skali, chce to sprawdzić bo w rodzinie był punciak 1 (to był horror nie samochód) i same problemy z chłodzeniem były, i z skrzynią, i z blacharką, i elektryką, w praktyce tylko ele. szyby działały jak poszedł na żyletki...

Jeśli idzie o zagrzanie do wentylatora ciężko powiedzieć, bo u mnie rzadko się włącza z tego względu, że wskaźnik z cieczy pokazuje poniżej połowy , ale jak była połowa parę razy, to się włączył, ale to sporadycznie, bo z reguły nie deptam autka:P

Przepraszam moderatora za off-topic. Plan się zmienił i widziałem dziś tą y z 1,2 okazało się że to jest 16v i ma małą(rozmiaru pięści)wnękę w drzwiach(wgięte) i rysę na boku(drzwi + tył) oraz fatalny stan fotela kierowcy(tapicerka w strzępach) za to brak rdzy(podwozie i nadwozie pominowszy te nieszczęsne drzwi igła) i cena 2300zł(ale myślę że jeszcze ze 300 zejdzie). Warto ? Czy mam 1,1 brać(jest droższy 3500zł) ?

Wszystko zależy od późniejszych funduszy, ile trzeba będzie w nią wpakować ciężko stwierdzić na odległość i coś zbytnio mała cena jak za 1,2 16V, więc tu akurat nie doradzę

Tak cena też mi się podejrzana wydawała okazało się że ten pan to "buc,złodziej,psychol"...sprawdziłem opinie o jego firmie i naprawdę byłem w szoku(dobrze że mamy internet) aktualnie zostało na tym że jutro jadę po 1,1 i będę klepał nadkole(ciut wgięte) i spawał podłogę(dwa miejsca pod fotelem kierowcy i symetrycznie pod fotelem pasażera) słabiej wyposażony ale sobie zamontuje co będę chciał. Mam pewność że jak zmienię tą uszczelkę pod klawiaturą to zrobię parę tyś. km.
Ps. Ma ktoś niebieskiego słonika na zbyciu(w możliwie niskiej cenie) ? Ten(od jutra) mój stracił "wnętrze" został sam metalowy elemencik...

Tez podejrzewałem, że nie będzie to super autko zważywszy, że cena była zbyt niska jak na ten model to zostaje ci wersja 1,1 . Fakt, ona nie jest tam jakoś specjalnie doposażona, ale też dramatu nie ma. Fakt, nie ma wspomagania co wersje 1,2 ale u siebie jakoś mega nie odczuwam tego mimo iż mam 15stki i kapeć 195 50 15 .Też u siebie w Yece na dzień dobry miałem wymianę uszczelki pod pokrywa zaworów- wymieniłem + rozrząd + płyny , świece, przewody WN , wiadomo co się robi po zakupie, a silniczki 1,1 są tanie jeśli chodzi o części np w porównaniu z wersją 1,2 (wiadomo coś za coś) Powodzenia.

No i mam Lancia Y 98' Elefantino Blu 1,1 8v (alarm naprawiłem...baterie w pilotach do wymiany były ) na razie tylko go wyczyściłem(odkurzanie+mycie szybek+"plakowaine" plastików+polerowanie lakieru+olej[mobil 10W/40]) i kombinowałem gdzie wsadzić gaśnice[bez długo trwałego rozwiązania] no to tyle wiele dziś nie zdziałam, właśnie dłubię w radiu(z biedronki) postaram się zaprezentować autko na dniach ale mam trochę na głowie(rejestracja, jutrzejszy egzamin w szkole). A tak przy okazji ja mam mniejsze bo 14' i braku wspomagania też za bardzo nie czuć.
Ps: Gdzie można gaśnice łapnąć ?

14stki też miałem, ale były zimówki i to w dodatku słabe , więc kupiłem 15stki, nowe opony i jest cacy. Co do montażu gaśnicy ja mam w bagażniku, leży w pudle >.

...też mam zimówki (co to fabryka takie dawała czy jak)ale moje dadzą rade jeszcze sezon. Ja gaśnice wcisnołem(zrobiłem "ochraniacz" z paska klinowego od avensis) obok zapasu... Ale to tymczasowe jak uzbieram jakiegoś grosza to wstawię uchwyt i gdzieś go zamontuje w bagażniku. Radio zainstalowane "biedronkowe"(Usb/Karta SD/Bluetooth+pilot)...gra i to mi wystarczy(muszę dołożyć kilka głośników bo mam dwa...). Ten alarm mnie rozwalił jeszcze dobrze auta nie kupiłem a już naprawiłem(baterie) a koleś mówił że on nie wiedział jak się go używa to odłączył(tylko co ?).
Ps: Czy migają kierunki(czy jakiekolwiek światła) z alarmem fabrycznym(na taki wygląda) ? Bo mi nie i nie wiem czy poprzedni właściciel czegoś przy alarmie nie odłączył.

Gratulacje.

Co do alarmu był montowany fabrycznie razem z otwieraniem z kluczyka (sam taki mam) ale go odłączyłem. Z ciekawostek syrena jest przy akumulatorze, wieć demontaż aku jest troche problematyczny.

Pozdrawiam

Dziękuje. Tak wiem znalazłem(i omal nie ogłuchłem jak na uzbrojonym alarmie wsadziłem głowę do autka) ale nie wygląda że coś rozłączone przy syrenie jak coś to przy centralce alarmu. Alarm działa jak należy(tylko te kierunki mnie męczą...).
Ps: Wiecie że pasta "Tempo" dobrze przywraca "fabryczny" wygląd lamp(moje były mleczne 10min i nówki).