Lancia Klub Polska

Książeczki czekowe w dłoń - na Scottsdale Auction w dniach 20-21 stycznia pod szyldem Gooding & Company pojawi się Lancia Aurelia B24S Cabriolet z 1956 roku. Od nowości auto pokonało prawie 58 tysięcy kilometrów, a ostatnio przeszło renowację w Leading West Coast Specialists. W roku 2011 zdobyło pierwsze miejsce w swojej klasie na Concorso Italiano. Pod maską 2,5-litrowe V6 o mocy około 120 KM z dwoma, 2-gardzielowymi gaźnikami Webera, połączone z ręczną skrzynią biegów o czterech przełożeniach. Na wyposażeniu również kolektor Nardi z okresu, w którym powstało auto, a w pakiecie narzędzia i instrukcja.

Cena? Szacuje się 350-450 tysięcy dolarów - 1,2-1,55 miliona złotych.

Może podjadę zalicytować Akurat jestem niedaleko
Piękna jest

Wnętrze ma w typowej dla Włoch stylistyce droższych modeli: czerwone siedzenia, czerwona wykładzina dywanowa, deska rozdzielcza z metalowym frontem w kolorze nadwozia. Takie były np. włoskie Fiaty 125, w tym i pierwsze w krajowym montażu.

Fantastyczna.
Szkoda, że te stare Lancie są tak absurdalnie drogie.

Syrena Sport z boku

Pewnie przebieg kręcony A i ten lewarek podrdzewiały odstrasza od kupna A czy aby nie bity?

Ewro pisze:A i ten lewarek podrdzewiały odstrasza od kupna A czy aby nie bity?

A któżby bił lewarek?

Eeee, jak bita to nie jestem zainteresowany .

To samo mi się rzuciło w oczy, co kolegom: paski od zestawu narzędzi mogli trochę zapastować a i odnowić lewarek by wypadało.

Ta miska mnie przeraża,zdecydowanie nie kupię.Oberwał bym zaraz i kłopot by był.

I po licytacji. Pierwotne szacunki okazały się zabyt skromne.

Auto sprzedano za 561 tysięcy dolarów = 1,9 miliona złotych.

Już 9 marca na Florydzie podczas Amelia Island Auction pod młotek pójdzie Aurelia B24S Convertible z 1957 roku na podwoziu B24S-1317 z 2,5-litrowym V6 o mocy 110 KM. Szacowana wartość: 275-350 tysięcy dolarów (0,85-1,1 mln PLN).

--> www.goodingco.com