Lancia Klub Polska

Jestem w trasie do warszawy zaświeciła się kontrolka oleju i samochód zgasł. temperatura wzrosła do 100 stopni. (olej jest w normie tak jak i wszystkie inne płyny, wentylator działa). po 20 minutach samochód po wielkich oporach odpalił (bardzo trzęsło silnikiem podczas odpalania) kontrolka z oleju dalej świeci, dojechałem do stacji i nie wiem co mam dalej robić. muszę pokonać jeszcze 60 km nie wiem czy mogę nim jechać ? Proszę o pomoc.

prezes1987 pisze:Jestem w trasie do warszawy zaświeciła się kontrolka oleju i samochód zgasł. temperatura wzrosła do 100 stopni. (olej jest w normie tak jak i wszystkie inne płyny, wentylator działa). po 20 minutach samochód po wielkich oporach odpalił (bardzo trzęsło silnikiem podczas odpalania) kontrolka z oleju dalej świeci, dojechałem do stacji i nie wiem co mam dalej robić. muszę pokonać jeszcze 60 km nie wiem czy mogę nim jechać ? Proszę o pomoc.

Wygląda na obróconą panewkę, co ponoć jest częstą przypadłością 2.4. Niestety w takim przypadku - koniec jazdy.

prezes1987 pisze:Jestem w trasie do warszawy zaświeciła się kontrolka oleju i samochód zgasł. temperatura wzrosła do 100 stopni. (olej jest w normie tak jak i wszystkie inne płyny, wentylator działa). po 20 minutach samochód po wielkich oporach odpalił (bardzo trzęsło silnikiem podczas odpalania) kontrolka z oleju dalej świeci, dojechałem do stacji i nie wiem co mam dalej robić. muszę pokonać jeszcze 60 km nie wiem czy mogę nim jechać ? Proszę o pomoc.

Holowanie do warsztatu pozostaje. Każda próba odpalania i kontynuowania jazdy pogorszy stan wału.

Owszem jest częstą przypadłością, ale w 2.4 PB, a nie 2.4JTD.
Osobiście bym stawiał na coś innego niż obrócona panewka, bo na panewkę te objawy nie do końca pasują...

FXX pisze:Owszem jest częstą przypadłością, ale w 2.4 PB, a nie 2.4JTD.

A nie napisał, że jtd a po koniach nie rozpoznaję

Nawet nie po koniach W Lybrze największym dostępnym benzyniakiem było 2,0 VIS (nie licząc wersji Protecta, ale trafić ją to jak 6 w totka).
Dlatego obstawiam jakieś problemy z pompą olejową, ale tak to możemy sobie gdybać. Rozwiązanie jest jedno - hol/laweta i warsztat.

W JTD panewka raczej odpada, ja obstawiam jakis problem z elektryka, gorzej jesli nie bylo smarowania i dlatego temp poszla na 100 stopni. Zycze Ci jednak bardziej elektryki niz tego drugiego. Nie mecz juz silnika i bierz Lawete.

Moim zdaniem wszystkie objawy pasują do uszkodzenia pompy olejowej, po pierwsze brak ciśnienia w układzie olejowym czyli kontrolka od oleju po drugie temperatura olej nie krąży i silnik się przegrzewa. Pompa oleju jest na łańcuszku(jeśli się nie mylę) i możliwe jest jego zerwanie. Pompa często ma objawy uszkodzenie jak jest wysłużona zaczyna hałasować w okolicy pasków, znajduje się w dolnej części silniki pod nimi. Bez mechanika się nie obejdzie.

No wlasnie z tym ze jesli to faktycznie pompa to silnik bedzie do kapitalki jesli pracowal bez oleju dluzszy czas.

FXX pisze:Nawet nie po koniach W Lybrze największym dostępnym benzyniakiem było 2,0 VIS (nie licząc wersji Protecta, ale trafić ją to jak 6 w totka).

Upsss Faktycznie Lybra. Nie wiem, dlaczego pewien byłem, że mowa o Kappie. Ale zaćmienie