Lancia Klub Polska

Jak w temacie,czyli rano na zimnym silniku.Do momentu kiedy silnik osiągnie jakieś ok.70 stopni szarpie silnikiem.Po zgaszeniu zimnego jeszcze silnika,ciężko zapala.Po rozgrzaniu pali na dotyk.obroty ok.,wszystko w jak najlepszym porządku.Filtr paliwa był niedawno wymieniony.Zmieniałem również stacje bo myślałem,że ropa do bani.Tankuję na dobrych stacjach.Zanim pojadę do ,,lekarza"chciałbym poznać Waszą opinię czego się mogę spodziewać.
Zapraszam do dyskusji

Żadnych pomysłów

Pewnie coś z wtryskiwaczami albo pompą wtryskową, ale to raczej wróżenie z fusów...

volf pisze:Pewnie coś z wtryskiwaczami albo pompą wtryskową, ale to raczej wróżenie z fusów...

Dzięki volf nareszcie ktoś się odezwał.
Tak myślę,żeby na początek wlać coś do baku na przeczyszczenie wtrysków.Zaszkodzić chyba nie zaszkodzi zobaczymy czy będzie różnica.Zastanawia mnie tylko fakt,że jak już się rozgrzeje to idzie jak pszczółka.

Wlać zawsze można, koszt niewielki, może pomoże, zaszkodzić nie powinno.
Nie wiem jak jest sterowana pompa w tym silniku, być może jest tam jakiś przestawiacz kąta wtrysku przy pompie sterowany termostatem i to on zawodzi...

2,1 TD hym czy tam siedzi pompa Lucasa? Coś mi świta ( nie lubię kiśli i się nimi nie interesuje ), że to słaby punkt tego silnika jak w BMW Tds. Regeneracja rzadko pomaga, lepiej szukać dobrej używki. Więcej o tym motorku możesz poszukać na Klub Citroen

topcio1 pisze:2,1 TD hym czy tam siedzi pompa Lucasa? Coś mi świta ( nie lubię kiśli i się nimi nie interesuje ), że to słaby punkt tego silnika jak w BMW Tds. Regeneracja rzadko pomaga, lepiej szukać dobrej używki. Więcej o tym motorku możesz poszukać na Klub Citroen

Tak topcio1,jest tam pompa Lucasa.Zobaczymy co dalej wylezie z tym przerywaniem.

Kiedyś chorując na Z korespondowałem z forumowiczem, długoletnim posiadaczem Zetki, coś właśnie wspominał o tej pompie, ale dawno to było (zresztą się wyleczyłem z tego modelu ) więc szczegółów niestety nie pamiętam.

Jeszcze jedno pytanie.Czy kontrolka świec żarowych mruga tak jak w Lybrze sygnalizując uszkodzenie którejś ze świec.W tej chwili nie mam takich sygnałów i nie wiem czy powinny być, lecz rano trzy razy podchodziłem do odpalenia.Kurcze jak jest ciepła śmiga aż miło,bez zająknięcia.

markiz68 pisze:Jeszcze jedno pytanie.Czy kontrolka świec żarowych mruga tak jak w Lybrze sygnalizując uszkodzenie którejś ze świec.W tej chwili nie mam takich sygnałów i nie wiem czy powinny być, lecz rano trzy razy podchodziłem do odpalenia.Kurcze jak jest ciepła śmiga aż miło,bez zająknięcia.

Nikt nie potrafi mi pomóc Gdzie są ludki z Zetami lub większą wiedzą niż ja

Lubię jak tematy są zakończone więc zakończę również mój
W moim przypadku nierówna praca zimnego silnika była spowodowana nieszczelnością układu paliwowego.
Mówiąc w prost,powietrze dostawało się do układu,w wężyku widać było bąbelki powietrza.
Ciężko było zdiagnozować gdzie ta nieszczelność jest bo wszędzie było sucho.
Winowajcą okazała się obudowa filtra paliwa a właściwie jej korek.
Złośliwość rzeczy martwych

Jako że przejąłem od Markiza Zetę,przy niskich temperaturach objawy powróciły. Przewody paliwowe z racji wieku zrobiły się sztywne i twarde jak kamienie. I przepuszczały powietrze.

W pierwszej wersji wujek Google bezlitośnie sugerował status pompy epic na Off line :/ Lokalne mechaniory podobnież.

Pomogła wymiana wszystkich przewodów paliwowych,zastąpiłem oryginalny filtr filtrem przepływowym.Po dokręcałem króćce na pompie i falowanie obrotów ustało,auto pali od pierwszego strzała.

To tak dla potomnych Gdyby ktoś miał podobne objawy.