Strona 1 z 1

Borewicz z sercem Lancii

: 18 lip 2011, 14:22
autor: bufi
Przypominajka ze Zlotu Ogólnopolskiego . Z Pozdrowieniami dla chłopaków w Borewiczu napędzanym silnikiem Lancii .

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 21 lip 2011, 11:08
autor: Nat
Przyłączam się do pozdrowień : dance :
Na zakrętach, jak to w Polonezie i to z taką mocą (440 KM!), były drobne problemy z trakcją, szczególnie w porównaniu do EVO IX, które jechało chwilę wcześniej, ale na prostych auto poginało, aż miło!
P1110507.JPG
P1110509.JPG
P1110510.JPG
P1110511.JPG
P1110512.JPG

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 21 lip 2011, 11:22
autor: mac1us
To auto nie ma 440 koni, jeśli ma 300 jest to dobrym osiągnięciem. Niby są wykresy z hamowni, ale przy doładowaniu mniejszym od seryjnego polonez ma niby więcej mocy od serii i to sporo. Ogólnie lekką ściema, ale i tak jeździ fajnie i nawet seryjne 200 koni w takim aucie robi robotę.

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 21 lip 2011, 11:27
autor: Nat
mac1us pisze:To auto nie ma 440 koni, jeśli ma 300 jest to dobrym osiągnięciem. Niby są wykresy z hamowni, ale przy doładowaniu mniejszym od seryjnego polonez ma niby więcej mocy od serii i to sporo. Ogólnie lekką ściema, ale i tak jeździ fajnie i nawet seryjne 200 koni w takim aucie robi robotę.
Opieram się wyłącznie na tym, co powiedzieli właściciele. Stwierdzili, że byli na hamowni i że auto ma 440 KM. Z całym szacunkiem, wydawali mi się bardziej wiarygodni, niż Twoje niczym nie poparte spekulacje.
Ale w sumie jakie to ma znaczenie - mocy w tym aucie było aż za dużo.

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 21 lip 2011, 15:10
autor: mac1us
Filmik z hamowni na poparcie moim słów, jest on wstawiony przez osobę zajmującą się polonezem. Jeśli możesz to proszę wyjaśnij mi jak uzyskać moc o 140 koni większą od seryjnej na doładowaniu mniejszym o równo połowę, czyli 0,5 bara? W dodatku na wykresie widać, że auto kręci się tylko do obrotów 6300 co już jest nie halo, oraz auto z tego co wiem ma wtryski 440 ccm, a seria to 380, nawet jeśli nawet ma te 440 koni to ciekawe jakie ma egt, most seryjny. Fiat Coupe merrora z FCKP ma 347 koni, wynik powtarzalny, turbo gt28rs, doładowanie 1,5 bara, wtryski 490ccm to tak z grubsza.
Piszę jeszcze raz moim zdaniem ten polonez nie ma tych 440 koni, ale auto takie auto już z serią 200 koni musi fajnie jeździć.

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 03 cze 2013, 15:55
autor: lukas500pl
ma ktos jakies info na temat skrzyni biegów i mostu jaki siedzi w tym aucie ?

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 03 cze 2013, 16:13
autor: mac1us
Z tego co wiem to most seria, skrzynia 131.

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 03 cze 2013, 16:35
autor: Michor
Jak most seria to rozumiem że część eksploatacyjna przy tej mocy? (wymieniana razem z olejem w silniku co 7k km? ) : lol :

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 03 cze 2013, 18:27
autor: Młody_H
Z tego co mi się wydaje cały napęd był z Fiata Argenty, a przynajmniej sama skrzynia biegów. Obiegowo chodzi opinia, że właśnie Argenta miała najodporniejsze. Ogólnie respekt dla osoby która zbudowała tego poloneza. : ok2 : Niby 4.16 to Fiat DOHC a praktycznie nic wspólnego nie ma.

Ja bym się pokusił o 3,0 V6 z Themy w kredensie czy borku. Może kiedyś. : buja w oblokach :

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 03 cze 2013, 19:57
autor: Rafako
Michor pisze:Jak most seria to rozumiem że część eksploatacyjna przy tej mocy? (wymieniana razem z olejem w silniku co 7k km? ) : lol :
Jakby most był seria to nawet przy 300 KM po dwóch ruszeniach zwinąłby się jak wyżymana szmata :roll: :roll: :roll:
U mnie przy ledwie 140 KM po 10 000 km most był do śmieci. Zakładało się mosty od 132 z przerobionym mocowaniem i pewnie w tym jest podobny patent albo jeszcze coś innego, na pewno nie ma tam serii.
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Borewicz z sercem Lancii

: 15 gru 2013, 23:31
autor: święty93
Ten polonez na zlocie ogólnopolskim wypluł w tym setupie całe 237 albo 240km więc 440 jest totalną ściemą.