Lancia Klub Polska

Lancia Lybra 2,4 JTD 2001r - od czasu zakupu autka sporo w nie zainwestowałem, wymiana poduszek pod silnikiem, przegubu wewn strony lewej i w dalszym ciągu mam problem, przy skręcaniu w lewo bądź gwałtownym przyspieszaniu czuje dość intensywne drgania. Przy skręcaniu w prawo problem jakby nie istnieje, podobnie sytuacja wygląda gdy utrzymuję stałą prędkość lub ruszam z miejsca. Odczucie drgania wyczuwalne jest przez wszystkie osoby znajdujące się w pojeździe, najbardziej jednak wyczuwa to chba kierowca na kierownicy.
Mechanik żadnych luzów z lewej strony nie stwierdził (poza wspomnianym przegubem który wymieniłem). Ostatnio na przeglądzie prosiłem o rzetelne sprawdzenie układu kierowniczego i zawieszenia nic podejrzanego nie stwierdzono. Przegląd zaliczony bez zarzutu.
Jednakże może ktoś miał podobną przypadłość w swojej Lucynie i będzie w stanie mnie naprowadzić w czym może tkwić problem.

Unikaj lewoskrętów - planuj trasę tak by dotrzeć do celu li tylko skręcając w prawo!!!

PS! Bądź cierpliwy, z pewnością ktoś w temacie się wypowie

Mieliśmy kiedyś taki przypadek w Dedrze kolegi, winne były przeguby wewnętrzne. Nie pamiętam już dokładnie jak tam było to rozwiązane, ale też strasznie szarpało przy skręcaniu i przyspieszaniu.

Kappa 2.4 tds podobny objaw -uszkodzony wieloklin na półosi od strony przegubu wewnętrznego =wymiana półosi i obu przegubów... pomogła
Pzdr.

Ostatnio panowie (nie wspomnę na jakim warsztacie) stwierdzili, że może dwumas padł, ale nie wykluczone są przeguby (po mojej sugestii). Jednak palcem nie kiwnęli, najlepiej wymienili by zawieszenie z przodu i pół silnika, wtedy będzie git.
Czy zna ktoś może w okolicach Gdańska dobrego mechaniora lub warsztat gdzie stwierdzonoby przyczynę zaistniałego problemu? Bo okazuję się, że wszystko chcą naprawić nie wiedząc co jest uszkodzone.

Przegub lewy wymieniony (duże luzy, pęknięta osłona), prawy sprawdzony był ok - efekt bez zmian.

Ps
marmal - probowałem, mam problem z utrafieniem w cel podróży, zawsze trochę obok

Sprawdź przeguby. Nie ma bata. Kielichy są do sprawdzenia - to tam jesli przyspieszasz i masz drgania jest źródło. Można dać do regeneracji - gdzieś widziałem na allegro, że ktoś regeneruje do kappy. Sądzę, że Lybrę też by zrobił.

Jutro jadę na sprawdzenie przegubów z wstępnych dzisiejszych oględzin kielich (wymiana krzyżaka nic nie dała, spadła osłona przegubu), wszystko dotyczy lewej strony (od skrzyni biegów). Przy okazji okazało się że klocki do wymiany i lewy wahacz ma luzy.

Ps
Zauważyłem że jak się toczę na prostej czy po łukach zakrętów (wciśnięte sprzęgło) to jest cisza nic nie telepie nic nie drga.

Mam jeszcze pytanie, co mnie trapi, ponieważ u mechanika w trakcie oględzin sam zauważyłem że kielich i krzyżak w nim zamontowany mają luz, odniosłem również wrażenie że sam kielich jakoś dziwnie się rusza gdy mocno poruszałem półosią, czy ma to jakiś związek z łożyskiem podpory wału, czy tak jest wyrobione wszystko i nowy kielich usunie problem - Kielich w ASO Gdańsk 450 pln.
Dodam że luz pomiędzy krzyżakiem a kielichem był minimalny.

wentylator10 pisze: ↑11 wrz 2011, 1:28 Mam jeszcze pytanie, co mnie trapi, ponieważ u mechanika w trakcie oględzin sam zauważyłem że kielich i krzyżak w nim zamontowany mają luz, odniosłem również wrażenie że sam kielich jakoś dziwnie się rusza gdy mocno poruszałem półosią, czy ma to jakiś związek z łożyskiem podpory wału, czy tak jest wyrobione wszystko i nowy kielich usunie problem - Kielich w ASO Gdańsk 450 pln.
Dodam że luz pomiędzy krzyżakiem a kielichem był minimalny.

Kolego mam problem własnie z jakby lekko ruszającym się lewym kielichem. Nie wiem czy wymiana kielicha z półosią coś da. Jak Ty poradziłeś sobie z problemem?
Pozdrawiam
Tomek